Post: #102
(18-12-2017, 00:41)fiscus napisał(a): Ferdydurke, proszę nie wykręcaj się swieczkami, bo pisałeś o polskim raju i ja do tego nawiązałam. Pozdrawiam.
Bo to był raj dla większości repatriantów - no przecież twoi przodkowie mogli pozostać w Grodnie, przodkowie Dąbrowskiej mogli pozostać w swym murowanym luksusowym domu, tak jak to zrobiło 86% pozostałych Polaków wybierając ZSRR zamiast PRL-u. Prawda jest taka, że na Ukrainie Polacy bali się zostać, bo znali miłość Ukraińców do Polaków.
Wielowiekowa pycha Polaków w stosunku do Ukraińców odbiła się krwawą czkawką na Wołyniu.
Litwini też nas miłością nie dażyli, co do dzisiaj demonstrują. Nie znam sytuacji na Białorusi, ale wbrew naszej opini nie jesteśmy ulubieńcami innych nacji.
Może warto się zastanowić dlaczego tak jest!?
Czesi nie lubią nas za Zaolzie z 1938 roku i za wydatną pomoc w 1968 roku.
Słowacy za nami nie przepadają.
Smiem twierdzić, że największą sympatią darzą nas Niemcy, których my nie nawidzimy, czyli typowo polski paradoks.