Post: #224
(28-12-2017, 01:12)Dąbrowski napisał(a):Joano nie ośmieszaj się! Polak ci te fajne pieniążki płaci za pracę w DE? Polacy stali się samarytaninami Europy i wysyłają Polaków do Europy finansując to z polskiego budżetu? Toż to jest dowcip 2017 roku, który mogła wymyślić tylko lwowska blondynka(27-12-2017, 23:53)ferdydurke napisał(a):Kto zasuwa na Niemca? Ja? Ja tylko na siebie zasuwam i to za fajne pieniążki. Obciach to kraść i z konia spasc To nie bajeczki tylko historia moich dziadkow o milosci do ziemi pod Lwowem ,opowiadania o zyciu jakie toczylo sie we Lwowie ,o zamilowaniu do muzyki lwowskiej ,tęsknota ich byla nie do opisania .Ludzie z kresow wschodnich swoja kulture i obyczaje przeniesli na Sląsk .Wiekszosc Slazakow powyjazdzalo do reichu ,a ich miejsce zastapili Kresowiacy .Dzieki tym ludziom na Opolszczyznie i we Wroclawiu jest czysto ,schludnie i obejscia zadbane .Przede wszystkim ludzie o glebokiej wierze ,z dziedzictwem pieknego koledowania przy stole i lamaniem sie oplatkiem .Murowany dom czy nie murowany,czy to takie wazne ? Bogactwo u moich dziadkow to rodzina w kupie ,smiech ,humor ,wzajemne posszanowanie i muzyka przy akordeonie
Joano ja miałem okazję zobaczyć te "czyste, schludne i zadbane obejścia" na Opolszczyźnie i na Dolnym Sląsku i doskonale widziałem różnicę pomiędzy domostwami autochtonów, a przybyszów zza Buga. I moje obserwacje nie wypadały na korzyść Zzabużan.
Jednym z polskich nieszczęść narodowych jest ta głęboka wiara. Kraje protestanckie od wieków wykazują się szybszym rozwojem i większą stabilizacją społeczną. Zwróć uwagę na to, że Polacy ( także twoje dzieci ) od lat prą na kraje, które zerwały swoje więzy z Watykanem. W życiu liczy się pragmatyzm, a nie ilość odśpiewanych kolend.
Cieszy mnie jednak, że potrafiłaś się przyznać, że jedynym bogactwem twojej rodziny było trzymanie się w kupie, śmiech, humor, wzajemne poszanowanie i muzyka przy niemieckim akordeonie