Post: #1788
(23-01-2019, 06:46)MaMa napisał(a): To jest mistrz w dzieleniu włosa na czworo.Mateuszu, tak kiedyś wyglądał rower
Bigos jest potrawą, która wywodzi się z uboższych czasów i takie pieprzenie, co do niego pasuje, a co nie, potrafi tylko taki człowieczek napisać, co to nigdy tak naprawdę nie pokosztował.
Więc bywała tam podjełczała w soli słonina, solone resztrki mięsa, które były tak zasuszone , że trzeba było kilku dni, żeby dało się je pożuć,czasem też z beczki.Poza tym co akurat mięsnego pod ręką było. Zazwyczaj w większej rodzini było kilka, lub nawet kilkanaścię gąb do zapchania i każdy kąsek był cenny.
![[Obrazek: pierwszy-rower-karl-drais.jpg]](http://statekkosmiczny.pl/blog/wp-content/uploads/2017/06/pierwszy-rower-karl-drais.jpg)
Chciałbyś dzisiaj się czymś takim poruszać?
Gotuje bigos od prawie 40 lat i wiem jak się go kiedyś robiło i co w nim lądowało - zwłaszcza w czasach kartkowych.
Ale dlaczego dzisiaj miałbym gotować tę potrawę na tej samej recepturze z powiedzmy 1981 roku?
Wszystko jest dostępne, a jedyną trudnością jest kupienie dobrej kiełbasy i dobrej białej kapusty, ale mam już to oblatane i wiem gdzie i jaką kupić. Resztę składników zakupie w Edece w ciągu jednych zakupów.