Post: #610
Krunia,tyle ksiazek czytasz i takie pesymistyczne perspektywy masz. Pewnie romany czyta i tylko majtki zmienia.
Krunia ja dorastam,z kazdym rokiem staje sie madrzejsza,ty mam wrazenie starzejesz sie i to na wlasne zyczenie.
Tyle pytan i zwatpien w twoim komentarzu,ze nie wiadomo na ktore odpowiedziec.
Moze ci powiem moimi slowami z wlasnej glowy wymyslonymi. Nie kocha sie za cos,kocha sie mimo wszystko. Lata wcale w tym nie przeszkadzaja.
Do tego tak na marginesie-- Czasem trzeba przezyc cale zycie,zeby przezyc jeden dzien. No to juz takie bardziej filozoficzne. Ja wiem kiedy to na mnie spada. Kiedy do mnie mowi a ja mam uczucie,ze znam go od lat. Dziwne ale u mnie tak jest.
Sa rozne milosci ale kazda musi byc prawdziwa nawet jakby bolala. Twoja juz przybrala inna postac,stala sie proza zycia .
Stabilna,ciepla,przewidujaca i troskliwa.I fajnie.
Nie kazdy tak ma ale i nie kazdy tak chce.Jeden woli burzliwa,szalona i namietna inny romantyczna i pacnaca majem
Ech rozmazylam sie chociaz czytam ksiazki jak byc zdrowym. No ale zdrowy to i skory do milosci.
Krunia ja dorastam,z kazdym rokiem staje sie madrzejsza,ty mam wrazenie starzejesz sie i to na wlasne zyczenie.
Tyle pytan i zwatpien w twoim komentarzu,ze nie wiadomo na ktore odpowiedziec.
Moze ci powiem moimi slowami z wlasnej glowy wymyslonymi. Nie kocha sie za cos,kocha sie mimo wszystko. Lata wcale w tym nie przeszkadzaja.
Do tego tak na marginesie-- Czasem trzeba przezyc cale zycie,zeby przezyc jeden dzien. No to juz takie bardziej filozoficzne. Ja wiem kiedy to na mnie spada. Kiedy do mnie mowi a ja mam uczucie,ze znam go od lat. Dziwne ale u mnie tak jest.
Sa rozne milosci ale kazda musi byc prawdziwa nawet jakby bolala. Twoja juz przybrala inna postac,stala sie proza zycia .
Stabilna,ciepla,przewidujaca i troskliwa.I fajnie.
Nie kazdy tak ma ale i nie kazdy tak chce.Jeden woli burzliwa,szalona i namietna inny romantyczna i pacnaca majem
Ech rozmazylam sie chociaz czytam ksiazki jak byc zdrowym. No ale zdrowy to i skory do milosci.
