Znad Niemiec do zachodniej Polski wkroczy silny układ burz z ulewami, wiatrem o prędkości dochodzącej nawet do 110 km/h i gradem - informuje portal Meteo Prognoza.

Załamanie pogody jako pierwsi odczują mieszkańcy zachodniej części kraju. Układ burz przesuwa się na południe wzdłóż Odry. Według najnowszych prognoz deszcz i grad mogą uderzyć dopiero w późnych godzinach nocnych.

Obecnie możemy jeszcze cieszyć się słońcem i względnie wysoką temperaturą. 22 czerwca od rana tylko w woj. pomorskim i warmińsko-mazurskim występowało duże zachmurzenie. Na pozostałym obszarze kraju sporo słońca i bez opadów. Po południu w woj. zachodniopomorskim i na Dolnym Śląsku mocno wypiętrzone chmury kłębiaste przyniosą ze sobą lokalne, przelotne opady deszczu i burze. Wieczorem może miejscami popadać i zagrzmieć również w woj. pomorskim, lubuskim, w Wielkopolsce i na zachodzie Kujaw.

W nocy z czwartku na piątek front atmosferyczny z chmurami, przelotnymi opadami deszczu i burzami (które mogą być gwałtowne) z zachodu przemieszczał się będzie na wschód. Od rana obejmie on swoim zasięgiem obszar całej Polski.

W czwartek będzie bardzo ciepło. W ciągu dnia termometry wskażą od 21 stopni na północy i północnym wschodzie do 29 stopni Celsjusza na południu i zachodzie Polski.

źródło: wp.pl