Post: #584
Załóżmy,ze nie byl agresywny
Moja propozycja.
Umów sie z kimś kto ma psa i postarajcie sie razem wyjść na spacer.
Potem opisz mi zachowanie Twojej córki psa.
Druga sprawa.Zmiana szelek skoro z tych się umie uwolnić.
Nie za kare a dla bezpieczeństwa pupila.
Ok .
To nie problem z psem tylko z właścicielem pitbula.Pies córki poprostu sie bronił
I co policja powiedziała na zaistniałą sytuację?
Moja propozycja.
Umów sie z kimś kto ma psa i postarajcie sie razem wyjść na spacer.
Potem opisz mi zachowanie Twojej córki psa.
Druga sprawa.Zmiana szelek skoro z tych się umie uwolnić.
Nie za kare a dla bezpieczeństwa pupila.
Ok .
To nie problem z psem tylko z właścicielem pitbula.Pies córki poprostu sie bronił
I co policja powiedziała na zaistniałą sytuację?