Post: #213
(02-09-2016, 21:59)uzi80 napisał(a):stanowczo dementuje wszystkie plotki, jakbym w jakiejs wojnie brala udzial, zwlaszcza o zur sonski, ktory ostatecznie sie pasztetem stal.(02-09-2016, 20:16)egle napisał(a):(02-09-2016, 19:39)Chocco napisał(a):
Niby nic,a jednak mam problem z edycjąegle, poodpowiadam...jeszcze się nie zmieniłam w "pasztet bożonarodzinowy 2015"
no tak, gdyby ser w PRL byl tak, jak moja pamiec, to pewnie nie musieliby wiertarka dziur wiercic....
rany, ales mi cwika zabila z tym pasztetem...
czekaj czekaj, biore kolo ratunkowe pol na pol
dzis wogole wcale nie jest moj dzien... poranek na pogotowiu, potem niemal u mechanika i na policji a na koniec rozwalilam telefon, moj pechowy piatek zatem jest nie 13 - ty a drugi
Hehe....a mi się coś kojarzy....pasztet był w tym temacie w ktòrym była wojna o żur
....ślonski.
