Post: #633
Krunia , mnie sie podoba , to co zrobil twoj tata .
Jedni po smierci partnera popadaja w depresji i zyja wspomnieniami , a on postanowil sobie tych wspomnien dorobic . Co poszalal , to jego , a ze nie bylo zadnej z nich przy nim na lozu smierci , pewnie tez do planu pasowalo .
Jedni po smierci partnera popadaja w depresji i zyja wspomnieniami , a on postanowil sobie tych wspomnien dorobic . Co poszalal , to jego , a ze nie bylo zadnej z nich przy nim na lozu smierci , pewnie tez do planu pasowalo .