Post: #142
(29-08-2016, 22:24)herbiherb napisał(a):A to nie z Toba dyskusje prowadzilam o karcie wedkarskiej??(28-08-2016, 21:53)egle napisał(a): czee Herbi, ja jak jechalam nad morze, to gumofilce zapakowalam, choc na szczescie caly urlop w bagazniku przelezaly
ale w deszczu to chyba ryby lepiej biora, wedki sie przydaly, czy na rybke tylko do smazalni?
ja sie ciesze, ze upaly juz sie powoli konczy, w domu ciezko miejsce znalezc i tylko szczescie, ze taras w cieniu
Hi
e mnie tam deszcz nie przeszkadza,no ale ryby to sie najadlem jak zawsze na caly rok
ze mnie to taki wedkarz jaz koziej ............. Reisentasche![]()
![]()
![]()
a co do Borowicza ogladalem ale co dziwne nic se nie przypomiman tylko ze jezdzil Fiatem 125
ale to juz chiba Alzheimer sie klania![]()
Ja wlasnie malo tej ryby jadlam, dziwnym trafem hitem morskiego sezonu kurczaki byly i osmiorniczki

Mie tez deszcz nie przeszkadzal, moze dlatego, ze go malo, albo nawet wcale nie bylo :-)
A jakbLam w Ustroniu Morskim, to patrz, jakie okazy trafilam
Zdjecie mi nie weszlo...