(30-11-2018, 19:18)dziaczuk napisał(a):

(30-11-2018, 16:29)Słoninka napisał(a): Kiedy byłam mała dziewczynką
Modliłam się o urodę
Dzisiaj jestem już pewna
Wolę być ładna niż mądra

Na co komu ta mądrość?
Tylko się człowiek stresuje
Głupotę ci każdy wybaczy
Brzydoty nie daruje

Julia Marcell

fajny
  madrosc ,pieknosc to wszystko ulotne ,nigdy do konca nie jest nam dane choc bedziemy lykac tabletki jakies zenszenie ,robic maseczki ,naoliwiac sie czarnuszka to i tak w koncu dopadnie nas "brzydota",demencja  ,tak tak na nic cwiczenie mozgu i wstrzykiwanie swinstw
glupi na starosc nawet nie zauwazy ze zaczyna mu brakowac piatej klepki ,a brzydki nie zauwazy ze zbrzydnal heh

jestem na takim etapie zycia ze nie patrze w lustro ,nie mysle logicznie i dobrze mi z tym ( a na co komu ta madrosc)
  bo ja
Chcę unosić się na wietrze

Mogę być tym kim zechce
lecę tam gdzie nieznany ląd
Sięgam gdzie nie sięga wzrok

Chcę tylko krzyczeć

Z całych sił
Wykrzyczeć to z dachu głośno
Mówię co myślę
I wiem, że mogę być
Kimkolwiek tylko chcę

(29-11-2018, 23:58)ferdydurke napisał(a):

(29-11-2018, 23:00)Diego9 napisał(a): ferdydurke, zzera cie zazdrosc,  musisz sie pogodzic z tym i juz, ja jestem nic w porownaniu z moim szefem , ten ma 120 tys eurasow rocznie , chlopie, nie musi nikt nic tu zaoszczedzac, bo pieniadze ida z podatkow a logopeda jest warunkiem funktionowania tej szkoly, oprocz logopedow sa tez fizjitherapeuci, ergotherapeuci, nauczanie indywidualne, ta szkola ma tyle kasy, ze sie w glowie nie miesci, 

---

diego dlaczego miałaby mnie zżerać zazdrość? Ja nikomu nie zazdroszczę, ale nie lubię jak ktoś ze mnie stara się zrobić idiotę. Diego nie wiem kto jest twoim szefem, ale 120 tyś to zarabia Praesident des Oberlandes-, Oberverwaltungs-, Landesarbeits-, Finanzgerichts, ale nie dyrektor szkoły. .

(30-11-2018, 20:17)Freddy napisał(a): No i prosze jak sie zrobilo milo i romantycznie .
A jeszcze kilka stron wstecz kusily mnie palce aby temat zamknac jednak za kazdym razem postanawialem dac mu jeszcze jedna szanse.
I widze, ze bylo warto.
Swieta ida, kochani.
Czas milosci, zadumy i stukniecia sie kielichem za tych, co na morzu...
Lubie ten czas.

(30-11-2018, 00:40)Jamaica napisał(a): O co tu chodzi, dajcie jej spokoj.
Kobita pracuje i zarabia netto max. jakies 2000-2500 euro miesiecznie:
https://www.gehaltsvergleich.com/gehalt/Logopaede-Logopaedin

No wiec niech sobie zarabia, przeciez nie kradnie!
A skoro ma meza, to zapewne albo skladaja na zakup mieszkania, albo juz kupili i splacaja kredyt. A na to idzie im 50% zarobkow. To jak oboje z mezem maja na miesiac 2000-2500 - to gora, a z tego jeszcze trzeba porobic oplaty: prad, wode, telefon, auto (tez kredyt?) itp.
A jak sa jeszcze dzieci...
Tez musza oszczedzac. Wcale im sie nie przelewa.

(30-11-2018, 06:00)Jamaica napisał(a): To znaczy, ze ona pracuje w Szkole für Körperbehinderte albo innego rodzaju Förderschule. Ja zawsze podziwiałam ludzi,  którzy pracują z chorymi dziecmi, bo ja za żadne pieniądze tego nie chciałabym robić.
Mnie brak cierpliwości.

(30-11-2018, 20:36)Diego9 napisał(a): ferdydurke, jaki bym miala cel kogokolwiek tu oklamywac, po co, facet zarabia brutto 120000 eurasow, i to jest fakt, lubimy sie bardzo- nic to nie ma wspolnego z zakochaniem lub czym takim, ja mam rodzine i on ma rodzine, ale gadamy chetnie, kiedy na zebraniu rozdal koperty z rozliczeniem rocznego dochodu, rozerwal koperte przy mnie i zapytal czy chce zobaczyc ile on zarabia, nie zdazylam nawet odpowiedziec bo wiedzialam , ze zarabia dwa razy tyle i troche wiecej niz ja, 

(30-11-2018, 20:36)Słoninka napisał(a): Ale...
nie lubię tej bieganiny, tego gotowania na 25 osób choć wiadomo, że przy stole będzie 10+1,
tego kupowania bezsensownych prezentów.  Tego nie lubię. 

(30-11-2018, 23:23)Słoninka napisał(a): ferdydurke, przestań wreszcie truć dupę, bo przynudzasz okrutnie

(30-11-2018, 20:17)Freddy napisał(a): No i prosze jak sie zrobilo milo i romantycznie .
A jeszcze kilka stron wstecz kusily mnie palce aby temat zamknac jednak za kazdym razem postanawialem dac mu jeszcze jedna szanse.
I widze, ze bylo warto.
Swieta ida, kochani.
Czas milosci, zadumy i stukniecia sie kielichem za tych, co na morzu...
Lubie ten czas.