Pani Beata p.o. polskiego premiera dała dzisiaj w obozie koncentracyjnym w Auschwitz przykład braku ogłady, wyczucia, oraz arogancji dzisiejszej władzy. Broszka z okazji rocznicy pierwszej deportacji Polaków do KZ Auschwitz wypowiedziała te słowa:


"Auschwitz to lekcja tego, że należy uczynić wszystko, aby chronić swoich obywateli".


Słowa same w sobie są prawdziwe, ale miejsce, osoba i kontekst, który broszka do tego zdania dodała jest nie do przyjęcia!
Marionetka Jarusia, który dzieli społeczeństwo na lepszy i gorszy sort, pozwoliła sobie na taki o to kontekst:

"Nie możemy dopuścić do tego, by ludzie oślepieni zbrodniczymi ideami odbierali innym prawo do życia"

Broszka miała oczywiście na myśli uchodźców, którzy wysadzą PL w powietrze, a to przecież nikt inny jak pisuar odbiera inaczej myślącym jak oni prawo do życia.[/size][/color]


Inaczej myślący niż pisuar są gorszego sortu i nie mają szans na karierę życiową w kraju pod auspicjami pisuaru. 


Czymże są te miesięcznice smoleńskie, jak nie zlotem ludzi oślepionych argesywnymi idemi?!
Czymże jest to niszczenie państwa prawa, które obecnie ma miejsce w PL, jak nie przygotowaniem gruntu pod dyktaturę?!
Kto jak nie pisuarowi wodzireje nawoływał do ukarania Tuska za katastrofę smoleńską - najlepiej na karę śmierci!
Tusk będzie sądzony, przez pisuarowy sąd, pod nadzorem i poleceniem ministra 0 , no to może oczekiwać sprawiedliwości jak Zyd przed hitlerowskim sądem!


Jeśli polski naród się nie obudzi, to z muzeum w Auschwitz zrobi się kwitnący życiem obóz dla "gorszego sortu" Polaków.