Nasze-Niemcy.pl
Groźny pożar w Niemczech. Nie żyje 14 osób! - Wersja do druku

+- Nasze-Niemcy.pl (https://nasze-niemcy.pl)
+-- Dział: Największe dyskusje (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-najwieksze-dyskusje_9)
+--- Dział: Newsy z kraju i ze świata (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-newsy-z-kraju-i-ze-swiata_1250)
+--- Wątek: Groźny pożar w Niemczech. Nie żyje 14 osób! (/Watek-grozny-pozar-w-niemczech-nie-zyje-14-osob_42)



Groźny pożar w Niemczech. Nie żyje 14 osób! - fabek - 26-11-2012

[Obrazek: 470b37e90ea43cfdm.jpg]

Czternaście osób zginęło w pożarze, który wybuchł w poniedziałek po południu w zakładzie pracy dla niepełnosprawnych w Schwarzwaldzie na południowym zachodzie Niemiec - podała miejscowa policja. Wśród ofiar są niepełnosprawni i ich opiekunowie.

Siedem osób zostało ciężko rannych, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - poinformował dowodzący akcją policjant Alfred Oschwald. Według niego przyczyną śmierci ofiar było przypuszczalnie zatrucie dymem. Zgliszcza zostały przeszukane. Nie zgłoszono żadnych zaginionych. - Zakładamy, że nie ma więcej ofiar śmiertelnych - powiedział Oschwald na konferencji prasowej.

Zakład pracy w uzdrowisku Titisee-Neustadt na terenie kraju związkowego Badenia-Wirtembergia prowadzi Caritas. Zatrudniał on około 120 osób z umysłową bądź ruchową niepełnosprawnością, pracujących m.in. przy obróbce drewna.

W chwili wybuchu pożaru w poniedziałek ok. godz. 14 w budynku przebywało ponad 100 osób - niepełnosprawnych oraz opiekunów. Strażakom udało się uratować z płonącego i zadymionego pomieszczenia wielu zatrudnionych. Według komendanta straży pożarnej Alexandra Widmaiera wielu ludzi wpadło w panikę. - Mamy tu do czynienia także z ludźmi, którzy często nie reagują racjonalnie - dodał Widmaier.

Przyczyna pożaru nie jest znana. W pomieszczeniach magazynowych mogło dojść do eksplozji. Na razie nie ustalono, czy były tam składowane chemikalia.

Do akcji gaśniczej wezwano 300 strażaków z jednostek z sąsiednich regionów, sanitariuszy i policjantów oraz kilka śmigłowców. Po ponad dwóch godzinach udało się opanować ogień. Na miejsce tragedii udał się premier landu Badenia-Wirtembergia Winfried Kretschmann.