Nasze-Niemcy.pl
Barwy codzienności... - Wersja do druku

+- Nasze-Niemcy.pl (https://nasze-niemcy.pl)
+-- Dział: Największe dyskusje (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-najwieksze-dyskusje_9)
+--- Dział: Luźne rozmowy (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-luzne-rozmowy_1249)
+---- Dział: Ogólne (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-ogolne_1274)
+---- Wątek: Barwy codzienności... (/Watek-barwy-codziennosci_2662)



RE: Barwy codzienności... - Anita - 06-12-2017

Dobry!!
To coś Ty jej do tego buta wsadziła Prezent wielkości guzika? Smile
A my za kogo odmówimy Forumowy różaniec?Smile


RE: Barwy codzienności... - ychna - 06-12-2017

Na moje zgrabiale paluszki nie licz.. ja z tych niemodlacych sie ! Big Grin


RE: Barwy codzienności... - Anita - 06-12-2017

To chodź pomóż robic kiełbaskę,bo pierwsza tura już się robi...Smile

[Obrazek: img2017090.jpg]


RE: Barwy codzienności... - ychna - 06-12-2017

leceeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee !!

                                          [Obrazek: danteslunch_dantehappy_d4ad52d6.gif]

_____________
co to za cudenka? 


RE: Barwy codzienności... - Anita - 06-12-2017

Cos co nazywa sie zdrową żywnością Smile
Od 4.30 już na nogach.
Jeszcze tylko kielbacha i luzik Smile


RE: Barwy codzienności... - ychna - 06-12-2017

Od 4,30 jesz juz kielbache?  Huh
Tez bym zjadla, ale na milosc boska nie w srodku nocy !! Shy


RE: Barwy codzienności... - Anita - 06-12-2017

Jak mus to mus.
Smaka trzeba złapać Smile
Samo nic się nie zrobi.Sad


RE: Barwy codzienności... - Diego10 - 06-12-2017

Dziewczyny, jak ja was czytam to smieje sie do rozpuku

Termin sie ustala


RE: Barwy codzienności... - ychna - 06-12-2017

Ja tu z kawa, a czytac nie ma co.. lece do konkurencji.


RE: Barwy codzienności... - Anita - 06-12-2017

No nie ma.
Człek zapracowany .
Jak już się praca skończy to wenny brak Wink
I tak w koło MaciejaWink
Diego a dlaczego Ty się z koleżanek śmiejesz?
...a może to i lepiej ,że się śmiejesz a nie wstydzisz Wink
Ja to mam posrane szczęście.
Koło Kaufland babka zajechała mi cały bok auta.
Pukam do niej w szybke,by łaskawie zatrzymała swoje wspaniałe Mitsubishi i dalej już nie rysowała mi wzorków na aucie.a ta wielce rozgoryczona wystawia głowę przez drzwi i mówi czego jej tłukę w auto...
A ja na to ,że przepraszam bardzo może już przestać pani rysować szlaczki na moim boku?
Baba popatrzyła na mnie,na auto
Ależ proszę pani to nie ja.
No tak dziś Mikołaj to pewnie on...odpowiadam.
Pani wysiadła rozejrzała się po czym rzekła...
No faktycznie mało tu miejsca ,muszę przeparkować.Po czym wsiadła do auta i odjechała na inny parking.

A ja stałam jak ten renifer Mikołaja.
Koleżanka szturcha mnie w bok i krzyczy ...
Jeleniu rób zdjęcie auta i zlozysz Anzeige.
Wyjęłam komoreczke,poszłam strzeliłam parę fotek i pojechałam do niebieskich Wink
Zajefajny Ten Mikołaj.
To już drugi raz w tym miesiącu,a dopiero mamy 6-go.
Do końca roku zostanę obdarta z calego lakieru Wink Wink

A tak po za tym czuje się jak boczek..
Wink


RE: Barwy codzienności... - Diego10 - 06-12-2017

i jak ja mam sie nie smiac, ja jezdze rowerkiem , wiec szlaczki mi nie groza


RE: Barwy codzienności... - Anita - 06-12-2017

Popłakałam się ze śmiechu.
Do takiej starej baby jak ja przyszedł Mikołaj Smile

[Obrazek: wpss20krk.png]

Te moje psiapsiółki są poprostu nie z tej ziemi Smile


RE: Barwy codzienności... - Diego10 - 06-12-2017

to fajnie


RE: Barwy codzienności... - uzi80 - 06-12-2017

(06-12-2017, 09:23)Anita napisał(a): To chodź pomóż robic kiełbaskę,bo pierwsza tura już się robi...Smile

[Obrazek: img2017090.jpg]

Podaj namiary... Już lecę... Jako wsparcie w konsumpcji Smile


RE: Barwy codzienności... - ychna - 06-12-2017

Podaj namiary... Już lecę... Jako wsparcie w konsumpcji Smile
____________________________
Zapomnij, bylam pierwsza proszona, chyba, ze razem.. z tego co widac ilosc jest wystarczajaca.

I po mikolajkach, te byly wyjatkowo obfite, dostalam m.in. wielka ozdobna bombe choinkowa, pisze bombe bo naprawde jest duza, a najciekawsze, ze pochodzi z mojego rodzinnego miasta![Obrazek: 24862277_1516274131796364_63391178828537...e=5AD41001] Kiedys mialam takie dwie, recznie malowane, dostalam od chlopaka sasiadow, byly na specjalnych stojaczkach, niestety jak piekne, tak kruche i juz ich dawno nie ma..
______________________
A wlasnie, kiedys probowalam sie nauczyc takie zdobic, ale wcale nie bylo tak latwo jakby moglo sie wydawac.

Swieta mamy juz zaplanowane, Nowy Rok tez, powinno byc milo.


RE: Barwy codzienności... - uzi80 - 07-12-2017

No podziele się z Toba... Troszkę Smile.
Gratuluje prezentów... Jeśli od Mikołaja to znak ze grzeczna byłaś Big Grin.
Co do świąt... TO JUZ SIE DOCZEKAĆ NIE MOGE!!!!.
A nowy rok.... Jak co roku... Lekki ból głowy i.... Ga-Pa : D.


RE: Barwy codzienności... - ychna - 07-12-2017

Grzeczna jak grzeczna, ale KOCHANA to na pewno!  Smile Tez czekasz na prezenty?  Big Grin
A co to jest GA-PA?


RE: Barwy codzienności... - Anita - 07-12-2017

Dzień doberek wsiem.Smile
Uzi nie ma sprawy,przyjeżdżaj 20.12 na nowy sort.
Te już zamówione Sad
Ida na jarmark bożonarodzeniowy jutro.
Przykro miSad

Ychna bomba przecudna.Smile


RE: Barwy codzienności... - ychna - 07-12-2017

Powiem Ci, ze tamte bylyo wiele piekniejsze, na jednej byl cudny krajobraz zimowy, no ale Robert malowal dla siebie, a nie na produkcje. 
Jade nerki zeskanowac, to jest juz ostatni termin lekarski w tym roku, oby to sie nie zmienilo, mlodsza jest dwa dni w Lübeck, starsza przyjedzie do mamusi z noclegiem, bedziemy szalaly  Smile, dobra, banan, szybka kawka i juz mnie nie ma.

Milego dnia, do zas.


RE: Barwy codzienności... - Diego10 - 07-12-2017

Ja bylam niegrzeczna i nic nie dostalam, spladrowalam za to kalendarz,