+- Nasze-Niemcy.pl (https://nasze-niemcy.pl)
+-- Dział: Największe dyskusje (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-najwieksze-dyskusje_9)
+--- Dział: Luźne rozmowy (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-luzne-rozmowy_1249)
+---- Dział: Ogólne (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-ogolne_1274)
+---- Wątek: . (/Watek-_1579)
RE: KAFETERIA - Anita - 30-01-2017
Ze co?
Śpiewa mu?
RE: KAFETERIA - 2diego2 - 30-01-2017
Druga corka ma mieszanke pinczera z .....nie wem z czym, tez traktuje tego psa jak swoje dziecko
RE: KAFETERIA - ychna - 30-01-2017
To, ze dba sie o zwierzaki to super sprawa, ale uwazam, ze nie nalezy przesadzac, zwierze ma swoja nature i nie nalezy jej "koslawic".
U nas nareszcie sypie, hurrra !
RE: KAFETERIA - 2diego2 - 30-01-2017
Dokladnie , zwierze musi zwierzeciem zostac, dziecko przesadza jak tylko potrafi, mam nadzieje, ze z czasem to zrozumie
RE: KAFETERIA - ychna - 30-01-2017
Ja mialam dzisiaj kupe roboty, a co z Wami?
RE: KAFETERIA - uzi80 - 31-01-2017
Diego....taki 6-latek to już swoje przyzwyczajenia ma ,zarówno te dobre jak i te troche gorsze ...także dużo cierpliwości do psiaka życze
.@Anito...jakoś sobie radzimy ;wiedzieliśmy co to za rasa psa .
Długie spacery to dla niego za mało...dlatego mamy taki mini parkour na ogrodzie gdzie może sie wyszaleć,poza tym jeżdze z nim na rowerze,no i zabawy w domu
.
RE: KAFETERIA - ychna - 31-01-2017
Dzien dobry,
tyle piszecie o psiakach, ale nie tylko im potrzeba mocnej reki, niektorym wlascicielom tez !!
Tylko psze mnie nie zglaszac "za obraze"..
zupka juz dochodzi, musze jeszcze przygotowac garnelki na grill, ja chyba sie z tymi zupami troszke wrabalam,
z jednej strony jestem happy, ze przekonalam dziecie do zup, z drugiej narobilam sobie roboty.. ona ciagle chce..
zobaczymy, czy starsza tez bedzie jadla ?
Uzi, acha! a, nie skoczylbys po pietruszke? Slyszalam, zes tu najmlodszy..
RE: KAFETERIA - Anita - 31-01-2017
Ychna zaraz byś Diego córkę po łapkach bila
Pierwszy pies,pierwsze wyzwanie.
To nie tak prosto jak kupno pralki z instrukcja obsługi
Tu instrukcje układasz sobie sam.
Uzi pytam z ciekawości bo ja czasem poprostu przy mojej padam .Dla niej dwie godziny to Malo.
RE: KAFETERIA - uzi80 - 31-01-2017
Najpierw powiedz co to za zupa bo nie do każdej pietruszka pasuje
.Ja mam np dzisiaj barszcz i obejdzie sie bez pietruszki
.Ychna ...u Ciebie tez dzisiaj na dworze tez tak szaro-buro i ponuro?
RE: KAFETERIA - Anita - 31-01-2017
Ona ma śnieg.
Uzi jak już żeś najmłodszy i lecisz po pietruszkę weź przy okazji dla mnie odżywkę do orchidei.
Z góry dziękuję
RE: KAFETERIA - ychna - 31-01-2017
Oj, mylisz sie Anito,
wcale nie mialam na mysli konkretnej osoby, tylko tak generalnie napisalam, co mysle;
Oprocz tego, jesli chodzi o naprawianie czegos, to najczesciej zaczynam od samej siebie, a, dopiero potem siepie po innych!! Kiedys duzo krzyczalam na dziewczyny, bo sie bardzo denerwowalam, a, denerwowalam sie, bo mialam sporo problemow, w domu bylo stanowczo za glosno, wiec przykrecilam w pierwszym rzedzie sobie Lautstärke i o "dziwo" one z czasem tez sie uspokoily.. teraz tylko czasami zasssycze, ale jest spokoj..
Uzi, moja zupa Kürbis-curry, faktycznie nie potrzebuje pietruszki, Twoja za to tak !!
Nie wypadalo mi wysylac Ciebie po zapalki, wiec mozesz sholowac natke do barszczu ..
U mnie wczoraj sypal snieg, cos tam jeszcze zostalo, wiec generalnie jest jasno..
RE: KAFETERIA - Anita - 31-01-2017
Ychna to jesteś ułożona lepiej ode mnie,bo ja to bym nie tylko po jednej bila ale od razu po dwóch
RE: KAFETERIA - ychna - 31-01-2017
No cos Ty, ja tak tylko bom strachliwa !
RE: KAFETERIA - Anita - 31-01-2017
Diego ja Ci nie dość,ze po łapkach dam ale i po doopce jak mnie będziesz tak postarzała!
To ja latam po salonach by o jakąś dychę sie odmłodzić a Ty mnie krzyżyki dopisujesz
Nie ma to jak kobieca zawiść
Uff,a już myślałam żeś sie nawróciła nie w tym kierunku co trzeba i zostanę jedyna Zolza na świecie.
We dwie zawsze raźniej.
RE: KAFETERIA - joasiunia - 31-01-2017
Faktycznie
RE: KAFETERIA - Anita - 31-01-2017
Z tym nawróceniem to Ychna do Ciebiaaa
(31-01-2017, 13:02)joasiunia napisał(a): Faktycznie
Baaa
Samemu nawet do kieliszka się nie zasiada.
RE: KAFETERIA - Anita - 31-01-2017
(30-01-2017, 14:52)ychna napisał(a): To, ze dba sie o zwierzaki to super sprawa, ale uwazam, ze nie nalezy przesadzac, zwierze ma swoja nature i nie nalezy jej "koslawic".
Każdy ma takiego psa jakiego potrzebuje, a nie jakiego chce mieć.
Cesar Millan.
RE: KAFETERIA - ychna - 31-01-2017
Wytlumacz wlasnymi slowami..
RE: KAFETERIA - Anita - 31-01-2017
(31-01-2017, 14:59)ychna napisał(a): Wytlumacz wlasnymi slowami..
Mój pierwszy pies wiele mnie nauczył
.To byl pies, który sprawił, że generalnie czuję się gotowa na wszystko w kwestii posiadania psa
.Byl to typowy pies z ADHD
Wtedy "chciałam"mieć psa spokojnego,idealnego takiego co to będzie dzieci w piaskownicy pilnował.
Czyli zupełną odwrotność mojej rodzinki....
Właśnie "chciałam",ale czy potrzebowałam przy mojej gromadce żywego srebra psa,który będzie bez energii?
Nie.!
Obecna psinka to pies bezproblemowy, od szczeniaka.
Zero problemów z chodzeniem bez smyczy, z odwołaniem, z zostawaniem w domu, z kontaktami z innymi ludźmi,a przede wszystkim z dziećmi i innymi zwierzętami...
Jest to pies, który po prostu wie co robić i jak się zachowywać
.Moja ręka to mój głos.
To jest pies,który "wie" co robić i jak się zachowywać
.Czy teraz potrzebuje takiego psa.
Odpowiedz znasz.
A teraz idę na spacerek z idealnym psem
RE: KAFETERIA - uzi80 - 31-01-2017
(31-01-2017, 14:39)Anita napisał(a):(30-01-2017, 14:52)ychna napisał(a): To, ze dba sie o zwierzaki to super sprawa, ale uwazam, ze nie nalezy przesadzac, zwierze ma swoja nature i nie nalezy jej "koslawic".
Każdy ma takiego psa jakiego potrzebuje, a nie jakiego chce mieć.
Cesar Millan.
Lepiej by brzmiało...
"Każdy POWINIEN mieć takiego psa jakiego potrzebuje..."
(31-01-2017, 12:51)ychna napisał(a): Oj, mylisz sie Anito,Sama se jedz barszcz z pietruszka
wcale nie mialam na mysli konkretnej osoby, tylko tak generalnie napisalam, co mysle;
Oprocz tego, jesli chodzi o naprawianie czegos, to najczesciej zaczynam od samej siebie, a, dopiero potem siepie po innych!! Kiedys duzo krzyczalam na dziewczyny, bo sie bardzo denerwowalam, a, denerwowalam sie, bo mialam sporo problemow, w domu bylo stanowczo za glosno, wiec przykrecilam w pierwszym rzedzie sobie Lautstärke i o "dziwo" one z czasem tez sie uspokoily.. teraz tylko czasami zasssycze, ale jest spokoj..
Uzi, moja zupa Kürbis-curry, faktycznie nie potrzebuje pietruszki, Twoja za to tak !!
Nie wypadalo mi wysylac Ciebie po zapalki, wiec mozesz sholowac natke do barszczu ..
U mnie wczoraj sypal snieg, cos tam jeszcze zostalo, wiec generalnie jest jasno..
...u mnie zielone ino w rosole .No to ten śnieg do mnie dotarł
....dobrze że chociaż deszcz ustał.