![]() |
Dwoje dzieci w stanie ciężkim - tragiczny finał awantury w Wołominie - Wersja do druku +- Nasze-Niemcy.pl (https://nasze-niemcy.pl) +-- Dział: Największe dyskusje (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-najwieksze-dyskusje_9) +--- Dział: Newsy z kraju i ze świata (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-newsy-z-kraju-i-ze-swiata_1250) +--- Wątek: Dwoje dzieci w stanie ciężkim - tragiczny finał awantury w Wołominie (/Watek-dwoje-dzieci-w-stanie-ciezkim-tragiczny-final_209) |
Dwoje dzieci w stanie ciężkim - tragiczny finał awantury w W - fabek - 28-04-2013 Dwoje dzieci w stanie ciężkim - tragiczny finał awantury w Wołominie Trzy osoby nie żyją, a dwoje dzieci w wieku 8 i 10 lat z licznymi ranami kłutymi i ciętymi trafiło do szpitala - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prok. Renata Mazur. Dzieci, które trafiły do szpitala przy ul. Niekłańskiej są operowane. Jak wyjaśniła Mazur, do tragicznego zdarzenia doszło w Wołominie. - Nie żyją 15-letnia dziewczyna, jej matka oraz konkubent kobiety - poinformowała i dodała, że mężczyzna prawdopodobnie popełnił samobójstwo. Z kolei dwójka młodszego rodzeństwa trafiła do szpitala w ciężkim stanie. Według wstępnych ustaleń śledczych prawdopodobnie doszło do awantury domowej. Jak powiedział rzecznik stołecznej policji asp. Mariusz Mrozek, "wszystko wskazuje na to, że mężczyzna mógł mieć bezpośredni związek z tą tragedią". Dodał, że mężczyzna miał ok. 40 lat. Według TVP Info to konkubent matki miał zadawać ciosy; jak relacjonowali sąsiedzi z Wołomina, mężczyzna nadużywał alkoholu i bywał agresywny. Mazur wyjaśniła, że na miejscu zdarzenia trwają obecnie czynności prokuratorskie, policja prowadzi oględziny. - Będziemy starali się jak najszybciej skontaktować z rodziną dwójki dzieci, które przebywają w szpitalu. Na miejscu są policyjni psychologowie i jeżeli będzie taka potrzeba będą do dyspozycji dzieci - zapewnił Mrozek. Na razie ani policja, ani prokuratura nie udzielają więcej informacji. - Szczegóły wyjaśni prokuratorskie śledztwo, a bezpośrednią przyczynę zgonu wykaże sekcja zwłok - podkreślił Mrozek. Wcześniej rzecznik prasowy szpitala przy ul. Niekłańskiej Maciej Kot informował, że do placówki trafiło dwoje dzieci w wieku 8 i 10 lat z ranami kłutymi i ciętymi. - Dzieci trafiły do nas w stanie ciężkim, z wielokrotnymi ranami, zadanymi prawdopodobnie nożem - wyjaśnił rzecznik. Dodał, że stan chłopca jest "naprawdę ciężki"; dziecko ma poważne uszkodzenia ciała i jest obecnie operowane. Po południu rzecznik poinformował, że również dziewczynka została poddana zabiegowi operacyjnemu. źródło: wp.pl |