Nasze-Niemcy.pl
Pies moich marzen... - Wersja do druku

+- Nasze-Niemcy.pl (https://nasze-niemcy.pl)
+-- Dział: Największe dyskusje (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-najwieksze-dyskusje_9)
+--- Dział: Luźne rozmowy (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-luzne-rozmowy_1249)
+---- Dział: Nasze zwierzaki (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-nasze-zwierzaki_1739)
+---- Wątek: Pies moich marzen... (/Watek-pies-moich-marzen_842)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15


RE: Pies moich marzen... - Diego13 - 08-11-2014

psy musza wiedziec kto jest szefem w stadzie a jak to wiedza to reszta jest juz pikus szczegolnie psy rasowe potrzebuja takiej osoby dominujacej nie myl z krzyczeniem i karaniem psa taka osoba w stadzie musi konsekwentnie pokazac psu kto tu jest szefem


RE: Pies moich marzen... - ychna - 08-11-2014

Nienawidze przemocy,
obojetnie czy w strone czlowieka czy... eben ...psa...


RE: Pies moich marzen... - Diego13 - 08-11-2014

pies poprzez ton i gesty uczy sie posluszenstwa i poprzez nagrode czyli pozytywne zachowanie jest nagradzane negatywne ignorowane nagroda jest smakolyk bo glaskanie i pochwala to nie wszystko

moi rodzice posiadali doga pies sie sluchal tylko taty a mnie wcale i poprzez to zginal w wypadku bo uciekl mi i przebiegal przez dosyc ruchliwa ulice pomimo ze go wolalam wcale na mnie nie reagowal bo wiedzial ze ja nie jestem przywodca i nie musi mnie sluchac strasznie za niego rozpaczalam moj tata troszczyl sie o wszystkie zwierzeta ktore ja znosilam do domu i one go po prostu uwielbialy bo im dawal jesc ale nie pozwalal na wszystko i konsekwentnie zabranial kotom spania na krzeselkach czy sofie i musialy spac w swoim koszyku moj kot spi wszedzie gdzie mu sie podoba bo nigdy go nie nauczylam spac tam gdzie powinien wiec najczesciej spi u nas w lozku


RE: Pies moich marzen... - fabek - 09-11-2014

Wiadomo, że nad tresurą trzeba się trochę namęczyć ale jak później widać efekty to oko się cieszy, no i możemy być dumni Wink


RE: Pies moich marzen... - Diego13 - 09-11-2014

i takie wychowane zwierzatko nie jest tak uciazliwe jak Taki rozpieszczony kociak jak moj Diego


RE: Pies moich marzen... - fabek - 09-11-2014

To zabieraj się do pracy Big Grin


RE: Pies moich marzen... - Diego13 - 09-11-2014

tak juz zaczelam po troszeczku ale kocio rzucil sie na mnie wpil zebami w reke i drapal mnie tylnymi lapkami wiec wycofalam sie i probuje narazie nie reagowac na jego mial mial dopiero przy kolejnym smutnym mial pedze do kuchni i napelniam mu miseczke i w nocy stawiamy mu suche jedzenie na dworzu bo potrafil sie czasami i pol godziny wydzierac na Cale gardelko i w koncu zaczeli sie sasiedzi skarzyc wiec albo wstaje i go wpúszczam do domu albo je to co stoi na tarasie Problem jest tylko ze jak mu nie smakuje w pewnym momencie to musze w nocy wstawac i go karmic tego malego potworka terroryste


RE: Pies moich marzen... - Ogrodnik - 29-11-2014

witam,

Diego 13 napisała:

Problem jest tylko ze jak mu nie smakuje w pewnym momencie to muszę w nocy wstawać i go karmić tego małego potworka terrorystę ...

to masz dobre serce iii cierpliwość...bo ja kocham zwierzaki ale ..alpha Wolf to ja nauczyła tego moja zona i tego się trzymam(tyczy się tez zony)

pozdrawiam


RE: Pies moich marzen... - Diego13 - 19-12-2014

nasz kot rzadzi nami i ciesze sie chwila spokoju gdy go nie ma ale bardzo go kocham moj maz zreszta tez on po prostu skacze nam po glowach w doslownym tego slowa znaczeniu a my sie jeszcze z tego cieszymy


RE: Pies moich marzen... - Anita - 10-01-2015

E tam Diego na wycieraczke.:-)
Sprowadzilby Cie do swego poziomu..Spalby z Toba na lozku,a Ty z nim na podloodze Smile
Pokazalby Ci jak wspolnie jesc z talerza...:-)
Wyprowadzalby Cie na spacer....,ale zawsze by Cie kochal bardziej niz ktokolwiek na swiecie....

Ot serce psa kocha dozgonnie,a ogon mowi jakim jestes jego przyjacielem.:-)


RE: Pies moich marzen... - Alicja124 - 10-10-2015

Witam mam do sprzedania pieska rasy york mini mini ma rok czasu posiada paszport , czip i szczepienia . Musze sprzedac pieska poniewaz mam dwa drugi jest wiekszy i meczy strasznie mniejszego chetnych prosze o kontakt cena 350e


RE: Pies moich marzen... - ychna - 11-10-2015

Czesc, 
wklej jakies fajne zdjecie, moze ktos sie zakocha. Moja corka ma juz obiecanego psiaka u suczki sasiadow, wiec odpadam. 


RE: Pies moich marzen... - ychna - 11-10-2015

Rasa bolonka,
piesio przeslodki, przecudny, ale caly czas robi sasiadom w domu, wyprowadzana nie chce sie zalatwiac na dworze.
Ma ktos jakis pomysl?


RE: Pies moich marzen... - Anita - 12-10-2015

Powiedz mi jak często ta psinka jest wyprowadzana na dwór i w jakim jest wieku.

Sikanie w domu pojawiła sie nagle czy sika tak od samego początku gdy został przyniesiony do domu


RE: Pies moich marzen... - ychna - 12-10-2015

Z tego co wiem, to robi tak zawsze, nigdy nie nauczyla sie byc czysta, ma chyba ok. roku. 
Jak czesto jest wyprowadzany, nie pytaj mnie, 
hehehheee.. wlasnie podpytalam o szczegoliki. 
Sami nauczyli piesia robic w domu, ma swoje "miejsce". Czyli juz wszystko jasne. Podobnie,
jak niektorzy rodzice, raz pampersa, raz nie.. a potem oczekuja, zeby dziecko bylo suche..  Confused


RE: Pies moich marzen... - fabek - 10-02-2017

Witam.

Prosiłbym o pomoc obeznanych w temacie. Na co należy zwrócić uwagę przy zakupie psa? Chodzi mi o Mopsa z rodowodem oczywiście. Co powinien posiadać?

Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam. 


RE: Pies moich marzen... - Anita - 10-02-2017

Co powinien posiadać?
Przede wszystkim duza kanapę w domu.Smile

Smile Smile Smile


RE: Pies moich marzen... - helen*** - 10-02-2017

Dzien dobry.Smile

Fabek dwa dni temu ogladalam ten program,poczytaj, tutaj jest duzo ciekawych informacji na temat pieskow Smile

http://www.stern.de/tv/betrug-mit-welpen-aus-osteuropa--vom-skrupellosen-handel-mit-kranken-hundebabys-7305678.html#ktg-0_slide-1


RE: Pies moich marzen... - helen*** - 10-02-2017

Dla mnie sie marzy taka maskotka, moja znajoma ma taka, nazywa sie Liza   Smile
Na lato  ja strzyze , wyglada jak owieczka.. Big Grin
[Obrazek: bild-20160408171725.jpg]


RE: Pies moich marzen... - 2diego2 - 10-02-2017

Ale sliczna

Przede wszystkim wlasciciel musi miec psie prawojazdy, psa trzeba zameldowac w zwiazku kynologicznym, dobrze jest pojsc z psem do przedszkola i do szkoly dla pieskow, szczegolnie rasowe pieseczki maja charakterk i i tam mozna a nawet nalezy nauczyc sie postepowania z psem

Przede wszystkim wlasciciel musi miec psie prawojazdy, psa trzeba zameldowac w zwiazku kynologicznym, dobrze jest pojsc z psem do przedszkola i do szkoly dla pieskow, szczegolnie rasowe pieseczki maja charakterk i i tam mozna a nawet nalezy nauczyc sie postepowania z psem

Zanim kupisz psa poinformuj sie w zwiazku kynologicznym, czy ten hodowca jest tam zameldowany, poza tym trzeba poszukac dobrego weterynarza

Zanim kupisz psa poinformuj sie w zwiazku kynologicznym, czy ten hodowca jest tam zameldowany, poza tym trzeba poszukac dobrego weterynarza