Post: #725
(08-02-2017, 23:15)2diego2 napisał(a):(08-02-2017, 23:12)uzi80 napisał(a): Diego...no ale chyba masz kogoś kto pełni wyższą funkcje i do kogo taką sytuacje mogłabyś zgłośić? .
uzi, ja lepiej sie pomecze i w czerwcu skoncze to chora sytuacje a niezeli mialabym sie skarzyc, wpadlam po uszy bo doszlo do tego ze ona zaczyna mi dyktowac jak ja mam swoja prace organizowac, szkoda mi jej jest , ma strasznie trudna sytuacje rodzinna , facet ja tez zostawil wiec nie chce jej jeszcze dokopac
No wiesz...nie ma co mieszać życia osobistego z zawodowym ;jeżeli ma problemy ...to powinna je pozostawić tam gdzie jest ich miejsce.
Na coś takiego,że ktoś mi dyktuje co i jak mam robić ( poza moja chefin
