Nasze-Niemcy.pl
. - Wersja do druku

+- Nasze-Niemcy.pl (https://nasze-niemcy.pl)
+-- Dział: Największe dyskusje (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-najwieksze-dyskusje_9)
+--- Dział: Luźne rozmowy (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-luzne-rozmowy_1249)
+---- Dział: Ogólne (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-ogolne_1274)
+---- Wątek: . (/Watek-_1579)



RE: KAFETERIA - Anita - 08-02-2017

Diego a ona jest w stosunku do Ciebie uczciwa.
Nie podstawia Ci nogi ?


RE: KAFETERIA - 2diego2 - 08-02-2017

poza tym nasz dyrektor jest bardz sympatyczny i nie lubi konfliktow , ja wychodze z tego zalozenia krotko i radykalnie , w tym wypadku stracilyby na tym dzieci, jestem tak radykalna, ze kiedys zaczela matka mi sie do therapie wtracac , ostrzeglam ja dwa razy a potem przerwalam therapie, dziecko musialo dostac innego terapeute,


RE: KAFETERIA - Anita - 08-02-2017

Ja jestem grzeczna.
Nie wtrącam się do pracy terapeutów,ale jak mnie .
Pip...pip zdejmuję kaganiec i gryzę. Smile


RE: KAFETERIA - 2diego2 - 08-02-2017

(08-02-2017, 23:18)Anita napisał(a): Diego a ona jest w stosunku do Ciebie uczciwa.
Nie podstawia Ci nogi ?

ona nic nie robi, kiedys kazalam jej poprowadzic zajecia, to w oststniej chwili zeskenowala text , ktory sie w ogole nie nadawal dla dzieci do czytania, po 30 minutach meczarni przerwalam ten cyrk i powtorzylam texty ktore juz mielismy ale nie mialam zadania domowego , bo ona nic nie przygotowla


RE: KAFETERIA - uzi80 - 08-02-2017

(08-02-2017, 23:15)2diego2 napisał(a):
(08-02-2017, 23:12)uzi80 napisał(a): Diego...no ale chyba masz kogoś kto pełni wyższą funkcje i do kogo taką sytuacje mogłabyś zgłośić? .

uzi, ja lepiej sie pomecze i w czerwcu skoncze to chora sytuacje a niezeli mialabym sie skarzyc, wpadlam po uszy bo doszlo do tego ze ona zaczyna mi dyktowac jak ja mam swoja prace organizowac, szkoda mi jej jest , ma strasznie trudna sytuacje rodzinna , facet ja tez zostawil wiec nie chce jej jeszcze dokopac

No wiesz...nie ma co mieszać życia osobistego z zawodowym ;jeżeli ma problemy ...to powinna je pozostawić tam gdzie jest ich miejsce.
Na coś takiego,że ktoś mi dyktuje co i jak mam robić ( poza moja chefin Big Grin)....jestem cholernie wyczulony i sobie na to nie pozwalam.


RE: KAFETERIA - 2diego2 - 08-02-2017

terapeuta trzeba byc nie tylko w stosunku do dzieci ale i do doroslych,chetnie bym gryzla ale fason musze zachowac,


RE: KAFETERIA - Anita - 08-02-2017

Diego to dobra dusza.
Ona nigdy nikomu nogi nie podstawi.
Zrobi dobra minę do grysw domu ze złości nawet piwnice posprząta.


RE: KAFETERIA - 2diego2 - 08-02-2017

Uzi, ona nie jest zlym czlowiekiem ,ona jest po prostu niedojrzala emocjonalnie, miala fajnego faceta, bylam u nich pare razy , to moj maz musi sie do szczesliwych zaliczac, ona go traktowala jak zolnierza najnizszej rangi


RE: KAFETERIA - Anita - 08-02-2017

(08-02-2017, 23:24)2diego2 napisał(a): terapeuta trzeba byc nie tylko w stosunku do dzieci ale i do doroslych,chetnie bym gryzla ale fason musze zachowac,

Diego jestem z Ciebie dumnaSmile


RE: KAFETERIA - 2diego2 - 08-02-2017

(08-02-2017, 23:26)Anita napisał(a): Diego to dobra dusza.
Ona nigdy nikomu nogi nie podstawi.
Zrobi dobra minę do grysw domu ze złości nawet piwnice posprząta.

zebys moje podlogii zobaczyla, kazde lustro krysztalowe wysiada przy nich


RE: KAFETERIA - uzi80 - 08-02-2017

(08-02-2017, 23:24)2diego2 napisał(a): terapeuta trzeba byc nie tylko w stosunku do dzieci ale i do doroslych,chetnie bym gryzla ale fason musze zachowac,

Hehe. ...mam podobnie !.
Jakby ludziska wiedzieli ...co o nich czasem myśle tak w relacji face to face....to by mnie chyba ...Tongue.
:


RE: KAFETERIA - Anita - 08-02-2017

Zostawmy życie koleżanki na boku.

Uzi nie koncz...!Smile


RE: KAFETERIA - 2diego2 - 08-02-2017

Uzi, mozesz dokonczyc, szybko ,moze Anita nie zauwazy


RE: KAFETERIA - uzi80 - 08-02-2017

(08-02-2017, 23:27)2diego2 napisał(a): Uzi, ona nie jest zlym czlowiekiem ,ona jest po prostu niedojrzala emocjonalnie, miala fajnego faceta, bylam u nich pare razy , to moj maz musi sie do szczesliwych zaliczac, ona go traktowala jak zolnierza najnizszej rangi

Czyli do pracy która wykonuje...to chyba sie nie nadaje?.
Infatylna terapeutka?


RE: KAFETERIA - Anita - 08-02-2017

Rzucam okiem...Smile

Nawet podwójnym okiem Smile


RE: KAFETERIA - 2diego2 - 08-02-2017

Dlatego ona wszystko robi ,zeby swoich zajec nie wykonywac, ciagle ma jakies terminy, choroby prawdziwe i wymyslone , no trudno, wytrzymam do wakacji, ale dzisiaj mnie wkurzyla tym traktowanie m wnuka,


RE: KAFETERIA - Anita - 08-02-2017

Juz ..
Głęboki oddech...
Wdech ...wydech...

Czujesz poprawę. Smile?
Nie?
To jeszcze raz wdech i wydech...
Lepiej?
Smile


RE: KAFETERIA - ychna - 08-02-2017

(08-02-2017, 23:15)2diego2 napisał(a):
(08-02-2017, 23:12)uzi80 napisał(a): Diego...no ale chyba masz kogoś kto pełni wyższą funkcje i do kogo taką sytuacje mogłabyś zgłośić? .

uzi, ja lepiej sie pomecze i w czerwcu skoncze to chora sytuacje a niezeli mialabym sie skarzyc, wpadlam po uszy bo doszlo do tego ze ona zaczyna mi dyktowac jak ja mam swoja prace organizowac, szkoda mi jej jest , ma strasznie trudna sytuacje rodzinna , facet ja tez zostawil wiec nie chce jej jeszcze dokopac
Oh, jeszcze jedna, ktora bez potek zyc nie potrafi !  Big Grin


RE: KAFETERIA - uzi80 - 08-02-2017

E tam wdech -wydech....
Trzeba walnąć sete Ballantinesa, poprzeklinać na cały świat....I jutro dalej ten"wózek" pchać Big Grin.


RE: KAFETERIA - 2diego2 - 08-02-2017

(08-02-2017, 23:41)uzi80 napisał(a): E tam wdech -wydech....
Trzeba walnąć sete Ballantinesa, poprzeklinać na cały świat....I jutro dalej ten"wózek" pchać Big Grin.

dokladnie, poprzeklinalam a jutro popcham wozeczek