Jesteś nowy na naszym forum?

Zapoznaj się z innymi i dowiedz gdzie i jak możesz zamieścić ogłoszenia.

Czytaj więcej

Nowy serwis z ogłoszeniami

Zapraszamy na nasz nowy serwis z ogłoszeniami. Znajdziecie tam sporo interesujących ogłoszeń. Czytaj więcej

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakiś problem i potrzebujesz pomocy napisz a na pewno pomożemy.

Czytaj więcej

Nabór na Moderatora i Redaktora

Poszukujemy Moderatorów i Redaktorów na nasze forum. Chciałbyś dołączyć?

Czytaj więcej
Wątek zamknięty
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
MILOSC,NIEJEDNO MA IMIE.
Post: #41
(02-01-2019, 12:05)Leon 66 napisał(a): Czesc Reniu, widze ze nici z wytrajbowania naszej Diego z twojego thematu,  juz poczula bluesa i oczywiscie musi sie tu wywnetrzniac.
Milosc  jak widzisz  to tez jej specjalizacja , (  szczegolnie umilowanie samej siebie) . Tongue

Najfajniejsze jest to zdanie : 
".. w nastepnej fazie spadaja rozowe okulary i widzimy partnera takim jaki on naprawde jest, w kolejnej  fazie podejmujemy decyzje, co juz do tej pory sie wydarzylo,nie mozemy cofnac,  przede wszystkim nie mozemy wspolnych dzieci oddac do adopcji, !!!"  koniec cytatu.

No nie , do adopcji nie mozemy,,- bo co o nas  ludzie powiedzä  Djego !

hm, jezeli chodzi o to co ludzie powiedza, to mam to w glebokim powazaniu, powinnas juz to dawno wiedziec, no coz , do tego trzeba miec grips, themat nie nalezy do reni, tak jak i to forum, coz za przekonanie, ze cos moze do kogos nalezec, mama ladnie i logicznie to wyjasnila, no niestety umiejetnosci czytania ze zrozumieniem nie posiadasz i interpretujesz jak zwykle wszystko falszywie, nawet wpisu o milosci nie skapowalas, zero zrozumienia

nienawisc do mnie zaslepia cie tak, ze nie potrafisz juz logicznie myslec,

wszystko rozpoczyna sie od mysli,mysli prowadza do uczuc, uczucia prowadza do dzialan, dzialania prowadza do rezultatow
02-01-2019, 12:16

Post: #42
(02-01-2019, 02:28)MaMa napisał(a): Niektórym ludziom jest z miłością poprostu nie po drodze.

Często patologia wraca do "domu"

Zdarzają się wyjątki, kiedy dorośli ludzie nauczą się negować przykład rodzinny.
Najczęściej jest on poprostu kopiowany,
Wówczas narobią ludzie dzieci, wierząc że partner ich kocha.
Tak naprawdę jednako on-ona tylko chce sobie pod...yć , bez względu na konsekwencje.
Te ponosi społeczeństwo.
Innymi słowy.
Szkoda ofiary dla miłości
Szkoda też miłośći dla ofiary....

Najbardziej szkoda dzieci które obserwuja zwiazek dwojga rodziców na siłe podtrzymywany , notabene w imie ich rzekomego dobra.
Dzieci te staja się nieswiadomymi ofiarami tego " dobra" i powielaja schemat rodziców w swoim zyciu.
[-] 2 użytkowników lubi ten post:
  • "RENIA", MaMa
02-01-2019, 12:22

Post: #43
szczegolnie, gdy rodzice a przede wszystkim matka zbyt gleboko i zbyt czesto zaglada do kieliszka,
02-01-2019, 12:34

Post: #44
Diego, cos mi sie wydaje ze to ty tu siedzisz od rana do nocy z flaszkä miedzy nogami. Przynajmnie twoj nieprzerwany belkot na to wskazuje .
Odczep sie od Majami z tymi insynuacjami , bo ani jej nie znasz ani w zyciu nie widzialas
z kieliszkiem czy bez !

Maiami zamelduj ja za nieodpowiednie zachowanie
i szykany !
I po co rzucac  perly  przed wieprze ..
kartofle dla nich o wiele lepsze .
[-] 1 użytkownik lubi ten post:
  • "RENIA"
02-01-2019, 12:37

Post: #45
Dla twojego wyjasnienia PUSTY CEPIE
Na tak chulaszczy tryb zycia nie moge sobie pozwolic , bo moja praca wymaga miedzy innymi codziennej jazdy samochodem.
Nie jestem tez głeboko empatyczną osobą , zatem daruj sobie swoje alkoholowe traumy i nie opowiadaj mi ich . Ja i tak nie wykrzesam z siebie grama współczucia dla ciebie.

Po co zgłaszać ? Niech obnaza swoja głupotę do cna.
02-01-2019, 12:38

Post: #46
(02-01-2019, 12:37)Leon 66 napisał(a): Diego, cos mi  sie wydaje ze to ty tu siedzisz od rana do nocy z flaszkä miedzy nogami. Przynajmnie twoj nieprzerwany belkot na to wskazuje .
Odczep sie od Majami z tymi insynuacjami , bo ani jej nie znasz ani w zyciu nie widzialas
z kieliszkiem czy bez !

Maiami zamelduj ja za nieodpowiednie zachowanie
i szykany !

nie szkoda ci czasu na takie denne teksty?

(02-01-2019, 12:38)Majami napisał(a): Dla twojego wyjasnienia PUSTY CEPIE  
Na tak chulaszczy tryb zycia nie moge sobie pozwolic , bo moja praca wymaga miedzy innymi codziennej jazdy samochodem.
Nie jestem tez głeboko empatyczną osobą , zatem daruj sobie swoje alkoholowe traumy i nie opowiadaj mi ich . Ja i tak nie wykrzesam z siebie grama współczucia dla ciebie.


Po co zgłaszać ?  Niech obnaza swoja głupotę do cna.

tylko winny sie tlumaczy

poza tym, gdzie ja pisalam, ze moj wpis ciebie dotyczy? dlaczego wlasnie ty czujesz sie tym teksem zaczepiona?hm, mozesz mi na to pytanie odpowiedziec?

a pisze caly czas, pomyslcie, zanim cos napiszecie, i tak oto sie wpada przez siebie nastawione sidla glupoty i wulgarnosci,
02-01-2019, 12:42

Post: #47
A jednak skądś wiedziałas że " pusty cepie' to o tobie Big Grin
02-01-2019, 12:59

Post: #48
(02-01-2019, 12:59)Majami napisał(a): A jednak skądś wiedziałas że " pusty cepie'  to o tobie Big Grin

nie odpowiedzialas mi na moje pytanie,a ono brzmi, dlaczego tlumaczysz sie w odpowiedzi na moj wpis o alkoholzmie rodzicow a szczegolnie matek? dlaczego reagujesz na ten wpis? skoro nie jestes matka zagladajaca zbyt czesto i zbyt gleboko do kieliszka? bardzo proste pytanko, na ktore nie potrafisz odpowiedziec

(02-01-2019, 12:59)Majami napisał(a): A jednak skądś wiedziałas że " pusty cepie'  to o tobie Big Grin

tlumaczysz sie na moj wpis, wiec chyba logiczne , ze ten wulgaryzm byl do mnie skierowany, ciagle pisze- myslec a potem pisac, a ty cigle piszesz i nawet po napisaniu nie myslisz

myslenie nie jest twoja mocna strona
02-01-2019, 13:08

Post: #49
Męczysz sie sierotko co ? Dzieci zwiały najszybciej i jak najdalej mogły a Diegowy woli w robocie siedziec niz z wariatką w chacie.Kolezanki z pracy ( i tylko z pracy) obchodza szerokim łukiem , no nikt ci inny nie pozostał tylko MY.
Moje zyciowe motto to " maszeruj albo giń " , dlatego nigdy sie nie tłumacze i nie odpowiadam jak nie mam na to ochoty Tongue
02-01-2019, 13:14

Post: #50
(02-01-2019, 13:14)Majami napisał(a): Męczysz sie sierotko co ? Dzieci zwiały najszybciej i jak najdalej mogły a Diegowy woli w robocie siedziec niz z wariatką w chacie.Kolezanki z pracy ( i tylko z pracy) obchodza szerokim łukiem , no nikt ci inny nie pozostał tylko MY.
Moje zyciowe motto to " maszeruj albo giń " , dlatego nigdy sie nie tłumacze i nie odpowiadam jak nie mam na to ochoty Tongue

i znowu nie odpowiedzialas na moje pytanie,dlaczego? odkoleguj sie od moich dzieci i od diegowego, oni nie maja z tym tu nic wspolnego, brakuje ci argumentow, to wytez makowke, ale zostaw w spokoju ludzi, ktorzy ci nic nie zawinili,ok, czekam na odpowiedz na moje pytanie, a brzmi ono ciagle tak samo,dlaczego tlumaczysz sie na wpis, ktory wcale do ciebie nie byl skierowany?
02-01-2019, 13:20

Post: #51
Witajcie dobrzy ludzie! Smile

Diego,czy ty tutaj na etacie? Tu sie nikt nie jaka ani nie sepleni. Smile
Mowimy o milosci i roznych  jej odmianach.Mozna tez o dzieciach bo to przeciez one  sa owocem milosci albo wypadku przy pracy,bo i tak bywa.O romantyzmie nie ma co wspominac,te wpisy tutaj gwarantuja nam,ze go nie ma i nie ma zmiluj.
02-01-2019, 13:20

Post: #52
Po prostu tszeba być człowiekiem z zasadami.
Ten, co odnosi się do wpisu o alkocholiźmie jest alkocholikem. Proste?
Ja jestem alkocholicznką z zasadami: przed 10:00 rano nie piję.
Ale, o dziesiątejzerojeden stoi pierwsze piwo.
[-] 1 użytkownik lubi ten post:
  • Diego9
02-01-2019, 13:26

Post: #53
(02-01-2019, 13:26)Lawenka napisał(a): Po prostu tszeba być człowiekiem z zasadami.
Ten, co odnosi się do wpisu o alkocholiźmie jest alkocholikem. Proste?
Ja jestem alkocholicznką z zasadami: przed 10:00 rano nie piję.
Ale, o dziesiątejzerojeden stoi pierwsze piwo.

ale chetnie uslyszalabym to od majami, jezeli ma odwage sie tak wyrazac i zachowywac w stosunku do mnie , to niech bedzie szczera tez sama z soba 
02-01-2019, 13:32

Post: #54
Zobaczyć osobę, którą się kocha, choćby na krótko, jest już szczęściem.
02-01-2019, 13:49

Post: #55
(02-01-2019, 13:26)Lawenka napisał(a): Po prostu tszeba być człowiekiem z zasadami.
Ten, co odnosi się do wpisu o alkocholiźmie jest alkocholikem. Proste?
Ja jestem alkocholicznką z zasadami: przed 10:00 rano nie piję.
Ale, o dziesiątejzerojeden stoi pierwsze piwo.

Toć mam zasady . Byle czego nie pijam Big Grin
Jak przysiasc to do wybornego trunku Big Grin
02-01-2019, 13:49

Post: #56
No ja tak daleko nie wybiegam myslami do przodu. Smile
Patrze co mam dzisiaj do zrobienia i przygotowuje plan na jutro. Zycie w odcinkach,i zycie tu i teraz,powinno nas zajmowac.
Myslec juz teraz o pochowku to jakby przywolywac smierc.No ja taka zapobiegliwa nie jestem Przeciwnie,inwestuje w swoje zdrowie,zeby dluzej i zdrowiej zyc a nie w groby z marmuru i zeby mnie robaki jadly.Ja sie kaze spalic jako kiedys napisano--z prochu powstales i w proch sie obrocisz.Pieniadze za ten marmur mozna z pozytkiem wydac na spa i kuracje zdrowotne.
Czlowiek powinien przede wszystkim kochac siebie,co nie ma nic wspolnego z egoizmem. Heart

Ferdydurke,tez mi sie to kojarzy z Sami swoi. Moze to taka mentalnosc pewnych grub spolecznych?
02-01-2019, 19:17

Post: #57
Ferdydurke,tez sie zdziwilam bo post byl naprawde niewinny.Taka moc usuwania posiada tylko moder czyli Freddy.Teraz pytanie,kto cie zglosil do niego? Ja wiem ale nie powiem Tongue
02-01-2019, 19:42

Post: #58
(02-01-2019, 19:17)RENIA napisał(a): No ja tak daleko nie wybiegam myslami do przodu. Smile
Patrze co mam dzisiaj do zrobienia i przygotowuje plan na jutro. Zycie w odcinkach,i zycie tu i teraz,powinno nas zajmowac.
Myslec juz teraz o pochowku to jakby przywolywac smierc.No ja taka zapobiegliwa nie jestem Przeciwnie,inwestuje w swoje zdrowie,zeby dluzej i zdrowiej zyc a nie w groby z marmuru i zeby mnie robaki jadly.Ja sie kaze spalic jako kiedys napisano--z prochu powstales i w proch sie obrocisz.Pieniadze za ten marmur mozna z pozytkiem wydac na spa i kuracje zdrowotne.
Czlowiek powinien przede wszystkim kochac siebie,co nie ma nic wspolnego z egoizmem. Heart


Ferdydurke,tez mi sie to kojarzy z Sami swoi. Moze to taka mentalnosc pewnych grub spolecznych?

reniu, nikt nie wie kiedy odejdzie, coz to za sposob na dlugowiecznosc? to musisz opatentowac, nie mysle o tym wiec to mnie nie spotka, sredniowiecze????? szczegolnie gdy sie ma rodzine, nalezy o tym mowic, testament spisac, chyba ze sie nic nie posiada,jestem strasznie zbulwersowana twoja wypowiedzia

zycie tu i teraz jest dla osob, ktore nikogo nie maja, ja musze planowac swoja przyszlosc, informowac swoje dzieci co zamierzam, meza nie musze , bo on i tak robi to co ja postanowie,
02-01-2019, 19:43

Post: #59
Diego, mam taka zasade,ze nie zamartwiam sie rzeczami na ktore nie mam wplywu.Na swoje zdrowie mam i bede o nie dbala.Czlowiek odbiera sobie cala radosc zycia tym ciaglym porzadkowaniem.Najwazniejsze co mozna zrobic to sie ubezpieczyc i zrobic testamen i zaczac normalnie zyc.
[-] 1 użytkownik lubi ten post:
  • Leon 66
02-01-2019, 19:51

Post: #60
(02-01-2019, 19:51)RENIA napisał(a): Diego, mam taka zasade,ze nie zamartwiam sie rzeczami na ktore nie mam wplywu.Na swoje zdrowie mam i bede o nie dbala.Czlowiek odbiera sobie cala radosc zycia tym ciaglym porzadkowaniem.Najwazniejsze co mozna zrobic to sie ubezpieczyc i zrobic testamen i zaczac normalnie zyc.

a gdzie ja pisze , ze sie czyms zamartwaiam? reniu a o czym ja caly czas pisze? nie o zamartwianiu sie tylko o uporzadkowaniu szczegolnie spraw majatkowych, zeby kazdy wiedzial , co otrzyma , to pewnie tez nie masz czegos jak Patientenverfügung - to zycze ci szczescia , lezec w spiaczce w osrodku pielegnacyjnym, bo wczesniej o tym nie pomyslalas, no tak jak o tym nie mysle, to mnie to nie spotka
02-01-2019, 19:56

Wątek zamknięty


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości