![]() |
Mity dawnych lat. - Wersja do druku +- Nasze-Niemcy.pl (https://nasze-niemcy.pl) +-- Dział: Największe dyskusje (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-najwieksze-dyskusje_9) +--- Dział: Luźne rozmowy (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-luzne-rozmowy_1249) +---- Dział: Ogólne (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-ogolne_1274) +---- Wątek: Mity dawnych lat. (/Watek-mity-dawnych-lat_2667) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
|
RE: Mity dawnych lat. - iberte - 22-01-2018 Widze, ze " bycie w zwiazku", wyhamowalo Wasze hormony. Zanim zaczna sie pielgrzymki moralnosci, proponuje odrzucic ten wariant i zajac sie jedynie pytaniem. RE: Mity dawnych lat. - Leon 66 - 22-01-2018 no niby Iberte ma racje , komu nie chcialoby sie przezyc jeszcze jeden jedyny raz uniesien milosnych, jeszcze jeden jedyny raz byc kochanym do omglenia,( czyz to nie cholernie romantyczne okreslenie ) Kochac, cierpiec, tesknic, pragnac, byc pozadanym ? ![]() Chyba kazdy. Tylko, jak jestesmy juz w jakims zwiazku, czy to pozadanie nie zlamie nam karku? ![]() Obecnemu zwiazkowi , nam, naszemu obecnemu partnerowi- partnerce, naszym dzieciom, a nawet jeszcze zyjacym rodzicom? (oczywiscie jezeli sie wyda) . Nie wspomne juz o szoku, bolu osoby oszukanej, wstydzie i sromocie.. ![]() Moim zdaniem Iberte chcesz te twoje "niewyhamowane hormony" wypuscic na wolnosc, -musisz byc "Wolny "- ![]() RE: Mity dawnych lat. - Unka - 22-01-2018 No wlasnie jak to jest ..poznac sie dzisiaj i juz chciec? Kurcze ..jeszcze mi sie to nie przytrafilo . Tak z zupelnie obcym mezczyzna ? Rozmawiamy ze soba pare minut i juz wiem , ze ta chemia jest i to wystarczy , zeby isc z nim do lozka ? Juz pomijajac to , ze partner w domu czeka ....i to jak na zlosc cholera tez namietnie ...:/ Oczywiscie mozna byc wtedy uczciwym i oznajmic " kochanie , wlasnie wzielam sobie to , co mi sie nalezy od innego pana i juz mi sie nie chce ". Czemu nie? Hormony...mam problem z nimi i to powazny ..krotko przed perioda dopada mnie depresja ..ojjjj jakie to zycie jest wtedy bez sensu . Wtedy , zeby zupelnie sie nie ukatrupic , ratuje sie mysla , ze to tylko chwilowy zbyt wysoki poziom czegos tam . Po paru dniach mija i mam z siebie tej "hormonalnej"niezly ubaw . Moze to w innych sytuacjach rowniez dziala? Ale to nie o tym..pytanie bylo czy im sie nalezy? Tak , nalezy im sie , bo to musi byc tak niesamowite doznanie (ta chemia ![]() RE: Mity dawnych lat. - iberte - 22-01-2018 (22-01-2018, 18:14)Leon 66 napisał(a): no niby Iberte ma racje , komu nie chcialoby sie przezyc jeszcze jeden jedyny raz uniesien milosnych, Ty czujesz jak kobieta. Zwiazki sa udane,mniej udane lub wogole nie udane. Nawet te bardzo udane,kiedys sie zakurza. Aby Ci ulatwic, prosilem o pominiecie kwesti bycia w zwiazku. Jezeli bedziesz czekal,az bedziesz "wolny",to jedyna forma bycia w kobiecie, zaistnieje u Ciebie gdy wejdziesz do Statuy Wolnosci. (22-01-2018, 16:20)egle napisał(a): Iberte, chwila namiętności, zwyczajnie. Sprawa sie jednak komplikuje, kiedy partner postrzega, to jako kurestwo.... Zapomnij zwiazek. Jestes solo. Dzisiaj sie poznaliscie. Gdzie czas na poznanie wewnetrznych wartosci? Teraz sprobuj wrocic do pierwszego pytania. (22-01-2018, 19:06)Unka napisał(a): Tak , nalezy im sie , bo to musi byc tak niesamowite doznanie (ta chemia No! RE: Mity dawnych lat. - egle - 22-01-2018 (22-01-2018, 19:06)Unka napisał(a): No wlasnie jak to jest ..poznac sie dzisiaj i juz chciec?Czasem ta chemia ma takie dzialanie. Ze wiesz i nie potrzebujesz sie sztucznie luzowac, zwyczajnie cos na nas dziala, ze tu i teraz jest wazne. Zapominasz o calym swiecie, o tym Kochanie, co mu sie z tej namietnosci chcesz tlumaczyc. Zwyczajnie ... ale ja to tylko z ksiazek znam:-) RE: Mity dawnych lat. - Dąbrowski - 22-01-2018 (22-01-2018, 19:45)iberte napisał(a): Unka napisał(a):No! (22-01-2018, 20:21)egle napisał(a): ale ja to tylko z ksiazek znam:-)a ja z gazety "z życia wziete" RE: Mity dawnych lat. - ferdydurke - 22-01-2018 (22-01-2018, 10:39)iberte napisał(a): Ferdydurke,Tu masz racje, ale nie do końca. Ja sprawdziłem dane o prawach jazdy w BRD 58 % należy do mężczyzn, 42% do pań, ale jak widzisz po ofiarach śmiertelnych w samochodach relacja jest 69% do 31% w ciężko rannych 61,4% do 38,6% W wypadku rowerzystów, gdzie żaden papier nie jest potrzebny ten stosunek jest 70% do 30%. RE: Mity dawnych lat. - Dąbrowski - 22-01-2018 (22-01-2018, 18:14)Leon 66 napisał(a): no niby Iberte ma racje , komu nie chcialoby sie przezyc jeszcze jeden jedyny raz uniesien milosnych, To trzeba dbac o miłość jak spiewał Nalepa to nie będzie szoku .Nie dbasz ? Jestes samotny w związku .A do wolności to długa droga,po drodze hormony zagraja i co? Czekać "tatko latka" jak hormony przestaną grać? Do końca samotnosc i klikanie na NN ![]() RE: Mity dawnych lat. - egle - 22-01-2018 (21-01-2018, 22:41)fiscus napisał(a): Znowu boję się,że temat nie wypali,ale spróbuję. cynicy zazwyczaj szkodza najbardziej sobie, swoimi komentarzami i negatywnym spojrzeniem na swiat, zazwyczaj zatruwaja swoje zycie. Czy nie potrafia innym pomoc, nie bardzo wiem w jakim kontekscie, ale jesli ich cyniczna postawa odnosi sie rowniez do lekcewazenia czyis pogladow czy idealow, to z pewnoscia, tez nie pomagaja, bo zwyczajnie nie wierza w to, ze komus ta pomoc jest potrzebna... z drugiej strony, cynik to podobniez realista... :-) RE: Mity dawnych lat. - Leon 66 - 22-01-2018 (22-01-2018, 19:45)iberte napisał(a):Iberte, chyba sam nie wierzysz w to twoje spontaniczne oszolomienie,(22-01-2018, 18:14)Leon 66 napisał(a): no niby Iberte ma racje , komu nie chcialoby sie przezyc jeszcze jeden jedyny raz uniesien milosnych, - nie czytasz ty za duzo erotykow , ![]() albo moze sa to sexfilmiki ?. ![]() " Przychodzi pan z DHL-u, ( z paczka ) pani.odbiorczyni patrzy mu w oczy i rummmmms- ![]() i bedzie natychmiastowo :buuuums !, ![]() RE: Mity dawnych lat. - iberte - 22-01-2018 (22-01-2018, 21:07)Leon 66 napisał(a): [quote='iberte' pid='39893' dateline='1516643148'] A co ja chce od pana z DHL? RE: Mity dawnych lat. - ferdydurke - 22-01-2018 A teraz, coś o wyzwolonej kobiecie i rutyniarstwie. https://www.youtube.com/watch?v=d5zNsVspmK4 Viel Spass! ![]() RE: Mity dawnych lat. - Leon 66 - 22-01-2018 ![]() ![]() ![]() ![]() RE: Mity dawnych lat. - egle - 22-01-2018 (22-01-2018, 19:45)iberte napisał(a):wiesz Iberte, ja nie potrzebuje dodawac zadnej otoczki, nie lubie pruderyjnosci, za to lubie bawic sie zyciem, kiedy tylko moge. nie uwazam, ze trzeba przygotowac podwaliny zwiazku, by pojsc z facetem do lozka. Do seksu, wybacz, ale nie potrzebne mi sa wewnetrzne wartosci, tam wazniejsze sa chyba nieco inne kwestie. dla chwil namietnosci moge pojsc do lozka, na drugi dzien zjesc sniadanie i zwyczajnie pojsc w swoja strone. czasem jest tak, ze wiesz, iz z tej maki chleba nie bedzie, ze zwiazek nie wchodzi w gre, jesli jednak fizycznie ta osoba Cie pociaga, to gdzie jest problem? u mnie nigdzie, zwyczajnie nigdzie. i to tez mialam na mysli w pierwszym moim poscie, ze jesli o mnie chodzi, to nie widze przeciwskazan. ale jesli jestem w zwiazku to bardziej niz moje, liczy sie zdanie mojego partnera. i tu mala dygresja, pamietam, jak kolega zazenowany byl, ze zona chce isc do swingerklubu... poszedl, ale zle sie tam czul, ona zas jak ryba w wodzie... cenie tez Panow, ktorzy nie potrzebuja tworzyc calego tego cyrku, by zwyczajnie wyrazic proste zdnie - mam ochote sie z Toba przespac. RE: Mity dawnych lat. - iberte - 22-01-2018 (22-01-2018, 20:37)ferdydurke napisał(a):(22-01-2018, 10:39)iberte napisał(a): Ferdydurke,Tu masz racje, ale nie do końca. Ferdydurke, jezeli chcesz analizowac statystyki,to,prosze,rob to solidnie. Dane dotyczace posiadaczy prawa jazdy(ktore podales) sa zblizone do danych z roku 2016. Nie jest to ilosc posiadanych prawo jazdy, lecz wydanych w tym okresie. Poza tym sa to dane dotyczace kat. B Do tego dolicz uprawnienia na pojazdy ciezarowe i autobusy. W tych kategoriach mezczyznie otrzymali 67%,kobiety 5%. Obojetnie jakimi danymi bedziesz sie poslugiwac,zawsze znajdziesz wynik,ktory wykazuje ,ze mezczyzni czesciej i dluzej siedza za kierownica. RE: Mity dawnych lat. - Leon 66 - 22-01-2018 (22-01-2018, 21:29)ferdydurke napisał(a): A teraz, coś o wyzwolonej kobiecie i rutyniarstwie. No nie, i niech mi ktos powie ze nie ma juz na swiecie romantycznych kobiet ...(i mezczyzn ) Kuuuuulam sie .. ![]() ![]() ![]() RE: Mity dawnych lat. - iberte - 22-01-2018 (22-01-2018, 21:53)egle napisał(a):(22-01-2018, 19:45)iberte napisał(a):wiesz Iberte, ja nie potrzebuje dodawac zadnej otoczki, nie lubie pruderyjnosci, za to lubie bawic sie zyciem, kiedy tylko moge. nie uwazam, ze trzeba przygotowac podwaliny zwiazku, by pojsc z facetem do lozka. Do seksu, wybacz, ale nie potrzebne mi sa wewnetrzne wartosci, tam wazniejsze sa chyba nieco inne kwestie. No!....i to jest to! -Pani Zosiu,spedzi pani ze mna noc? -na imie mam Kasia. (22-01-2018, 21:29)ferdydurke napisał(a): A teraz, coś o wyzwolonej kobiecie i rutyniarstwie. Geht doch!! RE: Mity dawnych lat. - ferdydurke - 22-01-2018 (22-01-2018, 21:58)iberte napisał(a): Ferdydurke,Iberte, ty też niestety manipulujesz. 1.01.2017 13,5 miliona facetów miało prawo jazdy na LKW i 7,5 miliona kobiet w tym jedna 17-letnia. W autobusach ten stosunek jest 1:10 na korzyść panów. Ale masz rację, że panowie siedzą więcej za kółkiem, ale jak wytłumaczysz ofiary rowerowe? Kobiet jest więcej, a pomimo to stanowią tylko 30% ofiar. RE: Mity dawnych lat. - iberte - 22-01-2018 (22-01-2018, 22:34)ferdydurke napisał(a):(22-01-2018, 21:58)iberte napisał(a): Ferdydurke,Iberte, ty też niestety manipulujesz. Jedyne co mi przychodzi do glowy.....to kobiety chyba jezdza na meskich rowerach RE: Mity dawnych lat. - Unka - 22-01-2018 Kto by pomyslal , ze na cmentarzu takie przezycia go czekaja . ![]() Odwazna kobieta ..ja bym uciekla ![]() |