Nasze-Niemcy.pl
Mity dawnych lat. - Wersja do druku

+- Nasze-Niemcy.pl (https://nasze-niemcy.pl)
+-- Dział: Największe dyskusje (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-najwieksze-dyskusje_9)
+--- Dział: Luźne rozmowy (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-luzne-rozmowy_1249)
+---- Dział: Ogólne (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-ogolne_1274)
+---- Wątek: Mity dawnych lat. (/Watek-mity-dawnych-lat_2667)



RE: Mity dawnych lat. - ferdydurke - 28-01-2018

(28-01-2018, 20:21)phoenix napisał(a): niestety fiscus, nie posiadam, jezdze...rowerem Big Grin
dziwie sie, ze ty nie umialas wrzucic  "na luz" placac jakiemus naciagaczowi 300 Euro za otwarcie drzwi Confused

300 euro to jest Sonderangebot w porównaniu do rachunku, o którym pisano w tym tygodniu na MP - 2000 euro Big Grin


RE: Mity dawnych lat. - iberte - 28-01-2018

(28-01-2018, 20:24)fiscus napisał(a): Trzy godziny czekalam na goscia w korytarzu prawie rozneglirzowana. A Ty wysylasz mnie w takim stanie na spacer? I to,w styczniu? Big Grin

No,niestety w niedziele taka chwila nieuwagi kosztuje dodatkowo.
Podobnie w nocy Smile


RE: Mity dawnych lat. - ferdydurke - 28-01-2018

(28-01-2018, 20:28)phoenix napisał(a): na pewno



studiowalam politologie i socjologie na UWr.
zarowno jedne jak i drugie skonczylam i uzyskalam magisterium
Dwa fakultety w tamtych czasach! Holla! 
Zielonka zrób scan dyplomów i wklej je tutaj, to ja wkleję scan dowodu rejestracyjnego od Mirafiori, którym dojeżdżałem na wykłady Big Grin Tongue


RE: Mity dawnych lat. - phoenix - 28-01-2018

(28-01-2018, 20:29)ferdydurke napisał(a):
(28-01-2018, 20:21)phoenix napisał(a): niestety fiscus, nie posiadam, jezdze...rowerem Big Grin
dziwie sie, ze ty nie umialas wrzucic  "na luz" placac jakiemus naciagaczowi 300 Euro za otwarcie drzwi Confused

300 euro to jest Sonderangebot w porównaniu do rachunku, o którym pisano w tym tygodniu na MP - 2000 euro Big Grin

Mozna tez poprosic zaprzyjaznionego sasiada albo innego...."Handwerker", ktory otworzy drzwi  karta KK, albo IkeaFamily, albo kazda inna.
W najgorszym wypadku rozwierci zamek, ktory kostuje 30-60 Euro, a potem go wymieni

No ale....kazdy moze wybrac jak chce! Tongue


RE: Mity dawnych lat. - Leon 66 - 28-01-2018

Ferdydurke,  czy nie pisales kiedys ze  gdybys  byl Ferdydziurka ,
byl  bys  tak samo schlagfertig und sexy ?

Wez  no posprzataj ten popiol ktory tu znowu powoli  osiada ,
bo cos sie z Feniksowych  piorek   okrutnie  nam  tu kurzy ,
nie wspomne juz o  zaduchu . Huh


RE: Mity dawnych lat. - fiscus - 28-01-2018

Wiesz co,phoenix.....szkoda ,e studiowalas politologie a nie jezykoznawstwo.


RE: Mity dawnych lat. - phoenix - 28-01-2018

(28-01-2018, 20:36)ferdydurke napisał(a):
(28-01-2018, 20:28)phoenix napisał(a): na pewno




studiowalam politologie i socjologie na UWr.
zarowno jedne jak i drugie skonczylam i uzyskalam magisterium
Dwa fakultety w tamtych czasach! Holla! 
Zielonka zrób scan dyplomów i wklej je tutaj, to ja wkleję scan dowodu rejestracyjnego od Mirafiori, którym dojeżdżałem na wykłady Big Grin Tongue

To prawda, ze w latach 80-tych studiowanie 2 kierunkow nie bylo typowe.
Malo tego....dyr. mojego ogolniaka, nie byl zachwycony gdy jego absolwenci nie wybierali Politechniki badz kierunkow scislych na UWr.
Niemniej zawsze kilku absolwentow stawalo "okoniem".
Z mojej klasy 2 osoby poszly na medycyne, 2 na filologie (francuska i angielska), jedna na AWF, a ja na socjologie.
Po roku studiow mialam przemyslenia i chcialam je zmienic. Jednak podjalam inna decyzje i zaczelam studiowac drugi kierunek.

Nie bede wklejac zadnych scanow.
Jesli nie wierzysz, to twoj problem....Jerzy. Skan twojego mira kompletnie mnie nie interesuje.


RE: Mity dawnych lat. - fiscus - 28-01-2018

(28-01-2018, 20:53)phoenix napisał(a): To prawda, ze w latach 80-tych studiowanie 2 kierunkow nie bylo typowe.
Malo tego....dyr. mojego ogolniaka, nie byl zachwycony gdy jego absolwenci nie wybierali Politechniki badz kierunkow scislych na UWr.
Niemniej zawsze kilku absolwentow stawalo "okoniem".
Z mojej klasy 2 osoby poszly na medycyne, 2 na filologie (francuska i angielska), jedna na AWF, a ja na socjologie.
Po roku studiow mialam przemyslenia i chcialam je zmienic. Jednak podjalam inna decyzje i zaczelam studiowac drugi kierunek.

Nie bede wklejac zadnych scanow.
Jesli nie wierzysz, to twoj problem....Jerzy. Skan twojego mira kompletnie mnie nie interesuje.


Jesssso! To, aż pięciu wybitnych uczniow w klasie bylo? Co to za liceum?


RE: Mity dawnych lat. - phoenix - 28-01-2018

(28-01-2018, 21:03)fiscus napisał(a): Jesssso! To, aż pięciu wybitnych uczniow w klasie bylo? Co to za liceum

fiscus....
jakby ci to powiedziec? tak....po prostu.... Huh

wybitni byli wszyscy!
2+2+1+1=6, nie pięc, to po pierwsze
po drugie.....6 osob wybralo studia inne niz politechniczne badz mat/fiz/chem na Uniwersytecie

zrozumiałaś?


RE: Mity dawnych lat. - fiscus - 28-01-2018

(28-01-2018, 20:36)phoenix napisał(a): Mozna tez poprosic zaprzyjaznionego sasiada albo innego...."Handwerker", ktory otworzy drzwi  karta KK, albo IkeaFamily, albo kazda inna.
W najgorszym wypadku rozwierci zamek, ktory kostuje 30-60 Euro, a potem go wymieni

No ale....kazdy moze wybrac jak chce! Tongue


Phoenix, nie ucz mnie życia!  W ostatecznosci dzwonilam po mechanika. A to,kosztowac musialo.


RE: Mity dawnych lat. - Leon 66 - 28-01-2018

Tez jestem baff ! Big Grin
Sam nie wiem co o tym myslec,  powiem wam ze  trudno mi to tez zrozumiec.
Czemu pani Phoenix ustawicznie nam  tu pisze ze studiowala, Huh

My nie wypisujemy naszych  zyciorysow , szkoly , drog zawodowych ,
czemu ona ?
Stale nam pisze  , JA, ja , ja...
Juz wiemy gdzie sie urodzila, gdzie przeprowadzila, gdzie chodzila do szkol, dzisiaj nowe informacje ..

Chce pokazac ze nie jest jakas zwykla jazgotliwa i klotliwa baba ,tylko pania magister . Tongue
Teraz nawet rozszerzyla to o dwa fakultety : politologie i socjologie  i magistra.

Sa trzy  mozliwosci,  ; albo jest  zwykla klamczucha ,
albo   ma schizophrenie ,
albo jest po studiach ,( tyle ze trudno uwierzyc bo zachowuje sie 
 ..dziwacznie? .
Huh


RE: Mity dawnych lat. - fiscus - 28-01-2018

Leon!, daj spokoj,bo komarzyce gryza.


RE: Mity dawnych lat. - Leon 66 - 28-01-2018

masz racje, przyjde jak bedzie  znowu
freie Luft ...
Tongue


Milej nocy.


RE: Mity dawnych lat. - fiscus - 28-01-2018

ferdydurke, rusz cztery litery i napisz cos zabawnego.
Są osoby, ktore lubia Twoje teksty


RE: Mity dawnych lat. - iberte - 29-01-2018

(28-01-2018, 20:53)phoenix napisał(a):
(28-01-2018, 20:36)ferdydurke napisał(a):
(28-01-2018, 20:28)phoenix napisał(a): na pewno




studiowalam politologie i socjologie na UWr.
zarowno jedne jak i drugie skonczylam i uzyskalam magisterium
Dwa fakultety w tamtych czasach! Holla! 
Zielonka zrób scan dyplomów i wklej je tutaj, to ja wkleję scan dowodu rejestracyjnego od Mirafiori, którym dojeżdżałem na wykłady :D :P

To prawda, ze w latach 80-tych studiowanie 2 kierunkow nie bylo typowe.
Malo tego....dyr. mojego ogolniaka, nie byl zachwycony gdy jego absolwenci nie wybierali Politechniki badz kierunkow scislych na UWr.
Niemniej zawsze kilku absolwentow stawalo "okoniem".
Z mojej klasy 2 osoby poszly na medycyne, 2 na filologie (francuska i angielska), jedna na AWF, a ja na socjologie.
Po roku studiow mialam przemyslenia i chcialam je zmienic. Jednak podjalam inna decyzje i zaczelam studiowac drugi kierunek.

Nie bede wklejac zadnych scanow.
Jesli nie wierzysz, to twoj problem....Jerzy. Skan twojego mira kompletnie mnie nie interesuje.


"Profesor" Bartoszewski bardzo lubil byc tytuowany.
Kiedys w swoich wspomnieniach, nadmienil, ze jako mlody doktorant przechadzal sie ulicami Lwowa.
Nigdy nie pisal doktoratu.
Nie byl profesorem, nie mial habilitacji, nie mial magisterium, nie mial rowniez matury ktora chwalil sie w Oswiecimiu.
Mature zdal na tajnych kompletach.
Nigdy nie wspomnial kiedy i z kim studiowal.
Wiedzial, ze moga znalesc sie ludzie, ktorzy faktycznie w tym czasie studiowali.
Czlowiek bez watpienia inteligentny i o ogromnej wiedzy, stal sie w ten sposob zwyklym kabotynem.
Nikt jego wiedzy przeciez nie kwestionowal.

Dlaczego o nim wspomnialem?

Nie pisze na 50-tce.
To byl dla mnie mily okres, ale sie skonczyl.
Nie pisze rowniez o 50-tce , poza 50-ka.
Ty jednak wykorzystujesz kazda okazje, aby na kazdym kroku szykanowac innych.
Skoro juz tyle napisalas o swojej edukacji, to napisz w koncu kiedy i u kogo pisalas magisterke.
Byc moze znajda sie ludzie z ktorymi bedziesz mogla powspominac....
Mysle rowniez, ze wowczas roznego rodzaju " szydercy","aplikanci"," pomocnicy" i wszelkiego rodzaju " indywidua" uznaja twoj mgr i bedzie swiety spokoj.

Ferdydurke,
Mirafiori to byl zlom, ktorym szpanowaly " dziewczynki".
Czym Ty sie chwalisz?


RE: Mity dawnych lat. - phoenix - 29-01-2018

A o jaki święty spokoj chodzi?
Ja na jego brak szczęsliwie nie narzekam. A jesli komus go brakuje, to powinnien troche....zadbac o siebie Tongue
Tym bardziej, gdy ma się 4 litry krwi w żyłach Exclamation Bo jak ona się zagotuje to moze być nieszczescie Angel
Pozy tym, jesli ktoś czuje się szykanowany powinnien zwrócić sie do organow scigania z donosen na oprawcę.

w kwestii formalnej...
pisze się znaleźć
 

 


RE: Mity dawnych lat. - iberte - 29-01-2018

Do organow scigania to pojde gdy mi samochod skradna, ale nie gdy mi skrzeczaca gapa dach zapaskudzi.


RE: Mity dawnych lat. - ferdydurke - 29-01-2018

(29-01-2018, 21:47)phoenix napisał(a): Tym bardziej, gdy ma się 4 litry krwi w żyłach Exclamation Bo jak ona się zagotuje to moze być nieszczescie Angel
 
To w tym renomowanym wrocławskim liceum uczyli, że normalny człowiek ma 4 litry krwi?
Czy też wpojono tobie tę wiedze na wrocławskim uniwerku? Big Grin Tongue
No to nie dziwię się, że tylko jedna osoba dostała się na medycynę!
Najwidoczniej musiała brać prywatne korki z biologii. Tongue


RE: Mity dawnych lat. - Majami - 29-01-2018

Do tego liceum nie trafiaja tacy co biorą korki.


RE: Mity dawnych lat. - phoenix - 29-01-2018

Jerzy...
o 4 litry krwi w żyłach zapytaj swojego forumowego adwersarza. 
To on onegdaj twierdził, że w żyłach człowieka płynie tyle krwi. 
Wiec może jego zapytaj o pokonczone szkoly a 
ode mnie się....odpierwiastkuj, zabierając przy okazji tę od zbędnego pitu pitu, żebym nie musiała być niegrzeczna i jej nadepnać na stary odcisk Tongue