Literatura,to chyba pojecie bardzo obszerne.
Instrukcja obsugi pralki,....to juz chyba literatura fachowa(bynajmniej dla mnie).
Gombrowicz,fachowej literatury nie pisal i zapwne dlatego niewielu go czyta.
Ale to wynika chyba z braku czasu i zamilowan.
Trudno,aby wszystkich ktorzy go omijaja,posadzac o brak intelektu.
Pozostawiajac dzieci w spokoju(niech sie rozwijaja)jak mozna rozwijac intelekt,nie czytajac,trudno mi zrozumiec.
To tylko takie luzne dywagacje,na ktore zapewne intelektualisci znaja odpowiedz.

czytanie literatury nie robi z nas intelektualistow , zanim sie cos napisze , nalezy sprawdzic definicje pewnych pojec, dlatego czytanie literatury fachowej z dziedziny zawodowej.pedagogiki,psychologii, medycyny, mehodyki,dydaktyki itd, czyni mnie intelektualistka bo ta literatura poszerza Maja wiedze i poszerza moje zdolnosci umyslowe

Zapewne jest tak ,jak piszesz.
Jak juz wspomnialem,moja ulubiona lektura......jest instrukcja obslugi pralki.

Mühsam nährt sich das Eichhörnchen...

(25-09-2016, 19:56)iberte napisał(a): Zapewne jest tak ,jak piszesz.
Jak juz wspomnialem,moja ulubiona lektura......jest instrukcja obslugi pralki.

przynajmniej wiesz jak pralke obsluzyc i poszerzasz swoj intelekt

Zycze sobie by był dziś piątek,bo te poniedziałki mnie wykańczają.
We wtorek mam humorek.
Środa,kuzwa to dopiero środa ,a ja już nie daje rady.
Czwartek,wiem,ze jest już czwartek gdy na moim biurku widzę cztery kubki po kawie.
Piątku nareszcie jesteś,soboto przybywaj,niedzielo nie odchodź.
I tak to wygląda tydzień.
buuuu

To ja chyba jakas inna jestem, bo ciesze sie kazdym dniem .. 

Dzien dobry!
Wstałam i nie płacze,nie marudzę.

Napiłam się kawy,właściwie nadal ja pije i się bycze.
Diegus a Ty gdzieś się podziała?

jestem tu jestem ale ostatatnio mam duzo pracy a do pisania musze miec natchnienie

---

Fakt Diegus,do pisania trza werwy
Ja tam tez jej nie mam,ale z okazji przymusowego urlopu coś trzeba zrobić z tym czasem.
Ogród posprzątany,chałupa błyszczy.
Serniczek upieczony,obiadzik przygotowany,a to dopiero 11.30.

ja jestem jeszcze w pracy , duzo dzieci ma jeszcze ferie , wiec skrobie tu troszeczke , wczoraj ugotowalam wspaniala zupe z dyni, na dwa dni,

To ,w którym to kierunku do Ciebie?
Zostaw łyżeczkę dla koleżanki

Diego, jestes, a kto powie pip? Poprosze o przepis na zupe z dyni.

Dolna Saksonia - miedzy Bremen a Osnabrück

przepis na zupke podam pozniej , jest wspaniala

Dziękuje Pani bardzo.
W Osnabrück znajduje się moja główna firma, czasem udaje mi się to miejsce odwiedzać

Dzisiaj bedzie burza w szklance wody, na obiad zupa   !!

Ychna, wytlumacz mi dlaczego bedzie burza w szklance wody, jaki to ma zwiazek z zupa na obiad, nie wiem a chce wiedziec
Anita, kto wie , moze sie kiedys spotkamy, nie ma problemu,mam super polaczenie do Osnabrück,wiec wskakuje w pociag i jestem w ciagu 20 minut na dworcu glownym,szybciej niz samochodem

---

na zupke kupilam jedna dynie koloru pomaranczowego , kupilam ja w Aldim, wszystkie produkty kupilam w Aldim, taka srednia cebulke , pore 1, marchewek 3, zabek czosnku , kawalek selera, jak masz to mozesz tez pietruszke dorzucic , 4-5 srednich ziemiaczkow, wszystko obrac, pokroic i na oleju poddusic, jak to bedzie takie miekkie to dolac wody gdzies ok. 1/2 litra i dalej pomalutku podgotowywac, potem zmiksowac,z chleba podsmazonego ,poprzednio w male kawaleczki pokrojonego zrobic takie /nie wiem jak to sie fachowo nazywa/ cos i wrzucac to cos kazdemu na zuppe

Smacznego , zapomialam napisac sol i papryka/proszek/ tez i kawaleczek imbiru,ale tylko kawalacik

Chetnie Ci wytlumacze ten .upny temat   , u nas dziewczyny nie chca jesc zup i moim zdaniem jest to "nie, bo nie"!
Kiedys zapytalam mlodszej, czy jej dzieci nigdy nie poznaja smaku zup, a ona na to, ze i owszem, bo im babcia bedzie gotowac (czyli ja), no i co mialam jeszcze dyskutowac? Jedno jest pewne, moje dzieci mnie sobie pomalu, ale sukcesywnie wychowuja.
ps. najwiekszy wrog zup, zjadl pomidorowa, nie ma to jednak jak glod !! 

Dobrze brzmi ta dyniowa, ja pieke dynie w piekarniku, pozniej miksuje na krem, lubie z kluseczkami lanymi lub zacierkami, tez z imbirem. Kiedys jadlam z dodatkiem bialego wina, byla przepyszna, ale ja takiej nie umiem zrobic..

Dzieki za przepis Diego.IDE na siłkę i basen ,potem do Was zajrzę.