Nasze-Niemcy.pl
Szkoda Rysia - Wersja do druku

+- Nasze-Niemcy.pl (https://nasze-niemcy.pl)
+-- Dział: Największe dyskusje (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-najwieksze-dyskusje_9)
+--- Dział: Luźne rozmowy (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-luzne-rozmowy_1249)
+---- Dział: Polityka (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-polityka_1272)
+---- Wątek: Szkoda Rysia (/Watek-szkoda-rysia_2666)



Szkoda Rysia - uzi80 - 26-11-2017

To już nie będzie ten sam parlament.
"Lider" opozycji, złotousty Rysiu przegrał wewnątrz -partyjna rywalizację z jakąś tam Lubnauer.
Szkoda... bo teraz rzadziej będzie na mównicy prezentował swoje "mondrości"... jak również do wywiadów nie tak często będzie zapraszany.
A Kaśka to nie fair zagrała... Tak liderowi nóż w plecy wbijać.... I to tylko temu że na maderowskie bunga-bunga Aśke zabrał Big Grin.
Szkoda Rysia... Wszystkie Ryśki to porządne chłopy Big Grin.


RE: Szkoda Rysia - egle - 26-11-2017

a mnie nie szkoda i a właściwie to mi szkoda, że tak rolę Lubnauer pomniejszyłeś, tylko dlatego, że nie świeci tak ładnie, jak Joasia... Kasia, jak widać poradziła sobie i bez braku pewnych atrybutów, by dojść na szczyt.

Rysia też z powodu jego gaf nie zrzucałabym na samo dno. Jeszcze w zeszłym roku Nowoczesna miała 20% poparcia, krótko bo krótko, ale miała i to z Petru na czele.

Faktem jest, że muszą coś robić, czy zmiana przewodniczącego pomoże? SLD kiedyś też próbowało w ten sposób się ratować, ale ludzie się na to nie nabierali. Kasia też czasem gafą pojedzie, tyle, że zalicza ich nieco mniej...


RE: Szkoda Rysia - uzi80 - 27-11-2017

Mieli 20%... ale w kluczowym momencie "numero uno" wolał prywate Big Grin...
Rysiu... Spełnia się tylko jako nosi -teczka.
Kasia... jest z tego samego gniazda co Rysiu... ale w toku interakcji mniej gaf strzela.
Egle... Gdzie N... Do SLD????
Dwa lata w sejmie i zero lokalnych struktur.


RE: Szkoda Rysia - egle - 27-11-2017

Oj Uzi... przeciez nie porownuje, tylko stwierdzam fakt, ze w czasie niepowodzen tez zmieniali przewodniczacego i to chyba trzy razy. Za kazdym razem kula w plot. Choc masz racje, tam cieniem sie caly beton partyjny kladl. Tu problem lezy gdzies indziej i zmiana na lubnauer moze nie wystarczyc.
Rysiu troche spapral, jak niegdys Palikot, ktory za to wysoka cene zaplacil.
Osobiscie uwazam Kasia moze byc dobrym przywodca, ale w tym chaosie, walka o wplywy wciaz trwa i zamieszanie z Trzaskowskim jest tego dobrym przykladem. Pierwsza decyzja i chyba bledna....choc Rafalka na fotelu prezydenta Wawy tez nie widze....


RE: Szkoda Rysia - uzi80 - 27-11-2017

Zamieszanie z Trzaskowskim... to to tak trochę wygląda na ostatnia intrygę Rysia.
Wiedział że... fotel lidera jest niepewny.. no to szybko zaakcentował mariaż z Po.
Dla mnie... to polityczny "strzał w kolano "... czyli walki nie podejme ale głośno będę krzyczał.
Lubnauer... To trochę inny polityk... I tak mniemam że może zmieni PR partii...
Bo w przeciwnym razie...to przy takim liderze opozycji jakim jest Grześ.... to prezio dalej może sobie atlas kotòw przeglądać podczas obrad.


RE: Szkoda Rysia - uzi80 - 27-11-2017

Wygląda na to że "plecy" Rysia nie mogą się pogodzić z nowym liderem; Mieszkowski dziś stwierdził " Lubnauer nie będzie decydować jednoosobowo czy Nowoczesna będzie tworzyć koalicję czy nie".
"Porozumienie Warszawskie"... to ostatni deal Rysia Big Grin.
A Kaśka... przywództwo rozpoczyna od prośby o wsparcie... choćby kwotą 10 zł. Big Grin.


RE: Szkoda Rysia - egle - 27-11-2017

9 glosow... inaczej gdyby stalo za nia 100 procent. Na zbity pysk nie wywali, pozostaje chytry plan... czy tym sa rozmowy ze Schetyna?? Moze lepiej byloby skoncentrowac na budowaniu partii a nie chwiejnej koalicji? Nooo kasa sie kruszy a lebski Rys postarał sie, by kasy bylo wyjatkowo malo....


RE: Szkoda Rysia - uzi80 - 27-11-2017

Madera kosztuje Smile.
Dla mnie Rysiu... zrobił deal z Schetyna... A o co konkretnie to czas pokaże.


RE: Szkoda Rysia - egle - 27-11-2017

Wiesz to taki deal, jakbys stacje paliw na dwie beczki oleju zamienil.
Moim zdaniem, bylo mu jedno, co obiecuje, bo wiedzial, co sie kroi. Trzaskowski jest miernym kandydatem.