Post: #305
(03-01-2018, 21:14)egle napisał(a): muzykę lat osiemdziesiątych bardzo lubię. Budka Suflera, o któej wspomniał Iberte, ale i Perfekt czy dawna Urszula. Kiedyś nie było takiej konkurencji, dziś trzeba się ścigać z masówką..Egle, by było jasne Polacy robili doskonałą muzykę już w latach 60-tych Niemen, Niebiesko-Czarni ( przy ich muzyce można się doskonale bawić do dzisiaj tak jak przy Skaldach), Klan i mój ulubiony Breakout;
Marię Peszek polecam, choć to raczej nie na imprezy muzyka.
70-tych dalej Breakout, Test, Krzak , SBB ( muzyka nadająca się tylko na imprezy psychodeliczne );
lata 80-te to były ZŁOTE LATA POLSKIEJ MUZYKI!
Trójka i ich lista przebojów to był przełom na miarę niemieckiej Neue Welle doskonałe teksty, bardzo dobra muzyka przy której można się było doskonale bawić do białego rana.
Ja nie wiem co za jołop wymyślił discopolo?
Czy to było wynikiem produkcji DE PRESS, przy których muzyce można się też było dobrze bawić?
Jedno jest pewne wylansowano na "sztukę" totalną tandetę i wmówiono ludziom, że przy tej tandecie można się doskonale bawić.