Nasze-Niemcy.pl
Barwy codzienności... - Wersja do druku

+- Nasze-Niemcy.pl (https://nasze-niemcy.pl)
+-- Dział: Największe dyskusje (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-najwieksze-dyskusje_9)
+--- Dział: Luźne rozmowy (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-luzne-rozmowy_1249)
+---- Dział: Ogólne (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-ogolne_1274)
+---- Wątek: Barwy codzienności... (/Watek-barwy-codziennosci_2662)



RE: Barwy codzienności... - Diego10 - 19-02-2018

Kawaleczek karpatki zjadlo by sie oj zjadlo

Moge dziennie zjesc 1200 kalori, k

Moge dziennie zjesc 1200 kalori, k

Wiec 400 kalori moglabym poswiecic


RE: Barwy codzienności... - Diego10 - 19-02-2018

Anitko , kochanie, moglabys jakis fajny przepis na karpatke wrzucic , ale taki , zebym ja byla w stanie go wykonac


RE: Barwy codzienności... - Anita - 19-02-2018

Witaj DiegoWink
Jak dla Ciebie to nawet ja odtłuszczę.Smile
Masło zastąpimy awokado ,mleko, mlekiem kokosowym domowej roboty...pasuje?
No dobra Diego jak tam Diego?


RE: Barwy codzienności... - Diego10 - 19-02-2018

Bylam z nim znowu u lekarza , jest lepiej , musze mu dawac dalej tabletki, chce wychodzic na dwor, krzyczy na mnie , uszy mi pekaja


RE: Barwy codzienności... - Anita - 20-02-2018

Jak długo kazał Ci trzymać go w domu?
Da Ci Diego popalić,ale najważniejsze,że już dochodzi do siebie.


RE: Barwy codzienności... - Anita - 20-02-2018

Pilne! Smile
[Obrazek: img2018022.jpg]


RE: Barwy codzienności... - ychna - 20-02-2018

(20-02-2018, 21:40)Anita napisał(a): Pilne! Smile
[Obrazek: img2018022.jpg]

- Panie doktorze, co to jest, że trzeci dzień z rzędu nic mi się nie chce?

- Środa.


RE: Barwy codzienności... - Diego10 - 20-02-2018

Oj dal mi Diego popalic, wypuscilam go dzisiaj, tak darl ten maly pyszczek, kupilam mu najdrozszy piasek do kuvety, umylam kuvete , wsypalam piasek, wykopalam dolki a on nic, tylko do ogrodu

Z rozpaczy bede sama korzystac z tej kuvety, najwazniejsze, ze kocio mnie gryzie i drapie, to oznaka poprawy


RE: Barwy codzienności... - ychna - 20-02-2018

..a, moze jakies.. zlote piaski by pomogly?!  Tongue


RE: Barwy codzienności... - Diego10 - 21-02-2018

Ychna , nic nie pomaga, moge sobie sama jego Toilette uzywac


RE: Barwy codzienności... - ychna - 21-02-2018

ale, ja o innych Zlotych Piaskach, bier kota w samolot i ziuuut...  Big Grin 
ja tak sobie zaruje, a co kotkowi dolega?
Jestem z duza i goraca kawa.. 


RE: Barwy codzienności... - Diego10 - 21-02-2018

Diego potknal sie o dywan, po paru godzinach zaczal tracic rownowage, pojechalismy do lekarza , lekarz podejrzewal wylew , dal Diemu pare zastrzykow i leki, w poniedzialek powiedzial lekarz jest juz duzo lepiej dzis Diego chodzi prawie normalnie


RE: Barwy codzienności... - Anita - 21-02-2018

Diego cieszy mnie Twoja informacja.
Ychna

- Panie doktorze, co to jest, że czwarty dzień z rzędu nic mi się nie chce?
Czwartek.

Ciekawe czy będę w piatek miała takie samo podejście do tygodnia,jak w poniedziałek. ?Smile


RE: Barwy codzienności... - Anita - 22-02-2018

Dzień dobry.
Ychna ta NimfomAnka wczoraj mnie zamęczyła.Smile...
Dziś nawet nie spojrzę w jej kierunku Smile

Kobieta nieźle daje du.....y Big Grin


RE: Barwy codzienności... - Diego10 - 22-02-2018

Kto tu jest nimofo


RE: Barwy codzienności... - Anita - 22-02-2018

Nimfomanka − dramat filmowy w reżyserii i według scenariusza Larsa von Triera zrealizowany w koprodukcji Danii wraz z Niemcami, Francją, Wielką Brytanią i Belgią


RE: Barwy codzienności... - ychna - 22-02-2018

Anita, Ty to chyba chcialas na watku filmowym, paluszek sie posliznal, co?  Tongue
________________
Diego, biedne zwierzatko, a wydawaloby sie, ze kocieta takie beztroskie zycie wioda. Ja sie nie nadaje na pancie, bo ryczalabym caly czas..


RE: Barwy codzienności... - Diego10 - 22-02-2018

Wiesz , jak sie urodzilam, to tego dnia, gdy zostalam przywieziona do domu , przytargali moi bracia malego szczeniaczka, moja mama wstawala w nocy raz do mnie , raz do pieska, spedzila m z nim 15 lat mojego zycia, nie wiem co to znaczy nie posiadac psa lub kota


RE: Barwy codzienności... - Anita - 22-02-2018

Ychna ,nic mi się nie pośliznęlo.
Napisałam tu gdzie chciałam.

Ja nie wiem co by to było jakby nimfomAnka spotkała się z GreyemWink

Diego ja obecnie mam dwa psiaki...Wink
Znów się do niego przyzwyczaję ,a potem Pańcia go zabierze i będę chodzić jak struta.
Eh co za życie..
A tak po za tym to jak się czuje nasz Diego?


RE: Barwy codzienności... - ychna - 22-02-2018

(22-02-2018, 18:11)Diego10 napisał(a): Wiesz , jak sie urodzilam, to tego dnia, gdy zostalam przywieziona do domu , przytargali moi bracia malego szczeniaczka, moja mama wstawala w nocy raz do mnie , raz do pieska, spedzila m z nim 15 lat mojego zycia, nie wiem co to znaczy nie posiadac psa lub kota

znam tak i tak, pol zycia mielismy psy .. i jakas przyblede wiecznie ciezarna kotke tez ))