Nasze-Niemcy.pl
TERAPIA. - Wersja do druku

+- Nasze-Niemcy.pl (https://nasze-niemcy.pl)
+-- Dział: Największe dyskusje (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-najwieksze-dyskusje_9)
+--- Dział: Luźne rozmowy (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-luzne-rozmowy_1249)
+--- Wątek: TERAPIA. (/Watek-terapia_2828)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8


RE: TERAPIA. - ferdydurke - 09-01-2019

Diego, no dobra, ale przyjmnij teraz do swojej główki informacje, że moje córki nigdy nie zaznały pustki braku tatusia.
Obie wyprowadziły się ode mnie w wieku 22 lat, bo chciały zamieszkać na swoim ze swoim partnerem. Był to ich świadomy wybór, pomimo, że każda mogła u nas mieszkać z partnerem.
Teraz mam nadzieje, że przestaniesz wypisywać bzdury na mój temat.


RE: TERAPIA. - Diego9 - 09-01-2019

nie przestane, bo rozbiles rodzine swoich dzieci, obojetnie ile lat maja dzieci, cierpia zawsze z powodu rozstania rodzicow i tyle, jak zwykle wiem lepiej


RE: TERAPIA. - Leon 66 - 09-01-2019

"to byly cudowne czasy, dalabym wiele zeby chociaz na jeden dzien wrocic do tych czasow, dlatego chce razem z siostra zatrzymac ten dom , w ktorym spedzilysmy tyle wspanialych lat, nie ciuchy czy buty tylko ta swoboda i beztroska zakolcona tesknota byly dla mnie wazne"


wzruszyam sie, - a co to zakolcona tesknota , Diegus ?


RE: TERAPIA. - "RENIA" - 09-01-2019

Czesc Leon,ale macie spanie Smile
Tez sie zastanawialam co to znaczy "zakolcona tesknota".Nawet do slownika zagladnelam. Huh


Pada snieg a ludzie chodza pod parasolem.Ja biore parasol tylko jak deszcz pada. Shy
















 


RE: TERAPIA. - Leon 66 - 09-01-2019

Renia , wstaje juz o 6 rano...nie mieszac  mnie z leniami ! Big Grin

Mysle ze zakolcona  testnota moze byc jakims ludowym powiedzeniem ,
jak:   " zakolkowana, upalowana ( wbita  mocno  kolkiem  w ziemie -  moze nawet na grubym lancuchu ?  ).



Pamiertam jak bylam malym slicznym dziewczeciem ,- spedzalam wakacje u babci na wsi ..




 Tak ,to  musi byc mocno  upalowana ( jak krowa na läce ) Diegowa  tesknota za domkiem dziecinstwa
 ktory sobie zostawi jako obiekt muzealny jej  sielankowego wczesniejszego szczescia .



Moze nawet jakas tablica pamiätkowa ...
uj ponoszä mnie fale fantazji...


RE: TERAPIA. - ferdydurke - 09-01-2019

(09-01-2019, 01:03)Diego9 napisał(a): nie przestane, bo rozbiles rodzine swoich dzieci, obojetnie ile lat maja dzieci, cierpia zawsze z powodu rozstania rodzicow i tyle, jak zwykle wiem lepiej
No skoro decydujesz się na dalsze kłamanie, to ja dalej nie będę wierzył w twoje bzdury i będę dalej obnażał twoją pustkę intelektualną.

Wytłumacz mi diego jak czuje się twój małżonek kiedy jego małżonka zarabia 56000 euro, a on biedak nawet do 40 tyś euro nie potrafi dobić? Przecież to biedne chłopisko musi mieć straszne kompleksy. 
Czyżby był logopedą na wolnym rynku pracy w Berlinie? Mam dla was propozycje:
jak verdi przeforsuje 20 euro/h dla Sicherheitsdienst na lotniskach, to wyślij go tam do pracy - będziecie mieć więcej netto.


RE: TERAPIA. - Freddy - 09-01-2019

Ferdydurke,
czy Twoje poczucie wartosci w zwiazku uzaleznione jest od wysokosci zarobku?


RE: TERAPIA. - ferdydurke - 09-01-2019

Freddy, przez pewien czas byłem w związku z kobietą, która nie pracując wydawała ca. 8.800 euro miesięcznie.
Było naprawdę fajnie, świetny seks, super wyjazdy, wspólne hobby, ale ta różnica finansowa pomiędzy nami była zbyt duża, by coś z tego mogło wyjść. Na to składa się wiele faktorów - skoro przyjaciółka ubiera się na Koenigsalle, to ty nie pójdziesz z nią do jej znajomych w ciuchach z C&A. Trzeba się jakoś ubrać. Knajpa na rogu nie wchodziła w rachubę, więc i ceny za posiłki na mieście były słone - raz ja płaciłem, innym razem ona. Weekendowy wypad to nie były noclegi w pensjonacie "Pod jedną gwiazdką", tylko Spa-hotel z wieloma gwiazdkami, gdzie w pokoju na ciebie czekały - szlafrok i pantofelki frote.
Niestety nie czułem się dobrze z tym, że ona pokrywa te koszty, a ja płacę te "drobne"


RE: TERAPIA. - Słoninka - 09-01-2019

A ładna była ta kobieta?


RE: TERAPIA. - ferdydurke - 09-01-2019

A jak myślisz zielonka?


RE: TERAPIA. - Słoninka - 09-01-2019

Myślę że nie, bo co ładna dobrze sytuowana kobieta mogłaby widzieć w upierdliwcu z niekształtną łysą makówką, za którego jeszcze musiała płacić Huh


RE: TERAPIA. - ferdydurke - 09-01-2019

No widzisz zielonka, ona jednak coś widziała i do brzydali nie należała.
Opisze ci pewien fenomen z wioski w której kiedyś mieszkałem - Meerbusch.
Jest to wioska z największym odsetkiem milionerów w DE i co ciekawe na ulicach, na wywiadówkach można tam spotkać całą mase dobrze ubranych atrakcyjnych kobiet. Większość z tych pań nie pracuje, ba wiele zrobiło tylko matury.
A teraz spróbuj wyciągnąć logiczne wnioski!


RE: TERAPIA. - Majami - 09-01-2019

(09-01-2019, 15:13)ferdydurke napisał(a): Freddy, przez pewien czas byłem w związku z kobietą, która nie pracując wydawała ca. 8.800 euro miesięcznie.
Było naprawdę fajnie, świetny seks, super wyjazdy, wspólne hobby, ale ta różnica finansowa pomiędzy nami była zbyt duża, by coś z tego mogło wyjść. Na to składa się wiele faktorów - skoro przyjaciółka ubiera się na Koenigsalle, to ty nie pójdziesz z nią do jej znajomych w ciuchach z C&A. Trzeba się jakoś ubrać. Knajpa na rogu nie wchodziła w rachubę, więc i ceny za posiłki na mieście były słone - raz ja płaciłem, innym razem ona. Weekendowy wypad to nie były noclegi w pensjonacie "Pod jedną gwiazdką", tylko Spa-hotel z wieloma gwiazdkami, gdzie w pokoju na ciebie czekały - szlafrok i pantofelki frote.
Niestety nie czułem się dobrze z tym, że ona pokrywa te koszty, a ja płacę te "drobne"

Jak słyszę Koenigsallee zapewne w Dusseldorfie to mi sie mdło robi.
Widywałam juz prostaczki z zadartymi nosami ( nic soba nie reprezentujace ) tam sie ubierajace , jak tez i kobiety z kolonskiej klasy sredniej ubrane w całkiem normalnych modegeschaftach , które nie musiały na kazdym kroku dodawac gdzie daną rzecz kupiły.
Skoro nie czułes się w tym wszystkim dobrze , to tylko stanowi o stanie swiadomosci tej pani , która bez tego wszystkiego nie potrafiła się obejsc nawet dla " waszej wielkiej miłosci " .
Nie załuj ze prostaczka nie została z toba , tylko udała się na dalsze zakupy gadzetów...ehhhhhhhhh


RE: TERAPIA. - ferdydurke - 09-01-2019

Majami, sorry ale dałaś teraz z dużej rury jak diego w afekcie.
K-Alle i C&A to symbole pewnej jakości. Ona się nigdy nie chwaliła gdzie kupuje swoje ciuchy, tę jakość było widać z daleka gołym okiem.
Ja nie żałuję, bo to ja skończyłem, a wrócić mogłem w każdej chwili i propozycji miałem bez liku, bo nasze drogi poprzez wspólne hobby ciągle się krzyżują.


RE: TERAPIA. - Majami - 09-01-2019

No widzisz ....oto i obraz kiepskiej jakosci człowieka opatulonego w drogie szmaty , to obraz tej pani.


RE: TERAPIA. - ferdydurke - 09-01-2019

(09-01-2019, 15:45)Majami napisał(a): No widzisz ....oto i obraz kiepskiej jakosci człowieka opatulonego w drogie szmaty , to obraz tej pani.

O czym ty piszesz? Jaki obraz kiepskiej jakości człowieka? Obrażasz tak jak renia nieznaną ci osobe.


RE: TERAPIA. - Majami - 09-01-2019

Jakosc człowieka to nie jest opakowanie , no chyba ze druga strona ma podobne oczekiwania i widzi kogos lepszym przez pryzmat metek.


RE: TERAPIA. - ferdydurke - 09-01-2019

Majami piszesz bzdury, ona wyrosła w luksusie i takie życie dla niej to normalka. Dziennie przychodząca pomoc domowa do jedoosobowego gospodarstwa domowego, to był i jest dla niej chleb powszechni. Kobieta działa w CDU jest przewodniczącą fundacji, jest we władzach klubu tenisowego. Dla niej to jest normalne życie. Innego nie zna.


RE: TERAPIA. - Słoninka - 09-01-2019

I taka kobietę porzucil Jerzy, a ona na niego wciąż czeka.... Big Grin Big Grin Big Grin


RE: TERAPIA. - Lawenka - 09-01-2019

Tongue Tongue Tongue