Nasze-Niemcy.pl
Barwy codzienności... - Wersja do druku

+- Nasze-Niemcy.pl (https://nasze-niemcy.pl)
+-- Dział: Największe dyskusje (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-najwieksze-dyskusje_9)
+--- Dział: Luźne rozmowy (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-luzne-rozmowy_1249)
+---- Dział: Ogólne (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-ogolne_1274)
+---- Wątek: Barwy codzienności... (/Watek-barwy-codziennosci_2662)



RE: Barwy codzienności... - Diego10 - 08-02-2018

1000 razy polecalam ci czarny kminek, nie sluchasz sie starszych, dziewczyno, bez tych kapsulek nie wstaalabym z lozka

ja nie tylko wstaje z lozka ale jade rowerem na dworzec, potem na piechote do szkoly i ta sama droga po 8,5 godzinach pracy, w tej calej sytuacji ratuje mnie to ze lubie swoja prace i po tylu latach pracy mam wszystkich gdzies, pracuje z dziecmi a reszta sie nie zajmuje, nie obciazam sie psychicznie , mam dwie dobre kolezanki w pracy , reszte omijam z daleka, po przyjsciu do domu czeka mnie tylko praca fizyczna, sprzatanie , zmywanie pranie, wiekszosc moich fizycznych prac wykonuja maszyny wiec mam czas na polezenie i w tym czasie draznie kota albo pisze tu na forum ,jak nie jestem oczywiscie w kiciu,


RE: Barwy codzienności... - Anita - 08-02-2018

Jyz nie krzycz na mnie.Smile
Pomyśle o tym murzynie Big Grin
..a teraz ide spalić kalorie po tym obżartym czwartku.Smile


RE: Barwy codzienności... - ychna - 08-02-2018

Panionki, ech panionki.. i co z tego wynika, ze nasionka mozna kupic, te mozna kupic nawet w Reformhaus i to za grosze, ale pytam sie, co z tego? kiedy na opakowaniu jasno jest napisane, ze nie wolno wysiewac, nawet w celach leczniczych !!

Mam nasionka w domu i nawet gdybym sie pokusila, to przeciez my mamy naloty conajmniej 2 razy do roku, a to calo, a to Feuermelder, a to Hausmeister wpadnie niezapowiedziany, gdzie ja mialabym to schowac, tym bardziej, ze ponoc roslinki pachna bardzo intensywnie.

Slyszalam o takim jednym co sobie hodowal na parapecie, a ze nie wysoko, to sasiedzi wyniuchali i pewnego pieknego ranka wpadlo osmiu uzbrojonych cywilow z takim hukiem, ze chlopaki malo nie pomarali z przerazenia, najgorsze bylo to, ze niewinnemu lokatorowi tez sie oberwalo, tzn., w sekund trzy obaj przebywajacy w mieszkaniu lezeli skuci na podlodze..

wlasciciel mieszkania-hodowca stracil swoja hodowle i dostal kare pieniezna, chyba okolo osmiu setek..
i co, podeslac wam nasionka, wyhodujecie cos? Tongue dla mnie poprosze listeczki na herbatke !..  Big Grin 
Herbatki mozna zamowic w Austrii, ale nie wiem czy my mozemy?!! kp..


RE: Barwy codzienności... - Diego10 - 08-02-2018

Anita ma dzialke, w piwnicy tez mozna ,


RE: Barwy codzienności... - ychna - 08-02-2018

Big Grin Big Grin Big Grin
______________
roslinki potrzebuja slonca !! Cool Big Grin


RE: Barwy codzienności... - Diego10 - 09-02-2018

Lampe mozna wziac, widzialam na filmie


RE: Barwy codzienności... - ychna - 09-02-2018

Wiem, taka kwoke jak do kurczat, ale ta zre energii w pip i ciut, roslinki wymagaja duuuzooo ciepla i swiatla, ale nie chce mi sie juz latac po googlach zeby blysnac cyferkami  Cool chyba, ze dobrze pamietam to ok. 12 h /dobe..
 no to moze zamiast bawic sie w jakies piwniczne bajerki, moze odrazu jakas koncesja, he?  Huh  widze, ze fachowcow az nadto  Big Grin


RE: Barwy codzienności... - Anita - 09-02-2018

(08-02-2018, 23:38)Diego10 napisał(a): Anita ma dzialke, w piwnicy tez mozna ,


Czyś Ty oszalała?
Sadzić u siebie na działce?
No na głowę to ja jeszcze nie zrobiłam....bum...Smile,ale,ale....

Zawsze można schować sie w kukurydzy u sąsiada.
Smile
Dzień dobry piątkowo.
Boli mnie gardło z jednej strony.
Czy to juz czas różaniec odmawiać?


RE: Barwy codzienności... - Diego10 - 09-02-2018

Jeszcze nie czas rozaniec odmawiac, imbir pociac na plasterki 5-6 , zagotowac wode, czosnek dorzucic, miod , krotko zagotowac ostudzic i wypic


RE: Barwy codzienności... - Anita - 09-02-2018

Cześć Diego.
Ja mam alergie na miód Sad
Nawet nie mogę domowej maseczki na wysuszone ręce zrobić,bo mnie sypie i dusi...


RE: Barwy codzienności... - ychna - 09-02-2018

No to faktycznie pozostaje Ci tylko lezec krzyzem i klepac rozaniec !!  Tongue


RE: Barwy codzienności... - Anita - 09-02-2018

Dobra,dobra..to tyle o mnie...Smile
Teraz ja Wam cos powiem nie o sobie,a od siebie...

Dziś Międzynarodowy Dzień Pizzy....wiec życzę smacznego Smile Smile Smile


RE: Barwy codzienności... - ychna - 09-02-2018

Ja jeszcze zyje dniem paczka..  Tongue
[Obrazek: 27858362_213423619233268_561406987829798...e=5B16F20C]



RE: Barwy codzienności... - phoenix - 09-02-2018

Ychna....
nie żebym się chciała od razu...mądrzyć  , ale
klepie to się biedę a różaniec odmawia...chyba Huh


RE: Barwy codzienności... - ychna - 09-02-2018

.. kazdy klepie co moze, jeden rozaniec, inny biede, a jeszcze inny zdrowaski ..  Tongue
a ja musze cos wyklepac na obiad bo mi mlody wloski szpinak w lodowce padnie, jakies ciekawe pomysly co z nim zrobic?


RE: Barwy codzienności... - Diego10 - 09-02-2018

Ychna, wiem co zrob, zjedz ten szpinak bez gotowania, szybko i nie musisz nic robic

Ja od lat nie jadlam paczkow i faworkow,

Ja od lat nie jadlam paczkow i faworkow,


RE: Barwy codzienności... - Anita - 09-02-2018

Tak...mam pomysl.
Zrób Maultaschen...Smile


RE: Barwy codzienności... - Diego10 - 09-02-2018

Maultaschen sa przepyszne, jak sie je samemu zrobi, juz robilam pare razy, naprawde robilam, nie klamie, pierogi z jablkami tez robilam, z Anita sie nie bede porownywac, bo i tak przegram


RE: Barwy codzienności... - ychna - 09-02-2018

Diego, ale ja lubie i musze gotowac, w przeciwnym razie nawciskam sie slodkiego, nie wspominajac juz o corce! 
Szpinak byl kupiony do wykorzystania na surowo na smoothie's, ale jakos nie doszlam, jedzonko bylo przepyszne, czesc zostawilam do zmiksowania.
Faworki robi sie bardzo szybko, wczoraj zajelo mi to z jakies 15 do 20 min. bez smazenia.
No nic wypije moje Bitterstoffe i musze spakowac jakies sr. spozywcze dla kogos, bo jest w ogromnej potrzebie..
Wie ktos jak i gdzie dziala Tafel? szukam, grzebie i nic madrego nie wygrzebalam, pewnie bedzie trzeba podzwonic po urzedach i tam ja wysle.


RE: Barwy codzienności... - Anita - 09-02-2018

(09-02-2018, 15:01)ychna napisał(a): Diego, ale ja lubie i musze gotowac, w przeciwnym razie nawciskam sie slodkiego,
Głupi pomysł Sad

(09-02-2018, 15:01)ychna napisał(a): Faworki robi sie bardzo szybko, wczoraj zajelo mi to z jakies 15 do 20 min. bez smazenia.
Tyle czasu plus jeszcze 10 min potrzeba mi do ubijania ciasta by powstały pęcherzyki powietrza w cieście...
(09-02-2018, 11:40)Diego10 napisał(a): bo i tak przegram

Oj nie badz taka pewna Diego. Smile