Nasze-Niemcy.pl
Mity dawnych lat. - Wersja do druku

+- Nasze-Niemcy.pl (https://nasze-niemcy.pl)
+-- Dział: Największe dyskusje (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-najwieksze-dyskusje_9)
+--- Dział: Luźne rozmowy (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-luzne-rozmowy_1249)
+---- Dział: Ogólne (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-ogolne_1274)
+---- Wątek: Mity dawnych lat. (/Watek-mity-dawnych-lat_2667)



RE: Mity dawnych lat. - Leon 66 - 27-01-2018

To tak tylko sobie myslisz .

Zglaszaja sie teraz takle , ktorych bys nawet nie podejrzewal ze miala jakies przeboje,
ze doszla talentem ,tam gdzie dzis jest ,
a miala !


RE: Mity dawnych lat. - iberte - 27-01-2018

Byc moze one wszystkie doszly.
Mam na mysli kobiety spoza tej branzy, ktore doszly dzieki wlasnej pracy.


RE: Mity dawnych lat. - fiscus - 27-01-2018

Leoś, jest procent kobit,które dochodza z pomocą i procent, ktory dochodzi bez.

Leoś, jest procent kobiet,które dochodza z pomocą i procent, ktory dochodzi bez.


RE: Mity dawnych lat. - Leon 66 - 27-01-2018

Tez wierze ze sa kobiety ktore  predzej napluja w twarz , niz pozwola sie komus obrzydliwemu wymacac  .
Do tego jednak trzeba  znac i wierzyc w swoja wartosc
i co najwazniejsze, miec odwage.


Sadze ze nie ma nic gorszego dla kobiety jak dac sie wykorzystac
wbrew jej woli .


RE: Mity dawnych lat. - fiscus - 27-01-2018

Leoś, na Boga, ktoś Ty ? Krunia na pewno NIE , Renia też NIE. Piszesz jak prawdziwa kobieta. Mogę się mylić, bo z mp, znam jednego magika,który występował tam, jako kobieta. To Ty? Big Grin

ps: męczę się z tym rebusem.Smile


RE: Mity dawnych lat. - Leon 66 - 27-01-2018

No co ty,  ja i magik . Confused

Chce  tu popisac inkognito ,
Musze podac nazwisko, plec  i dane osobiste?.
Jestem Leon i jusci !

Tez nie wiem  ktos ty Fiscus -facet czy babka , Tongue
a ze nie podejrzewam ze kiedykolwiek w zyciu przyjdzie mi ochota na  jakowys  prywatny
tete`a tete z kimkolwiek stad, (-nie dlatego ze  was nie doceniam,- wrecz przeciwnie)
wole pozostac  tu inkognito ,
i  byc  powodem  milosnych  uniesien w moim kierunku , " wszyskich czech pciow ". 
Big Grin Heart Heart Heart


RE: Mity dawnych lat. - fiscus - 27-01-2018

Ano, inkognito .....tudzież.......magik.
Respect z mojej strony. Amen .


RE: Mity dawnych lat. - Leon 66 - 27-01-2018

i pisze jak prawdziwa kobita ? Huh

Cholera ,  musze zmienic styl, zeby wypasc bardziej mesko !
Cool


RE: Mity dawnych lat. - Freddy - 27-01-2018

Leon66,
mozna zmienic nicka, wiek, płeć ale stylu pisania tak latwo zmienic sie nie da.
Choc jezeli mnie pamiec nie myli czesciej uzywane byly "meskie" nicki na MP.

Ale to nie jest istotne bo co bylo a nie jest ;-)))


RE: Mity dawnych lat. - iberte - 27-01-2018

To prawda.
Umowilem sie raz z meskim nickiem na wodke..... i przyszla nieogolona.


RE: Mity dawnych lat. - fiscus - 27-01-2018

(27-01-2018, 22:13)iberte napisał(a): To prawda.
Umowilem sie raz z meskim nickiem na wodke..... i przyszla nieogolona.

bez komentarza  Big Grin Big Grin Big Grin Big Grin


RE: Mity dawnych lat. - iberte - 27-01-2018

Leos,
obojetnie jakie majtki nosisz.... ja Cie lubie.

No dobra,
nie ma sie z kim droczyc, to ide poszukac kat do spania.
Gdyby sie tu Ferdydurke pokazal, to prosze przekazac, ze tesknilem.

A wogole... to gdzie jest Egle?

Spokojnej ...


RE: Mity dawnych lat. - fiscus - 27-01-2018

Dołączę się Iberte, ale ja,jako komarzyca idę brzęczeć. Również pozdrawiam ferdydurke.


RE: Mity dawnych lat. - fiscus - 28-01-2018

Egle, mówiący dłukopis spisał się na piątkę, . To jest rewelacja dla rodzicow i nie tylko. Dzięki.


RE: Mity dawnych lat. - fiscus - 28-01-2018

(27-01-2018, 18:03)fiscus napisał(a): Witam Was serdecznie,Smile

Ciezki temat Leos,zapodales, bo jedne kobiety nie chca byc gwalcone a inne pragna tego Big Grin Oczywiscie zartowalam !

Dla rozluznienia przytargalam Wam,pewna legende rodem z Wietnamu.

Czy wiecie jak powstaly Komary? Nie?no to sie dowiecie.

Byl sobie Ngoc Tam. Uprawial pole ryzowe.Mial zone Nhan Diep, bardzo piekna kobiete, ktora nie robila nic.Po prostu byla piekna.Ale kochal ja nad zycie.
Los splatal mu figla i Nhan nagle zmarla.Mezczyzna nie dawal za wygrana. Sprzedal caly swoj majatek,zaniosl marwa zone na łódz i poplynal w poszukiwaniu ratunku. Doplynal do wielkiej gory.Na samym szczycie sotkal starca, ktory okazal sie medykiem. Starzec postanowil mu pomoc . Kazal mezczyznie zaciac sie w palec i uronic na swoja zone...trzy krople krwi.Odzyla natychmiast. Starzec kazal jej przyrzec,ze ze bedzie wdzieczna mezowi za to, co uczynil.
Ngoc wraz z zona poplyna w kierunku miasteczka w ktorym mieszkali, ale po drodze skonczylo im sie jedzenie.
Zatrzymali sie na brzegu, mezczyzna poszedl cos kupic i dosc dlugo go nie bylo.
Przeplywal tamtedy bogaty kupiec, ktory zaprosil Nhan,na swoj statek.No,i poplyneli w sina dal.
Minął miesiac nim Ngoc Tam ja znalazl.
Przyzwyczaila sie do dostatku i nie chciala wracac z biednym mezem,ktory uratowal jej zycie.
Mąż powiedzial jej,ze jest wolna,........ale ma mu oddac trzy krople krwi, ktore jej ofiarowal.

Kobieta ukłuła sie w palec.Gdy pierwsza kropla krwi spadla na ziemie to,Nhan natychmiast zamienila sie w komara.
Krązyl on bez przerwy nad Ngoc Tamem by ponownie zdobyc krople krwi potrzebna do tego,aby ponownie przbrac postac kobiety. Bezustannie brzęczał nad uchem mezczyzny, blagajac o przebaczenie.
Bezskutecznie!

Miłego wieczoru życzę  Big Grin


Przypominam,że oprócz komarzyc,  brzęczą komary. I to, one są bardziej upierdliwe.....bo tylko brzęczą.


RE: Mity dawnych lat. - Leon 66 - 28-01-2018

Dzien dobry,

Najsampierw  podziekuje Iberte za lubienie mnie  tylko po wpisach, -dzieki Tongue !

Umowilbym sie z toba  tez na wodke, ale mam strasznie  slaba glowe ( jak baba)
bys mnie musial wyniesc na plecach ..


Do Freddy, masz racje , na tym polega bycie na Portalach,
ludzie maja szanse kreowac sie na innych ludzi, lepszych, gorszych, glupszych ,madrzejszych.
Dobrze wychowanych i zle.
Maja mozliwosc pisac o tym co ich nurtuje, wyrazac swoje poglady.
Lubic i byc lubianym. Rozdzielac wyrazy sympatii i oczywiscie tez odczuwac i wyrazac  antyptie.

Pomimo kamuflowania sie, cos w naszych wpisach pozostaje naszym,- jak pieczatka na czole, jak znamie.
Tacy juz jestesmy i takimi bedziemy .
Czyz jednak  mozemy tez  sie mylic ? przeciez , poglady i styl pisana moze byc podobny.
Podejrzenia insynuacje, naprowadzanie poniektorych na wlasciwy trop tez manipuluje.

Juz w pierwszym tygodniu tu pobytu Diego uznala ze pisze z 3 Kont. 
Mialem byc Iberte, jakas babka i Leon.
Potem pani Phoenix tez sypnela trzema przypuszczeniami, ktore powielala na kazdym kroku,
 az polowa tu piszacych widze w to uwierzyla.
 Wczoraj Fiscus zapodal Krunie Renie i Magika- 
Typowala na Magika. Cool
Wiecie, nie przeszkadza mi to,  musze byc interesujacy ,- jezeli ludzie traca czas na zastanawianie sie nad moja osoba.
Mam nadzieje tylko ze nie jestem im unsympatyczny, bo tylko to by mnie (troche) zdeprymowalo.
Czlowiek wlaciwie nie pisze na portalfach zeby sie zloscic, denerwowac albo klocic od rana do nocy. 
Gdzie tu sens ?



Przyklad z zycia :

.."Zaczynamy gdzies nowa prace.
Witamy sie z kazdym po kolei i  natychmiastowo szeregujemy ludzi na sympatycznych,
takich sobie i gburow.
Moze to byc dziwne mgnienie oka, wyglad, skrzywienie ust , a jednak jest.
Czemu sa ludzie ktorzy z daleka juz cie witaja, swobodnie rozmawiaja, w ktorych towarzystwie czujesz sie dobrze ?
Chemia, magia feromony?
Czemu sa ludzie ktorzy sa Ci niesympatyczni, wiesz ze Cie nie lubia, sa falszywi  albo obgaduja?
Jest to twoja wina , czy jego wina ?
Gdzie lezy prawda ,  i po co  to rozbierac na czynniki pierwsze ?
Odpowiem :
" bo - naga prawda w połowie nie fascynuje tak ludzi,
jak osnute mgiełka tajemnicy -połprawdy..
Idea



Milej niedzieli Freunde. Big Grin Heart


RE: Mity dawnych lat. - phoenix - 28-01-2018

A wlasciwie, to o czym aktualnie jest ten watek?
O mitach, tym ktokogo lubi czy przebierancach?
Zawsze dobrze jest wiedziec o czym jest watek, zeby....pisac na temat Big Grin

ps/ Pani Phoenix nie ma w zwczaju "sypac" przypuszczeniami.
Od tego sa tutaj inne artystki, specjalisci, eksperci, aplikanci i szydercy.
Pani Phoenix nie tworzy nigdy nowych prawd o innych. A jesli pisze bzdurki na swoj temat, to..... jej prawo Smile


Uroczej niedzieli zycze wszystkim empatycznym i rowniez tym zawzietym, bo zycie jest krotkie i nie warto w nim sobie robic problemow.
No ale.....kazdy musi sam dla siebie wiedziec, co mu dobrze robi. Np. zmiana plci....


RE: Mity dawnych lat. - fiscus - 28-01-2018

(28-01-2018, 14:38)Leon 66 napisał(a): Dzien dobry,

Najsampierw  podziekuje Iberte za lubienie mnie  tylko po wpisach, -dzieki Tongue !

Umowilbym sie z toba  tez na wodke, ale mam strasznie  slaba glowe ( jak baba)
bys mnie musial wyniesc na plecach ..


Do Freddy, masz racje , na tym polega bycie na Portalach,
ludzie maja szanse kreowac sie na innych ludzi, lepszych, gorszych, glupszych ,madrzejszych.
Dobrze wychowanych i zle.
Maja mozliwosc pisac o tym co ich nurtuje, wyrazac swoje poglady.
Lubic i byc lubianym. Rozdzielac wyrazy sympatii i oczywiscie tez odczuwac i wyrazac  antyptie.

Pomimo kamuflowania sie, cos w naszych wpisach pozostaje naszym,- jak pieczatka na czole, jak znamie.
Tacy juz jestesmy i takimi bedziemy .
Czyz jednak  mozemy tez  sie mylic ? przeciez , poglady i styl pisana moze byc podobny.
Podejrzenia insynuacje, naprowadzanie poniektorych na wlasciwy trop tez manipuluje.

Juz w pierwszym tygodniu tu pobytu Diego uznala ze pisze z 3 Kont. 
Mialem byc Iberte, jakas babka i Leon.
Potem pani Phoenix tez sypnela trzema przypuszczeniami, ktore powielala na kazdym kroku,
 az polowa tu piszacych widze w to uwierzyla.
 Wczoraj Fiscus zapodal Krunie Renie i Magika- 
Typowala na Magika. Cool
Wiecie, nie przeszkadza mi to,  musze byc interesujacy ,- jezeli  ludzie traca czas na zastanawianie sie nad moja osoba.
Mam nadzieje tylko ze nie jestem im unsympatyczny, bo tylko to by mnie (troche) zdeprymowalo.
Czlowiek wlaciwie nie pisze na portalfach zeby sie zloscic, denerwowac albo klocic od rana do nocy. 
Gdzie tu sens ?



Przyklad z zycia :

.."Zaczynamy gdzies nowa prace.
Witamy sie z kazdym po kolei i  natychmiastowo szeregujemy ludzi na sympatycznych,
takich sobie i gburow.
Moze to byc dziwne mgnienie oka, wyglad, skrzywienie ust , a jednak jest.
Czemu sa ludzie ktorzy z daleka juz cie witaja, swobodnie rozmawiaja, w ktorych towarzystwie czujesz sie dobrze ?
Chemia, magia feromony?
Czemu sa ludzie ktorzy sa Ci niesympatyczni, wiesz ze Cie nie lubia, sa falszywi  albo obgaduja?
Jest to twoja wina , czy jego wina ?
Gdzie lezy prawda ,  i po co  to rozbierac na czynniki pierwsze ?
bo - naga prawda w połowie nie fascynuje tak ludzi,
jak osnute mgiełka tajemnicy -połprawdy..
Idea



Milej niedzieli Freunde. Big Grin Heart






Jejku>...przepraszam i na pewno nie chciałam Ciebie urazić.  LEON! Confused


RE: Mity dawnych lat. - Leon 66 - 28-01-2018

No co ty Fiscus, nic mnie nie urazilas, tez bym z toba wypil wodke ( pomijajac konsekwencje)





Ps, twoje jejku > wskazuje zes pikna 100% towa 
kobita   Big Grin Heart


RE: Mity dawnych lat. - fiscus - 28-01-2018

Teraz zwracam sie do PHOENIX,, Bądz łaskawa i nie pieprz tematu, bo zachowujesz sie jak rasowa,wietnamska komarzyca!

(28-01-2018, 16:04)Leon 66 napisał(a): No co ty Fiscus, nic mnie nie urazilas, tez bym z toba wypil wodke ( pomijajac konsekwencje)





Ps, twoje jejku > wskazuje zes pikna 100% towa 
kobita   Big Grin Heart

Przyjęłam do wiadomości, a już się bałam. Big Grin