Mity dawnych lat.

(27-12-2017, 19:11)ferdydurke napisał(a): egle


kiedys pewien Polak spotkany na malym lotnisku, powiedzial mi, ze Niemcy maja mozg wielkosci orzeszka laskowego, to chyba tez urasta do rangi mitu, ktory musimy sobie przekazywac z pokolenia na pokolenie i jeszcze na lozu smierci, wzorem Pawlaka o te wpajane wartosci dopytac...


Polacy w swej niczym nieograniczonej manii wielkości o sobie i swoim intelekcie postrzegają wszystkich jako tępaków.
Niemcy mają takie powiedzenie: "große Klappe und nichts dahinter" i ono idealnie pasuje do Polaków.

Niech Polacy dorobią się 10% liczby niemieckich noblistów w dziedzinach naukowych, to wtedy będą mieli szczątki podstaw do wywyższania się nad innymi.

Prosiłem o dwa, trzy przykłady wielkości Polski międzywojennej i na polu walki pozostał Jan Kiepura ze swoim głosem.
Trochę to mało jak na 26 milionowy naród. 
Jeden z 26 milionów potrafił wykorzystać swój talent, a co z resztą!?

to jest zupelnie inny temat i wciaz zapominasz, ze Polacy mieli zupelnie inne uwarunkowania i mozliwosci by sie wybijac czy udowadniac swoja inteligencje. Zwroc jednak uwage, ze Polacy odnosza sukcesy, nie wiem czy nadal, ale Jakis czas temu prezesem Tchibo byla Polka, Partii Piratow tez przewodzi Polka. Tez wielu Polakow doklada cegielki do suckesu przemyslu motoryzacjynego. A ostatnio glosno bylo o studentach bodajze politechniki warszawskiej, znalezli sie w finale Valeo Innovation Challenge. 

to mi jednak nie przeszkadza, powiedziec, tak nasi sasiedzi tez sa madrzy i inteligentni, maja dobre zaplecze i i nie zaluja n wiedze i technologie srodkow.