....czekaj....2000 rok...hmmm...w tym czasie, chyba mógł rosjanin nie lubieć Putina i jego poczynań. To znacznie później zaczęła się Putinomania.. Jak dobrze pamiętam, właśnie w tym roku rozbił się samolot (Moskwa, Szeremietiewo), na pokładzie którego zginęło kilka osób. W tym Bażajew i Borowik. Bażajew - właścicel wielkiej naftowej korporacji, Borowik , zaś szef holdingu "Ściśle tajne" ..oni chcieli udowodnić, że Putin jest zakłamany , chcieli wyjawnić jego pochodzenie...co Putinowi nie było przed wyborami na rękę..
Jego ręce ociekają krwią...
Właściwie, zastanawia mnie SZEMU? ..czemu tak się zachowuję, to jakiś syndrom... Putin jest niesamowicie inteligentny, bogactwo ma nie zliczone, jest doskonałym taktykiem, cały świat go się boi...czego on jeszcze chcę? ..do jakiego pułapu człowiek dochodzi, żeby być takim jak on i potrzebować więcej???

A ty Fellach , co o tym sądzisz?