Nasze-Niemcy.pl
Pogaduchy... - Wersja do druku

+- Nasze-Niemcy.pl (https://nasze-niemcy.pl)
+-- Dział: Kobieta i dziecko (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-kobieta-i-dziecko_8)
+--- Dział: Między nami kobietami (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-miedzy-nami-kobietami_1246)
+--- Wątek: Pogaduchy... (/Watek-pogaduchy_96)

Strony: 1 2


- andzelina - 14-07-2013

editwil napisał(a):O naprawdę? Rodzinka cała czy jak?
Mąż, rodzice, brat, drugi brat (ale on jest w innym mieście), szwagier ze szwagierką, siostrzenica męża itd ;D można powiedzieć, że cała familia Big Grin Tylko moje dwie siostry zostały w Pl, z czego jedna chce tu się przeprowadzić na stałe Smile


- editwil - 14-07-2013

no to faktycznie sprawa bardzo ułatwiona Wink W takiej sytuacji nawet bym się nie zastanawiała.


- andzelina - 14-07-2013

editwil napisał(a):no to faktycznie sprawa bardzo ułatwiona Wink W takiej sytuacji nawet bym się nie zastanawiała.
ale jak my tu przyjechaliśmy to był tylko tata. dopiero później zjechała się reszta ;p


- borsuczka - 14-07-2013

Witam się i ja z moim prawie dwutygodniowym Bartusiem Wink


- andzelina - 14-07-2013

i jak tam Bartuś.. ? ;D
W ogóle jak tam czujesz się w roli mamusi.. ?


- Nessy - 14-07-2013

A ja wyjechałam, bo stwierdziłam, że nie ma co żyć na odległość i wolę być z mężem i córcią w komplecie, niż mieć męża na weekendy Wink

Andzelina nie wiedziałam, że całą swoją rodzinę (prawie) masz na miejscu Smile fajnie! My rodziny mamy w pl, a tu nam dobrze i na chwilę obecną tutaj zostaniemy Smile


- andzelina - 15-07-2013

Nessy napisał(a):A ja wyjechałam, bo stwierdziłam, że nie ma co żyć na odległość i wolę być z mężem i córcią w komplecie, niż mieć męża na weekendy Wink

Andzelina nie wiedziałam, że całą swoją rodzinę (prawie) masz na miejscu Smile fajnie! My rodziny mamy w pl, a tu nam dobrze i na chwilę obecną tutaj zostaniemy Smile
dla mnie i tak najważniejszy jest mąż Big Grin


- editwil - 15-07-2013

Nessy ale masz rację życie na odległość jest straszne. ja teraz cały czas biję się z myślami jak to u nas będzie dalej. Wiem że wyjazd męża jest na jakiś czas bo nie wyobrażam sobie rozłąki na stałe. Albo on wróci albo my pojedziemy do niego


- andzelina - 15-07-2013

editwil napisał(a):Nessy ale masz rację życie na odległość jest straszne. ja teraz cały czas biję się z myślami jak to u nas będzie dalej. Wiem że wyjazd męża jest na jakiś czas bo nie wyobrażam sobie rozłąki na stałe. Albo on wróci albo my pojedziemy do niego
Mój mąż (wtedy jeszcze "chłopak") przyjechał tu sam i był 4 miesiące a później ja dojechałam do niego, bo musiałam szkołę skończyć. Jak sobie dziś o tym pomyślę to "o nie! nigdy więcej" Smile


- ychna - 15-07-2013

Gratulacje dla przyszlych rodzicöw! <vamos>


- borsuczka - 15-07-2013

andzelina napisał(a):i jak tam Bartuś.. ? ;D
W ogóle jak tam czujesz się w roli mamusi.. ?
uczymy się siebie


RE: Pogaduchy... - Aldi - 28-07-2016

A w decoupage. Czy któraś z was może się w to bawi?
Pytam, bo zastanawiam się nad zakupem kilku akcesoriów z LINK, komuś kto lubi właśnie takie robótki ręczne.