Moj ojciec po smierci matki ostatnie 5 lat zycia tez mial burzliwe , stwierdzil nagle ze jeszcze cos moze przezyc, z kims byc ,
ze moze poszalec ,-wiec zaczäl szukac kogos odpowiedniego  w okolicy i w internecie .

Wszystkie jego panieny zaczynaly sie od studentek ktorym wynajmowal mieszkanie,
potem samotne rozwodki , najstarsza okolo 40- tki..
Na pytanie czy zwariowal, czemu nie szuka sobie kobiety powaznej ,doswiadczonej , dobrze gotujäcej i mädrej gdzies okolo swojego wieku  czyli +- 60-70  ?,
odpowiedzial, cos co  mnie zwailo z nog ..

" No co ty,  jeszcze  moze bede musial takä z czasem pielegnowac ! "

No niby mial racje ,  poszalal, przezyl co chial  ale  umarl jednak sam ,
zadna paniena nie byla przy nim , za to pozbyl sie wielu wartosciowych rzeczy  materialnych
i nawet przy likwidacji mieszkania znalezione zostaly dokumenty jakiejs pani Madzi ,rocznik  77 ,
ktora chciala zeby przepisal jej  mieszkanie wlasnosciowe  ( jak sie ozeniä ) i  Golfa z garazem ..

 

O zmarlych zle nie powinno sie mowic, ale tatus od Leon 66 to kompletny oszolom.
Stary facet rzucajacy sie na studentki?  
Widac mial przesrane zycie ze swoja slubna bo pewnie hexa byla  i chcial odreagowac
a i dzieci pewno go wkurwialy skoro majatek rozdawal jakims pindom a jednej nawet chcial zapisac mieszkanie i garaz z jakims pojazdem
Biedny samotny czlowiek byl i tyle.