Nie mając sposobności droga Ainer 55 odpisać Ci na tym lepszym sorcie,pozwolę sobie zrobić to tutaj .
Moja odpowiedz będzie tyczyła się postu z dnia wczorajszego z godziny 20.53,w której to piszesz o NN jak o Getto i o tym ,ze panuje zamordyzm i jakaś tam kapo stoi u wrót i nie wpuszcza nikogo na forum.
Większego steku bzdur nie czytałam z pod Twojego pióra.
Droga Reniu najpierw trzeba nauczyć się rejestrować ,a potem wejść.
Zaprzestań opisywań,ze tu wszystkich się banuje już za samo zalogowanie bo NN to nie MP.
Paniala koleżanka Renia.?
Joanno a do Ciebie taka mala uwaga,którą sama przesłałaś Reni....
Nie czytaj ,nie komentuj,żyj ta swoja 50 na Skype i w realu.

I komu teraz współczuć?
Milego popołudnia.

Upss, a ktora to kapo? 

Bry wieczor.

Widział kto Diego?
Poszukuje jej na gwałt,a tak dosłownie na już
Co tam słychać w wielkim świecie?

Pytalam Cie autorko postu, kto jest u nas kapo, bo nie wiem kogo mam sie bac?!
No, wlasnie, a gdzie jest Diego, pocwiczylabym niemiecki 

Ychna zadajesz mi trudne pytania

No właśnie,adminie oddaj nam Diego bo bez niej jakoś tak szarawo na tym forum.

Jakie trudne? Idac droga dedukcji, Ty jedyna jestes damska strazniczka, tylko dlaczego Cie tak brzydko nazywaja? Szok !!

Jakas znużona jestem,to pewnie przez ta melancholijna jesień;(
Nie chce mi się nic!
Spałabym na okrągło,nawet w pracy na fotelu

Czy to już starość czy tylko jesień?

Mysle, ze raczej zwykle.. lenistwo !! 

Generalnie lubie ludzi, niestety niektorzy traca przy blizszym poznaniu, moje lubienie jest coraz bardziej wybiorcze, wiec pewnie cos u mnie szwankuje..


Naukowcy już wiedzą, dlaczego jednych lubimy, a drugich nie. To wynika z naszej inteligencji



Dla wielu osób najnowsze rewelacje psychologów mogą być dużym zaskoczeniem. 



 Na świecie nie ma chyba osoby, która z czystym sumieniem powiedziałaby, że lubi wszystkich ludzi. Zawsze jest ktoś, kto nam nie pasuje, kto nas denerwuje, z kim stale unikamy kontaktu. A powody tego bywają najróżniejsze.



Czasem dość konkretny, a czasem nie jesteśmy w stanie jasno określić, dlaczego to właśnie ta osoba działa nam na nerwy - bo denerwujący śmiech, czy głośne zachowanie, jest przecież kiepskim wytłumaczeniem. Na szczęście, nie musimy już dłużej zastanawiać się, dlaczego jednych lubimy, a innych wręcz nienawidzimy



Jak dowiedli psycholodzy społeczni Mark Brand i Jarret Crawford z Uniwersytetu w New Jersey, nie mamy na to zupełnie wpływu, ponieważ za wszystko odpowiada nasza inteligencja. Aby stwierdzić, czy między zdolnościami poznawczymi człowieka, a jego uprzedzeniami występuje jakikolwiek związek, przebadano blisko 6 tysięcy osób. Okazało się, że bycie negatywnie nastawionym do konkretnej osoby jest silnie związane z poziomem naszej inteligencji. Wbrew pozorom, osoby o bardzo wysokim i bardzo niskim poziomie IQ mają podobny poziom uprzedzeń. Co ich różni? Wyłącznie obiekt niechęci. 



Ludzie nie lubią osób, które się od nich różnią. Poniżanie ludzi o innym światopoglądzie może pomagać niektórym w utrwalaniu ich własnego sposobu postrzegania świata - wytłumaczyli Brand i Crawford w rozmowie z Broadly.vice.com.

Wnioski z przeprowadzonych badań są jasne. Osoby, które nie mogą pochwalić się wysokim poziomem IQ, a więc w przeprowadzonych testach osiągnęły dość niskie wyniki, są negatywnie nastawione przede wszystkim do grup niekonwencjonalnych i liberalnych i takich, których członkowie są w pewien sposób ze sobą związani. Chodzi o orientacje seksualną, czy chociażby płeć. 



Ci z kolei, którzy mają wartość IQ powyżej 140, swoją niechęć kierują przede wszystkim do osób, które należą do grup powszechnie uznawanych za konserwatywne.
 
http://www.zetchilli.pl/News/Ludzie/Naukowcy-juz-wiedza-dlaczego-jednych-lubimy-a-drugich-nie-To-wynika-z-naszej-inteligencji-2766

Co prawda do nocy daleko,ale melduje swoja obecność już teraz

i ja tez potwierdzam tu swoja obecnosc, ciekawy artykul zamiescila tu Ychna,

Hej,
my juz jestesmy w domu,

 pogoda dopisala, ludzi mnostwo, wiekszosc zorientowana na jedzenie i picie..
my kupilysmy migdaly prazone w Baileys i macadamia w czyms tam..
 najwiecej w tym bylo.. cukru, wiec trzeba bylo troche sprytu zeby dostac sie do srodka, a cukier do smieci))
Na Glühwein nie mialam ochoty, przy takiej masie gosci nie mam pojecia jak oni myja te kubki, wlasciwie nawet nie chcialabym wiedziec..   


no i..


Temat to ja musze przeczytac jeszcze raz, bo juz troszke wisi (i sie kisi)..
Jest tu ktos?

Chwilowo ja
Witam szanowna koleżankę

A to fajnie, wlasnie walcze z myszka bo wykapala sie dzisiaj w wodzie mineralnej i nic jej sie nie chce ))

Odpoczywa po kąpieli....

No, juz od poludnia! Dobrze, ze na laptop nie polecialo, bo byloby nieciekawie.

A no byłoby
Ja tak załatwiłam już poprzednika......

To chyba kazdemu sie zdarza, ja probuje bardzo uwazac, ale woda stala wyjatkowo w innym miejscu, no ale i myszka kiedys wyschnie. Przy laptopie teoretycznie jest niepotrzebna, ale ja do niektorych opcji potrzebuje i koniec, niektorzy wszystko robia bez..

Dobry wieczór ...

Dobry wieczor Uzi,
a, Ty gdzie sie podziewales? Pewnie zonka zagonila do lepienia pierogow..