Post: #92
Ferdydurke moja babcia i dziadek zostawili na wschodzie dom i kawal ziemi w ciagu 15 min musieli opuscic dom. Zgineli na Sybirze wraz z wieksza czescia rodziny. Nie byli analfabetami. Od strony ojca wywozka byla przymusowa ,umarla przy porodzie pierwsza zona mojego ojca...w wagonie bydlecym ,ktory jechal na zachod. Nie byli analfabetami i nie chcieli opuszczac tego co posiadali na wschodzie ,moze i niewiele ale bylo ich i pewne. Wschod nie byl taki czarujacy. Duzo miast bylo kompletnie zniszczone np Wroclaw gdzie trafila moja ciocia i z jej opowiadan wiem ,ze nie bylo lekko.
Piszac cos takiego: "Repatrianci ze wschodu zostali przewiezieni do raju, o jakim do dnia dzisiejszego by nie mogli pomarzyć. " najpierw pomysl,sprobuj poczuc sie w skorze ludzi przesiedlanych zazwyczaj na sile.
Moze napisz o jaki raj ci chodzi. Widziales go?
Nigdy nie slyszalam o czyms takim ,ze po 2 ws na zachodzie dla Polakow byl raj ,a moze to tez mit panujacy w jakichs kregach spoleczenstwa polskiego?
Pare lat po wojnie urodzilam sie na tych ziemiach i doroslam. Nigdy nie spotkalam sie z czyms takim ,ze mieszkam w raju.
Piszac cos takiego: "Repatrianci ze wschodu zostali przewiezieni do raju, o jakim do dnia dzisiejszego by nie mogli pomarzyć. " najpierw pomysl,sprobuj poczuc sie w skorze ludzi przesiedlanych zazwyczaj na sile.
Moze napisz o jaki raj ci chodzi. Widziales go?
Nigdy nie slyszalam o czyms takim ,ze po 2 ws na zachodzie dla Polakow byl raj ,a moze to tez mit panujacy w jakichs kregach spoleczenstwa polskiego?
Pare lat po wojnie urodzilam sie na tych ziemiach i doroslam. Nigdy nie spotkalam sie z czyms takim ,ze mieszkam w raju.
"Kiedy patrzę w oczy zwierzęcia,nie widzę w nich zwierzęcia.Widzę istotę żywą.Widzę przyjaciela.Czuję duszę." A.D.Williams