Post: #348
Obejrzałem jakiś czas temu ten film o trzmielach i znów naszły mnie myśli, że przyroda jest okrutna, a nasz humanitaryzm nie ma z nią nic wspólnego, wziął się z religii i cywilizacji. Nagle zrozumiałem, że te tak zwane "robotnice" to dzieci wykorzystywane przez matkę egoistkę. Potem te dzieci mordują złą matkę i niektóre same zostają matkami. O niedoli chłopczyków nie będę już wspominał!
A ta trzmielica - małpa jedna - wyganiająca myszkę z jej norki...! A niech sobie cholera sama wykopie, a nie właściciela wyganiać z jego własnego domu! - Bolszewik, po prostu bolszewik!
A ta trzmielica - małpa jedna - wyganiająca myszkę z jej norki...! A niech sobie cholera sama wykopie, a nie właściciela wyganiać z jego własnego domu! - Bolszewik, po prostu bolszewik!
