Dotarlo?!! powinno !!
________________________
Wyedytowalam pewien wczesniej napisany tekst, bo ci co mieli przyczytac, z pewnoscia przeczytali, przeciaz sa tu zawsze, jednak mam pytanie do Zielonki i Unki, do tej pierwszej, ktora pisala kiedys, ze Jej "zalezy zawsze na prawdzie", stosujesz to rowniez do samej siebie?..
I do Unki, ktora "brzydzi sie rozpowszechnianiem wiadomosci prywatnych", czy to dotyczy tez Ciebie samej? 
Wlasnie sobie zaprzeczylyscie w pieknym stylu, podpowiem Wam, ze ten kto chce klamac, musi duzo myslec! 
Mnie nie musicie odpowiadac, ja wiem jak jest, bo mialam z Wami "przyjemnosc", jednoczesnie wynioslam z tego nauke, kogo i dlaczego nalezy omijac, nie dotyczy to tylko Was dwoch.. rowniez tych, ktorych ignorowalam nie odpowiadajac na ich zaczepki, to byla jedyna droga, aby nie uczestniczyc w waszych dziwnych bojkach i nie pisze o tym, zeby Wam robic pod gorke, ale jesli juz mnie ciagle wywolujecie, to na prosbe wlasna, macie!!
O mnie juz wiele napisalyscie, to moze teraz dla rownowagi napiszecie cos prawdziwego o sobie, przeciez do tanga potrzeba dwojga.. 
Nie musicie obawiac sie wojny w Waszym stylu, bo ja ani przeciwnik, ani wrog, ale, gdybym sie miala pokusic i zaczela wklejajac priwy lub opisywac fakty, bylo by to niczym innym, niz to co robicie Wy, gdybym stosowala Wasze praktyki, moglabym zostac na NN, jednak zadecydowalam inaczej i dobrze mi z tym. Nie musicie, ani mi odpowiadac, ani komentowac.. ja od dawna wiem!!

Do osob trzecich, wiem, ze na NN nuda, ja tez z tych nudnych, ale pomincie ten wpis, wiekszosci z Was on nie dotyczy.. wiec nie ma po co robic dymu, bo i nie o to chodzi. 
 Nie ma to jak znalezc swoje miejsce na tej wirtualnej ziemi.. prawda?!