Post: #4
Tak Caro, troszczę się o zdrowie polskich górników, bo jestem z tamtych regionów, a znajomy - przyjaciel mojego ex-szwagra był kiedyś dyrektorem kopalni Pniówek. Jak z kimś kiedyś parę razy wódkę piłaś, to nawiązują się więzy wspólnoty, zwłaszcza w czasach, kiedy po wódkę w nocy trzeba było na melinę biegać - lata 70-te.
Dyrektorem został w końcu lat 90-tych.
Dyrektorem został w końcu lat 90-tych.