![]() |
. - Wersja do druku +- Nasze-Niemcy.pl (https://nasze-niemcy.pl) +-- Dział: Największe dyskusje (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-najwieksze-dyskusje_9) +--- Dział: Luźne rozmowy (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-luzne-rozmowy_1249) +---- Dział: Ogólne (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-ogolne_1274) +---- Wątek: . (/Watek-_1579) |
RE: Nocne markowanie. - Anita - 15-10-2016 Diego muszę Ci powiedzieć,ze nie warto. Na ulicach jest tylu wariatów,ze więcej nie potrzeba. Ja zawsze mam ubaw jak widzę kierowców ,którzy osobówka biorą zakręt jak ciężarówka ![]() Drogi im mało,a jedzie tylko golfem ![]() RE: Nocne markowanie. - *Diego12 - 15-10-2016 no niech dziecko pracuje i wie jakie to jest uczucie wydawac przez siebie zarobione pieniazki RE: Nocne markowanie. - ychna - 15-10-2016 Wariatow niby jest malo, ale za to sa tak dobrze rozlokowani, ze na kazdym kroku sie na nich natykasz. RE: Nocne markowanie. - Anita - 15-10-2016 Ta widać ![]() RE: Nocne markowanie. - *Diego12 - 15-10-2016 czesc nocne Marki! jestem juz po sniadanku,jak zwykle buleczka z marmoladka bez margarynki i bez maselka,nie smakuje za bardzo ale trudno,do tego kawka zz mleczkiem -super lezalam tak sobie jeszcze w lozku i myslalm o tym co sie fajnego w tym tygodniu wydarzylo. We wtorek prawie poplakalam sie w pracy ze wzruszenia.Mam dwoch chlopcow z syndromem Downa, pracowaalam z nimi od ponad roku, bardzo scisle wspolpracowalam jeszcze z jedna kolezanka therapeutka i w tym tygodniu dalam dzieciom text napisany methoda sylabowa do czytania. I chlopcy przeczytali duzo wyrazow samodzielnie a przy tym bylo widac ile radosci im to sprawialo sylabe w sylabe czytac i skladac wyrazy. Zawolalam ta kolezanke z ktora razem wspolpracowalam i razem stalysmy i prawie ryczalysmy strasznie koslawo napisalam ten text RE: Nocne markowanie. - ychna - 15-10-2016 Hej, wbrew pozorom ludzie nie roznia sie az tak bardzo od siebie nawzajem, nawet ci chorzy, im tez sprawia radosc nawet najdrobniejszy sukces tym bardziej, ze te osoby w jakis sposob automatycznie odstawiane sa na "bocznice" i wtedy kiedy uda sie cos, radosc jest podwojna. Pieknym jest zaangazowanie, wklad w prace wiecej, niz sie musi, to sie chyba nazywa powolanie liebe Diego, albo?! ![]() Od wczoraj mialam wylaczony telefon, a przeciez dzisiaj wielokrotnie odkladana kolacja, musze sie zaraz zaczac sprezac, choc wlasciwie nie mam specjalnej ochoty, ale znowu odmowic? .. to juz byloby chyba no go.. Takie motto na dzis ![]() RE: Nocne markowanie. - Anita - 15-10-2016 Witam wieczorowa pora. Dzieki za tip Ychna na nowy zawód ![]() RE: Nocne markowanie. - *Diego12 - 15-10-2016 Anita ,jak otworzysz ten tartak, to zatrudnie sie u ciebie. ja kobieta pracujaca zadnej pracy sie nie boje RE: Nocne markowanie. - Anita - 15-10-2016 Tylko nie myśl,ze będziesz siedziała za biurkiem ![]() RE: Nocne markowanie. - *Diego12 - 15-10-2016 myslalam o sprzataniu biura RE: Nocne markowanie. - Anita - 15-10-2016 A ja o staniu przy maszynach. No ktoś to robić musi. RE: Nocne markowanie. - *Diego12 - 15-10-2016 przy maszynach moge stac ale nic poza tym RE: Nocne markowanie. - Anita - 15-10-2016 (15-10-2016, 08:57)*Diego12 napisał(a): Bo są terapeuci i terapeuci. Gratuluje sukcesu,bo wiem jak trudna jest to praca. Nauczenie dziecka ,które jest odizolowane od świata czytać to powód do dumy. Tez jestem z Ciebie dumna. RE: Nocne markowanie. - *Diego12 - 15-10-2016 dzieki dzieki, w tym momencie kiedy widze ze osiagnelam to co chcialam ,mam takie uczucie trudne do opisania, mogla bym to chyba porownac do uczucia unoszenia sie w powierzu bez zagrozenia naglym upadkiem przede wszystkim z dziecmi czytajacymi moge wszystko cwiczyc ,wymowe ,slownictwo, budowe zdan,procesy phonologiczne itd. 1404-01_Leseprobe_Tiergeschichten_Mia_Mio_Band_1_Maus.pdf RE: Nocne markowanie. - Anita - 15-10-2016 Normalne uczucie dumy. Unosisz się na ziemia. No Diego nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci więcej takich sukcesów. RE: Nocne markowanie. - *Diego12 - 15-10-2016 pracuje z kazdym dzieckiem nawet z tymi dziecmi ,ktore przez innych zostaly jako niewyuczalne odsteplowane, podalam tu przyklad textu , ktory wykorzystuje do czytania z dziecmi ale zanim do tego dochodzi cwicze z dziecmi przyporzadkowywanie glosek do liter najpierw audytiwnie i visualnie a potem wprowadzam znaki jezyka migowego zeby dziecku nie podpowiadac tylko pokazywac gloske a dziecko samodzielnie przyporzadkowuje do pokazanej gloski odpowiednia literke, jest to moja methoda ktora zreszta bardzo dobrze funktionuje (15-10-2016, 21:52)Anita napisał(a): Normalne uczucie dumy. dzieki dzieki,ale strasznie lubie te swoje dzidziorki, rodzice tez sie bardzo ciesza z postepow a ja zreszta wspolnie z innymi kolezankami - konkretnie udalo mi sie dwie w to szalenstwo wciagnac_pracuje nad rozwojem mojego konzeptu wspolnie z kolezanka utworzylam dwie grupy dla dzieci czytajacych RE: Nocne markowanie. - Anita - 15-10-2016 Ja się na tym nie znam ,ale lekki kawałek chleba to nie jest. Dotrzeć do dziecka,które żyje w swoim świecie. RE: Nocne markowanie. - *Diego12 - 15-10-2016 z tego wyszla fantastyczna historia, dzieci uwielbiaja ta godzine, mam< dziewczynke z syndromem downa, ktora samodzielnie przy pomocy znakow migowych czyta texty ,chcemy ponagrywac te zajecia i pokazac kolezankom no i rodzicom RE: Nocne markowanie. - Anita - 15-10-2016 Na dłużą chwile Cie opuszczę,bo obowiązki wzywają. Musze iść na spacer z psem i nakarmić kotki sąsiadki ,bo już się dobijają do drzwi. Wczoraj pieruny jasne wróciły do domu o 1,30. Rozpuszczone jak dziadowski bicz ![]() Tłukły się miskami jak opętane,a Tami jak skończył swoje żarcie przyszedł razem ze mną do mojego domu i dojadał karmę mojego psa ![]() Mija to strachliwiec wiec zostaje u siebie. Idę zanim sąsiadów wyprowadza z równowagi. RE: Nocne markowanie. - ychna - 15-10-2016 Hej, dziewczonki, oto i jestem ![]() ![]() wskoczylam jeszcze na chwilke na rower zeby wytrzepac kolacje i potrzebowalam znaczki pocztowe, pojechalam wiec do automatu, a automatu niet ! ![]() wracac do domu, wieczorowy makijaz musial sie oplacic ![]() a mianowicie kierunek Real, tam mial byc Pfefferspray - no i faktycznie.. - kupilam sobie, teraz moze bede sie czula pewniej w takich dziwnych miejscach, gdzie lubie jezdzic. Dzisiaj tez pomimo ciemnosci przejechalam dwa razy przez park, tak sobie nieraz mysle, po co ja prowokuje licho ?.. no, ale taka juz moja natura. Na dworze siapawka, ale powiem Wam, ze fajnie bylo, szkoda bylo wracac do domu. U nas od jutra 17°, jestem wstepnie umowiona z kolezanka, juz sie ciesze. |