Indianka nie jestem,warkoczykow nie nosze, fajke zapale, bo dlaczego by nie?

Fajka pokojowa?.to taki joint w pokoju palony?

Nie dokonca jestem pewna czy to,Indianie odurzali sie ziolem. Prawdo podobnie tak, bo Indianin to,nie tylko Ameryka Pn; ale rowniez pd; No.... a reszta wiadoma.

Marcepan ale to nie ta holendarska koszona kombajnami

---

(04-11-2017, 00:51)fiscus napisał(a): Indianka nie jestem,warkoczykow nie nosze, fajke zapale, bo dlaczego by nie?

a ja ponosilabym takie warkoczyki ale juz nie pasują,chociaz francuski jeszcze pasuje,fajki nie palę,chyba ze po indiansku,to sie skuszę

Sądze że palili coś lepszego niż to co teraz sie pali .

(04-11-2017, 01:13)Marcepan napisał(a): Sądze że palili coś lepszego niż to co teraz sie pali .

bez konserwantow ,sama natura

(03-11-2017, 22:34)fiscus napisał(a): Napisze jeszcze cos o Indianach i obiecuje, ze po tym sobie pojde,i nie bede podbijac tematu.
Fajka pokoju,ktora byla wypalana ,raczej w scislym gronie mezszczyzn, za "wode ognista",zostala podarowana ... nam,
Co zrobic? poddac sie  tradycji,czy  olac ?

Kiedys sprzedawalismy kombajny sa sznurem do snopowiazalek  wiec woda ognista za fajke pokoju to chyba dobra wymiana. a jaki sklad ma ta fajka? Moze to byc np. Marlboro?

(04-11-2017, 01:00)fiscus napisał(a): Nie dokonca jestem pewna czy to,Indianie odurzali sie ziolem. Prawdo podobnie tak, bo Indianin to,nie tylko Ameryka Pn; ale rowniez pd; No.... a reszta wiadoma.

Oni sie wcale nie odurzali, tylko renegocjowali pakty o nieagresji .

---

(04-11-2017, 01:18)Dąbrowski napisał(a):

(04-11-2017, 01:13)Marcepan napisał(a): Sądze że palili coś lepszego niż to co teraz sie pali .

bez konserwantow ,sama natura

Nie dość że sama natura to jeszcze przez szamana zalecana,przez wodza zalegalizowana .

(04-11-2017, 00:51)Marcepan napisał(a): Fajka pokojowa?.to taki  joint w pokoju palony?

no logo ze w pokoju palony, na ulicy moga cie zapuszowac

(06-11-2017, 23:59)herbiherb napisał(a):

(04-11-2017, 00:51)Marcepan napisał(a): Fajka pokojowa?.to taki  joint w pokoju palony?

no logo ze w pokoju palony, na ulicy moga cie zapuszowac

Mozna tez w aucie, w jednym filmie widzialam- Lammbock, z indianami malo wspolnego ale Polak   tam byl

Różnicy miedzy indianami a Polakami jest taka ...że u nas sie jara z fifki-lufki. ...no i nie jara sie dla pokoju tylko dla ........np :zdrowia.

Indianer byl kolesiem od Ryska Riedla tez Polak cos w tym jest na dachu palili
tylko Winnetou byl jakis inny bo ani nie palil fajfki ,ani wody ognistej pewno ani Polak ani indianer pewno Francuz

Nooo i na koniach razem pitli... czyli jesf fajka musza byc konie. A wiec w samochodzie

no zgadzam sie z Toba,tylko skad te indianery wiedzieli juz o tych samochodach

Szaman w dymie im wrozyl ale po tym jak im ten chrust przez piec lat zbierac kazal, to juz mu nie uwierzyli

i dlatego przestali palic fajfki w pokoju (znaczy sie w wigwamie) bo ciagle chrust z samochodami zbierali
pewnie indianery wymyslili bryki z paka

Hahaha znaczy pickapy?? To moze byc, bo ilez to tego chrustu w rekach mozna naniesc?????
Herbi bylo milo, ja musze juz uciekac. Buzka i do nastepnego

Trzyma sie egle do nastepnego

mialam skreta w domu to,sobie temat o indiancach zalozylam......ognicha nie rozpalilam

no i dobrze ,zawsze chcialem cos o indianerach pisac ,tylko co z ytm Kolumbem czyzby on tez palil fajfki
jezeli tak to bylo to wysoce nieodpowiedzialne ,lajba mogla splonac jak wszyscy sie juz najarali