Post: #217
Luce, od kiedy wchodze do netu wiem, ze istnieja google, kiedys na tym watku byl taki fajny zwyczaj, ze o obejrzanym filmie pisano od siebie kilka slow, albo chociaz wkleialo sie jakas gotowa recenzje, dlatego poprosilam, no, ale, spoko..
(podobnie zreszta jak robiono to na watku obiadowym, zamieszano potrawe z przepisem lub jakas ciekawostka, albo chociazby z zapytaniem, a, nie, ze bylam w knajpie, albo ze nie chce mi sie gotowac...)

(podobnie zreszta jak robiono to na watku obiadowym, zamieszano potrawe z przepisem lub jakas ciekawostka, albo chociazby z zapytaniem, a, nie, ze bylam w knajpie, albo ze nie chce mi sie gotowac...)
Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.