Übung macht den Meister a moze zalozymy watek tylko po niemiecku?

Ja jestem, jak najbardziej, za takim wątkiem

dobra ale musze jeszcze z dziewczynymi omowic jak one sobie to wyobrazaja ? czy bedziemy ludziom cos tlumaczyc pisma urzedowe itp.czy bedziemy same wklepywac cos po niemiecku i przekladac na polski ?

Bylam autorka podobnego watku,
na poczatku cieszyl sie wielkim uznaniem,
z czasem malo kto chcial tam pisac albo wrecz
pröbowano go zniszczyc.

Diego, masz pomysl to realizuj..
Najlepsze sa wlasne pomysly ! Zakladaj, z checia sie czegos naucze.

Ps. Nikomu nie bede tlumaczyla zadnych urzedowych pism bo möj niemiecki az tak dobry nie jest. Nie moge brac odpowiedzialnosci . No chyba, ze jakies tam lisciki milosne ..

Diego pomysl jest przedni.Wielu ludzi potrzebuje tlumaczen.
Czesto spotykaja sie z odzewem....a nie masz wujka google?

Jestem za!:-)
Potrzebujacym pomozmy.


Za pomysl dostajesz punkcik:-)

Wy tam latacie po MP - istnieje jeszcze ten dwujeczyczny watek?
Kiedys wywalono go w nicosc ale po przebudowie portalu go podobnie jak wiele innych odnalazlam i wyciagnelam na swiatlo dzienne. Od tego czasu zostalam naczelna wiedzma MP, teraz Diego wiesz dlaczego bano sie mnie ..
Watek jezeli jest to pewnie cwicza na nim (m)pajaki ..

dobra dziewczyny zakladam

---

dziekuje za punkcik u mam juz 2

Prawie 3 lata juz na stale.A od 2004 zaczelam tu przyjezdzac i co jakis czas zjezdzalam do PL.Tesknilam za synem ktory byl w Pl u mojej mamy ale juz jestesmy nareszcie razem i juz nie tesknie

To te gorsze chwile już minęły, dobrze. Dużo osób ma niestety takie trudne początki.

Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji

ja mialam dobre poczatki i mialam ten luz ze nie musialam pracowac tylko uczylam sie jezyka i zajmowalam dziecmi w miedzyczasie otrzymalam uznanie polskiego dyplomu i pra´cuje w niemczech w swoim wyuczonym zawodzie juz sporo lat ale nigdy sie tu nie czulam jak w Polsce tylko po przekroczeniu granicy Spada mi ciezki kamien z serca i ciesze sie z kazdej pozytywnej zmiany w kraju

---

a tesknic za Polska tesknie ale coz takie jest zycie dobrze ze mam tam rodzine i dom rodzinny do ktorego zawsze moge wrocic to dodaje mi otuchy i pozwala przetrwac trudne momenty a jak juz naprawde nie wytrzymuje to biore urlop i jade poprostu poszwedac sie po kraju i rodzinie a rodzine mam bardzo fajna i rozrywkowa w pozytywnym tego slowa znaczeniu

Ja nie podyskutuje bo nie ma sie czym chwalic:

- nie zbudowalam domu
- nie posadzilam drzewa
- i nikomu nie zrobilam dziecka ...

Ychna czy ty nie pomylilas plci? hi hi
to facet musi posadzic drzewo i dom zbudowac my nie budowalismy domu tylko kupilismy juz gotowy a drzewa na dzialce tez nie sadze tylko wycinam hi hi z robieniem dzieci to niemozliwe ha ha

Cichaj Kobieto, cichaj ..

napisalam po cichutku

Dokladnie, szeptem ..pisz ..

mieszkam i pracuje w Niemczech od 17 sierpnia 2014r

A ja calkiem od niedawna. Taki "swiezak" od 16.04.1988.

Ja tez sierpniowy przybysz..
- w sierpniu pyknie 20 lat !

ja jestem od 1991 dokladnie 1 . 10

W '91 to ja pierwsze dziecie rodzilam ..
a co Ciebie przygnalo do DE ?