Post: #1072
Przyznam, ze mam cholerny problem z uznawaniem autorytetow, tych profesorskich w szczegolnosci.
Ludzie sluchaja ich z otwarta geba, a ci opowiadaja herezje.
Przykladowo, Prezydent m. Warszawy jest rowniez profesorem prawa, a nie potrafi odroznic spadku od darowizny...
Nie powiem, ze pan prof, klamie.
Sadze, ze sie myli.
Aby poddac sedziego lustracji, nalezy wpierw uchylic jego imunitet.
Imunitet natomiast uchylaja sedziowie.
Znasz z nazwiska zweryfikowanych sedziow ?
Mamy nie zweryfikowanych sedziow , oraz nie mam dyplomatow.
Takie twierdzenie jest mi blizsze prawdy.
Ludzie sluchaja ich z otwarta geba, a ci opowiadaja herezje.
Przykladowo, Prezydent m. Warszawy jest rowniez profesorem prawa, a nie potrafi odroznic spadku od darowizny...
Nie powiem, ze pan prof, klamie.
Sadze, ze sie myli.
Aby poddac sedziego lustracji, nalezy wpierw uchylic jego imunitet.
Imunitet natomiast uchylaja sedziowie.
Znasz z nazwiska zweryfikowanych sedziow ?
Mamy nie zweryfikowanych sedziow , oraz nie mam dyplomatow.
Takie twierdzenie jest mi blizsze prawdy.