Nasze-Niemcy.pl
Barwy codzienności... - Wersja do druku

+- Nasze-Niemcy.pl (https://nasze-niemcy.pl)
+-- Dział: Największe dyskusje (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-najwieksze-dyskusje_9)
+--- Dział: Luźne rozmowy (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-luzne-rozmowy_1249)
+---- Dział: Ogólne (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-ogolne_1274)
+---- Wątek: Barwy codzienności... (/Watek-barwy-codziennosci_2662)



RE: Barwy codzienności... - phoenix - 08-02-2018

Diego...
o jakim braku hamulców piszesz?

Spójrz może na te panie, które ogłaszają się w  dziale towarzyskie.
Pokazuja swoje krocze aż po...migdałki.
Dziwne, że nie narusza to zasad przyzwoitości i dobrego smaku administracji tego portalu.

A może wszyscy tutaj powinniśmy się rozebrać i pokazać... dupę Huh
Dzisiaj Weibefastnacht....wszystko wypada  Big Grin Big Grin Big Grin


RE: Barwy codzienności... - ychna - 08-02-2018

Myslisz? Ja pokazywalam dzisiaj migdalki, normalnie orgia, bo zagladaly, az trzy babeczki !!  Big Grin Tongue


RE: Barwy codzienności... - Diego10 - 08-02-2018

Pokokazywanie wszystkiego nie drazni mnie tak jak szydzenie z ludzkiego nieszczescia,


RE: Barwy codzienności... - phoenix - 08-02-2018

Masz racje Diego!
Rozkraczona gola kobieta jest mniej drażniąca niż szyderca-oszołom, który kpi z wszystkiego, łącznie z cudzym nieszczęściem.
W/g mnie zarówno jedno jak i drugie to badziew nadający się do kasacji.


RE: Barwy codzienności... - fiscus - 08-02-2018

(02-02-2018, 17:48)ychna napisał(a): Dzis byłam z koleżanką u lekarza ,która wreszcie dostała sie na Kur.

Dwa razy pisane odwołania,dwa razy odmowa ...bo z depresja da się żyć.

Co za jelenie na rykowisku,a nie specjaliści!

Ale walka i moj upór zaprocentował. Smile
__________________________________


Anita, oczywiscie, ze z depresja da sie zyc, raz lepiej, raz gorzej, ale sie da, zaleznie od ustawienia lekow i od terapii. Bywaja tez inne przypadki, ale my nie o tym..

Tu nie ma co obrazac sie na lekarzy, ani nie ma co wyzywac ich od jeleni, tak naprawde to kasa chorych decyduje czy zaplaci za Kur czy nie. 

Lekarz jest tylko od tego, aby wypelnil formularz dot. stanu pacjenta i ew. napisal swoje zalecenie.

Ponadto w pierszym rzedzie patrzy sie, czy pacjent moze dostac potrzebna mu pomoc na miejscu albo ambulatoryjnie, tzn. wszystko leci jak Kur tylko bez zakwaterowania.

Dopiero, gdy stwierdza sie, ze pacjent musi zmienic srodowisko to dopiero wtedy wchodzi w rachube wyjazd.
__________________
Dzisiaj nie bylo czasu na gotowanie, za to wieczorem zrobilam rybe po grecku, ozarlam sie jak wieloryb.. matusienko kochana, nawet na swieta sobie tak nie pofolgowalam, a pychotka nie z tej ziemi !!







Jest całe gro osób, które twierdzą,że marihuana jest złem. Na depresję ten środek leczniczy,(bo ja uważam,że to,zioło takim jest) jak najbardziej jest pomocny. W Szwajcarii w aptece można kupić papierosy z marihuana,które kosztują 100 euro.,bez recepty. 
Ychna,jeśli Twoja koleżanka nie pali,to w tym przypadku niech się zmusi.
Wszystkie antydepresanty są na bazie "maryśki". lecz z domieszką chemii.A po co tę chemie łykać? kiedy jest naturalny środek,który pomaga nie tylko przy depresji,ale przy raku również.


RE: Barwy codzienności... - ychna - 08-02-2018

Hej, to jest kolezanka Anity, ja tylko zacytowalam, chyba troche nieudolnie..
Fiscus, ja juz tu kiedys pisalam, ze informowalam sie u zrodla i wcale nie jest tak latwo dostac recepte na marihuane, a jesli juz ja masz, to bardzo dlugo czekasz na jej realizacje w aptece, przynajmniej u nas, recepty z listopada mialy przewidywany czas realizacji na luty i to pod wielkim znakiem zapytania!
Chyba kopsne sie do Szwajcarii..  Wink
______________________
phoenix, o jakich Ty ..lomach piszesz?   Huh


RE: Barwy codzienności... - fiscus - 08-02-2018

Ychna to,na pewno nie jest Twój błąd,bo to,ja cytowania nie zauważyłam. Swoją drogą fajnie by było,gdyby te,cytowanie mogło być bardziej przejrzyste.
pozdrawiam,


RE: Barwy codzienności... - ychna - 08-02-2018

(08-02-2018, 19:01)fiscus napisał(a): bo to,ja cytowania nie zauważyłam. Swoją drogą fajnie by było,gdyby te,cytowanie mogło być bardziej przejrzyste.
pozdrawiam,
Jasne, masz racje, ale czasami wychodzily mi glupoty, przyloze sie, obiecuje !! 


RE: Barwy codzienności... - fiscus - 08-02-2018

Chyba źle mnie zrozumialaś, chodzi mi o tę długą kreskę, oddzielającą cytat od odpowiedzi. Smile


RE: Barwy codzienności... - Diego10 - 08-02-2018

(08-02-2018, 19:04)ychna napisał(a):
(08-02-2018, 19:01)fiscus napisał(a): bo to,ja cytowania nie zauważyłam. Swoją drogą fajnie by było,gdyby te,cytowanie mogło być bardziej przejrzyste.
pozdrawiam,
Jasne, masz racje, ale czasami wychodzily mi glupoty, przyloze sie, obiecuje !! 

mi czesto wychodza glupoty i wcale sie tym nie przejmuje

nasiona maryski mozna kupic na amazonie , krople z marychy mozna tez kupic


RE: Barwy codzienności... - Anita - 08-02-2018

Dawaj namiary na Marychę Smile
Może stawy sie uspokoją Smile
Dobry wieczór wszystkim.


RE: Barwy codzienności... - fiscus - 08-02-2018

Jednak to,ja jestem tępa!
Te cytowanie nie daje mi spokoju Big Grin


RE: Barwy codzienności... - Anita - 08-02-2018

(08-02-2018, 20:00)fiscus napisał(a): Jednak to,ja jestem tępa!
Te cytowanie nie daje mi spokoju Big Grin
Jaki masz problem Fiskus?
W czym Ci pomóc?
Smile


RE: Barwy codzienności... - Diego10 - 08-02-2018

No czesc Aniko, na Amazonie mozez nasionka mari kupic, oficjalnie,


RE: Barwy codzienności... - Anita - 08-02-2018

Nasionka,?
To kiedy mi to urośnie?
Umrę szybciej Smile


RE: Barwy codzienności... - fiscus - 08-02-2018

Może zacznę od maryśki, otóż w ustawa w Szwajcarii podpisała układ o sprzedaży jej w aptekach. W postaci fajek,jest ich 20 w opakowaniu,bez recepty można kupić. Droga rzecz,bo kosztuje 100 euro. Nie lubię się powtarzać,a jednak to,robię.

A teraz z innej beczki, niektóre wpisy , są wyświetlane tak, jakby były całością wypowiedzi jednej osoby.Co sie okazuje,ze dana osoba cytuje kogos,a ja tego nie widze na swoim monitorze(graficznie ).

pozdrawiam,przepraszam,że" rzyć" Ci zawróciłam Big Grin


RE: Barwy codzienności... - Anita - 08-02-2018

Spoko Fiskus.
Nie Ty pierwsza masz z tym problem.
Ja tez często zastanawiam się kto co napisal i czy dobrej osobie pogroziłam paluszkiem Smile.

Fakt ,faktem zlewają sie.
...a co do do Marychy to bałabym się jarać...

Posty kopiowane sa jaśniejsze.


RE: Barwy codzienności... - fiscus - 08-02-2018

Niestety,ale te kopie nie zawsze sa jasniejsze, I o tym pisałam powyżej.


RE: Barwy codzienności... - Diego10 - 08-02-2018

(08-02-2018, 20:44)Anita napisał(a): Nasionka,?
To kiedy mi to urośnie?
Umrę szybciej Smile

nie umrzesz, 


RE: Barwy codzienności... - Anita - 08-02-2018

(08-02-2018, 21:20)fiscus napisał(a): Niestety,ale te kopie nie zawsze sa jasniejsze, I o tym pisałam powyżej.



Ok Fis.Pogadam z adminem o małym ulepszeniu..

Diego..dzis bliżej mi piekła aniżeli nieba .
Ja już wszystkich świętych przeklęłam przez te moje boleści.