+- Nasze-Niemcy.pl (https://nasze-niemcy.pl)
+-- Dział: Największe dyskusje (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-najwieksze-dyskusje_9)
+--- Dział: Luźne rozmowy (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-luzne-rozmowy_1249)
+---- Dział: Ogólne (https://nasze-niemcy.pl/Dzial-ogolne_1274)
+---- Wątek: Niemieckie odszkodowania wojenne dla Polski, (/Watek-niemieckie-odszkodowania-wojenne-dla-polski_2435)
Niemieckie odszkodowania wojenne dla Polski, - ferdydurke - 01-09-2017
czyli jak działa zasłona dymna! By odwrócić uwagę polskiego społeczeństwa od wrażliwego tematu jakim było zawładnięcie wymiaru sprawiedliwości przez pisuar, odgrzano starą potrawę, którą każdy Polak lubi, niezależnie od wiary i orientacji politycznej - Niemieckie reparacje dla Polski za II wojnę światową.
Przy tym temacie wszyscy Polacy są zgodni - Niemcy powinni płacić!
Poseł pisuaru Arkadiusz Mularczyk ogłosił światu, że sejmowa analiza na temat reparacji będzie gotowa do 11 sierpnia i zostanie wcielona w życie - czyli polskie żądania zostaną skierowane do Berlina.
Dzisiaj znowu będziemy przeżywać Traumę 1 września sprzed 78 lat, pomimo że 90% społeczeństwa nie przeżyła osobiście tego okresu , a analiza w sprawie odszkodowań nie ujrzała światła dziennego.
Czy ktoś w Polsce zastanowił się nad tym, że te potencjalne reparacje, musiałoby spłacać także 2,8 miliona ludzi z polskimi korzeniami?
Pół miliona Rosjan, którzy ponieśli w II wś. największe straty, powinni spłacać polskie roszczenia!?
300 tyś Greków, którzy nie otrzymali reparacji których żądali, mieliby spłacać polskie żądania?!
Wreszcie 250 tyś Zydów musiałoby spłacać polskie zachcianki?!
W RFN żyje 18,6 miliona obcokrajowców od których Polska oczekuje odszkodowań, choć oni do II wś. ręki nie przyłożyli!
Dlaczego naród polski daje się tak łatwo wpuścić w maliny?
Przecież my jesteśmy najmądrzejsi i wszystko wiemy najlepiej!
RE: Niemieckie odszkodowania wojenne dla Polski, - Majami - 01-09-2017
Przy 500+ na dzieciaczki wołają o reparacje wojenne.
Teraz obiecali 500+ emerytom i nauczycielom to powinni wystapic o odszkodowanie za zabory.
RE: Niemieckie odszkodowania wojenne dla Polski, - iberte - 01-09-2017
Ferdydurke,
a dlaczego Ty piszesz w moim imieniu?
"My jestesmy..."
Te 18,6 miliona obcokrajowcow , placi rowniez za lotniska z ktorych nie wystartuje zaden samolot.
Za mosty na autostradach, gdzie nie ma zadnej autostrady.
Za porty rzeczne, gdzie zaden statek nie wplynie, bo rzeka tak plytka, ze ledwo kajakiem mozna plywac .
Za rozwoj infrastruktury w Dubai, bo to przeciez kraj bardzo ubogi.
To Cie nie gniecie?
Wiesz o tym, ze Niemcy same sie zobowiazaly do wyplaty oszkodowan za przymusowe roboty i mimo to nie placa?
Czekaja, az ludzie umra....
O co Cie znowu watraba boli?
RE: Niemieckie odszkodowania wojenne dla Polski, - Majami - 01-09-2017
A kto ci powiedział ze nie płacą ?
Płaca , tylko trzeba taki wniosek udokumentować.
Moi dziadkowie otrzymali takie odszkodowania.
RE: Niemieckie odszkodowania wojenne dla Polski, - iberte - 01-09-2017
No to Twoi dostali, a moi nie.
A wnioski zlozyli.
Jak juz umarli, to przyszlo pismo, ze maja je uzupelnic i wskazac kto ich zatrudnial.
Tak wymyslila Ursula .
RE: Niemieckie odszkodowania wojenne dla Polski, - Majami - 01-09-2017
Ja pamietam że wskazanie kto ich zatrudniał było w pierwszym wniosku.
A to kupe lat temu było , najmniej z 15 lat temu albo i dlalej
Moi dziadkowie tez juz wtedy nie zyli , ale wypłacie odszkodowania to nie przeszkodziło .
RE: Niemieckie odszkodowania wojenne dla Polski, - Miecznik - 01-09-2017
Jestem za tym, żeby za zabory też zapłacili!
RE: Niemieckie odszkodowania wojenne dla Polski, - iberte - 01-09-2017
Majami,
my chyba piszemy o czyms innym.
Dopiero w lipcu 2016 ustalono zasady wyplaty odszkodowan.
RE: Niemieckie odszkodowania wojenne dla Polski, - Diego10 - 01-09-2017
ubecy dostali bez problemu
moj tata nie dostal ani grosza, chociaz zyl, bo nie mial ubeckiej legitymycji
RE: Niemieckie odszkodowania wojenne dla Polski, - Majami - 01-09-2017
Iberte
Za roboty przymusowe na które wywiezieni byli moja babcia i dziadek ( poznali się na terenie Niemiec) wypłacała odszkodowanie Fundacja polsko-niemiecka Pojednanie.
(01-09-2017, 16:31)Diego10 napisał(a): ubecy dostali bez problemu
moj tata nie dostal ani grosza, chociaz zyl, bo nie mial ubeckiej legitymycji
Tej kretyńskiej odpowiedzi nie zamierzam komentować !!!
RE: Niemieckie odszkodowania wojenne dla Polski, - Diego10 - 01-09-2017
zglosze ta odpowiedz
RE: Niemieckie odszkodowania wojenne dla Polski, - Majami - 01-09-2017
Na to licze. Ja juz to zrobiłam.
Na następny raz licz sie ze słowami bo zaden z członków mojej rodziny nie był ubekiem.
Jeśli nie masz nic merytorycznego do powiedzenia w danym watku to się nie oddzywaj . Pojawiasz się to tu to tam i usiłujesz wszcząc awantury , a że przy okazji obnażasz swój watpliwy intelekt to inna sprawa.
RE: Niemieckie odszkodowania wojenne dla Polski, - Diego10 - 01-09-2017
ciesze sie ze moj tata wojne przezyl, inaczej nie byloby mnie na swiecie,pieniadz to rzecz nabyta, niemcy zaplacili odszkodowania , ubecy napchali sobie kieszenie i rosjia sie tez niezle nachpala, ubekom wyplacono natychmiast a ludziom szlachetnym no i nie zrzeszonym nie dano nic, nawet moj tata nie mial o to pretensji, wojna byla a to nieszlachetnie pozniej skomlec jak kundel o pieniadze wiec nikt z mojej rodziny nie skomlal , od wroga nie bede brac pieniedzyx to nieszlachetne
RE: Niemieckie odszkodowania wojenne dla Polski, - Majami - 01-09-2017
(01-09-2017, 16:51)Diego10 napisał(a): ciesze sie ze moj tata wojne przezyl, inaczej nie byloby mnie na swiecie,pieniadz to rzecz nabyta, niemcy zaplacili odszkodowania , ubecy napchali sobie kieszenie i rosjia sie tez niezle nachpala, ubekom wyplacono natychmiast a ludziom szlachetnym no i nie zrzeszonym nie dano nic, nawet moj tata nie mial o to pretensji, wojna byla a to nieszlachetnie pozniej skomlec jak kundel o pieniadze wiec nikt z mojej rodziny nie skomlal , od wroga nie bede brac pieniedzyx to nieszlachetne
I o tym własnie mówiłam.
Co za hipokryzja . Od wroga pieniedzy nie wezmę ale na jego terenie będe mieszkać w imie szlachetnych pobudek.
Może zastanów się kiedyś zanim coś podobnego napiszesz.
RE: Niemieckie odszkodowania wojenne dla Polski, - Diego10 - 01-09-2017
nie skomlij i nie szczekaj to nieszlachetne ,juz jak sie bylo sprzedawczykiem to tego nie zmienisz , tereny zamieszkania, no coz w Polsce mieszkalam tez na niemieckich terenach, wcale mi to nie przeszkadzalo, to jest rzecza umowna ale byc ubekiem i skomlec do wroga o pieniadze , to straszne , na twoim miejscu nie szczekalabym tu wystarczylo ze ty i twoi przodkowei skomleli o do wroga, straszne brzydze sie toba
RE: Niemieckie odszkodowania wojenne dla Polski, - Majami - 01-09-2017
(01-09-2017, 17:44)Diego10 napisał(a): nie skomlij i nie szczekaj to nieszlachetne ,juz jak sie bylo sprzedawczykiem to tego nie zmienisz , tereny zamieszkania, no coz w Polsce mieszkalam tez na niemieckich terenach, wcale mi to nie przeszkadzalo, to jest rzecza umowna ale byc ubekiem i skomlec do wroga o pieniadze , to straszne , na twoim miejscu nie szczekalabym tu wystarczylo ze ty i twoi przodkowei skomleli o do wroga, straszne brzydze sie toba
Tylko kopia .
RE: Niemieckie odszkodowania wojenne dla Polski, - ferdydurke - 01-09-2017
Iberte, pytasz dlaczego piszę w twoim imieniu?
Ano mamy podobne korzenie mój drogi.
Kiedyś mieliśmy polskie dowody tożsamości, a dzisiaj niemieckie.
Mój drogi Iberte zauważ, że temat jest nie o niemieckim marnotrastwie środków finansowych, które mnie notabene bardzo boli, a o robieniu zasłony dymnej w PL, by odwrócić uwagę społeczeństwa od ważnych rzeczy w Polsce.
Dlaczego ta analiza w sprawie odszkodowań nie ujrzała światła dziennego?
Bo przedłożenie jej przed wyborami byłoby wodą na młyn dla AfD i mogłoby zachwiać całą strukturą polityczną w DE, a to byłoby bardzo niekorzystne dla Polski. Po za tym trzeba dać Dudzie czas, by wymyślił swój projekt zmian sądownictwa.
Będą to z pewnością poprawki kosmetyczne projektu pisu i wszyscy będą zadowoleni, a kiedy opozycja wyjdzie na ulicę, to odgrzeje się starego kotleta odszkodowań od Niemców, a protestujących zaszufladkuje się w proniemiecką opcję.
Ciekawy jest też temat robót przymusowych w czasie II wś. w Niemczech. Ja poznałem ludzi, którzy ten okres czasu chwalili sobie jako najlepszy w swoim życiu. Nigdy przed, ani nigdy potem nie było im tak dobrze w pracy. Znałem człowieka ( byłem na jego pogrzebie ) który został w DE. Ożenił się z Niemką, a córkę nauczył po polsku, ale w ciągu 50 lat po wojnie był w Polsce tylko 3 razy - miał kasę, dobrze zarabiał, ale nie ciągnęło go do ojczyzny. Myślę, że to o czymś świadczy.
RE: Niemieckie odszkodowania wojenne dla Polski, - iberte - 01-09-2017
(01-09-2017, 16:34)Majami napisał(a): Iberte
Za roboty przymusowe na które wywiezieni byli moja babcia i dziadek ( poznali się na terenie Niemiec) wypłacała odszkodowanie Fundacja polsko-niemiecka Pojednanie.
Zapewne masz masz racje.
Ja juz nie pamietam szczegolow.
(01-09-2017, 19:39)ferdydurke napisał(a): Iberte, pytasz dlaczego piszę w twoim imieniu?Przyznam sie szczerze,ze z pierwszej czesci wypowiedzi nie zrozumialem nic.
Ano mamy podobne korzenie mój drogi.
Kiedyś mieliśmy polskie dowody tożsamości, a dzisiaj niemieckie.
Mój drogi Iberte zauważ, że temat jest nie o niemieckim marnotrastwie środków finansowych, które mnie notabene bardzo boli, a o robieniu zasłony dymnej w PL, by odwrócić uwagę społeczeństwa od ważnych rzeczy w Polsce.
Dlaczego ta analiza w sprawie odszkodowań nie ujrzała światła dziennego?
Bo przedłożenie jej przed wyborami byłoby wodą na młyn dla AfD i mogłoby zachwiać całą strukturą polityczną w DE, a to byłoby bardzo niekorzystne dla Polski. Po za tym trzeba dać Dudzie czas, by wymyślił swój projekt zmian sądownictwa.
Będą to z pewnością poprawki kosmetyczne projektu pisu i wszyscy będą zadowoleni, a kiedy opozycja wyjdzie na ulicę, to odgrzeje się starego kotleta odszkodowań od Niemców, a protestujących zaszufladkuje się w proniemiecką opcję.
Ciekawy jest też temat robót przymusowych w czasie II wś. w Niemczech. Ja poznałem ludzi, którzy ten okres czasu chwalili sobie jako najlepszy w swoim życiu. Nigdy przed, ani nigdy potem nie było im tak dobrze w pracy. Znałem człowieka ( byłem na jego pogrzebie ) który został w DE. Ożenił się z Niemką, a córkę nauczył po polsku, ale w ciągu 50 lat po wojnie był w Polsce tylko 3 razy - miał kasę, dobrze zarabiał, ale nie ciągnęło go do ojczyzny. Myślę, że to o czymś świadczy.
Byc moze byli ludzie,ktorzy przymusowe roboty w III Rzeszy przezyli jak miesiac miodowy i cala reszta ich zycia,to tesknota za niewolnicza praca dla innych.
To sie chyba nazywa masochizm.
Z tych 2.5 mln pozostalych,to chyba mala garstka.
Znam relacje bliskich mi osob,ktore twierdzily zupelnie co innego i na dzwiek niemieckiej mowy,dostawaly spazmow.
Czytalem kiedys o historii 16-letniego chlopca,ktorego rowniez wywieziono.Tak tesknil za domem,ze probowal uciec,
Zlapano go i skazano na smierc.
To nie byl odosobniony przypadek.
Jest tyle wiarygodnych zrodel w tym temacie,ze nie potrzeba wiele trudu,aby znalesc obiektywna prawde.
Wiesz,.....pamietam czasy,kiedy mozna bylo z Toba normalnie rozmawiac....
RE: Niemieckie odszkodowania wojenne dla Polski, - ferdydurke - 01-09-2017
Iberte napisz mi czego nie zrozumiałeś! Spróbuję wytłumaczyć.
Praca przymusowa u wroga nie musi być masochizmem, jeśli jest lepsza od pracy na wolności!
Niemcy zrealizowali film pt. " Die Flucht " myślę że warto go zobaczyć i wyciągnąć wnioski.
Odpowiedzialność za swe obowiązki i kwestie moralne są tam bardzo ciekawe - serdecznie polecam.
Jak obejrzysz możemy powrócić do tematu niewoli i pracy w niewoli.
Możemy temat przerobić w perspektywie mickiewiczowskiej bajki " Pies i wilk "
RE: Niemieckie odszkodowania wojenne dla Polski, - iberte - 02-09-2017
Nie mieszajmy do tego Mickiewicza.
To byl spokojny czlowiek.
"Die Flucht" obejrzalem,gdy sie ukazal.
Co z tego obrazu chcesz przeniesc do rozmowy?