Powiedzcie dobrzy ludzie, czy ktoś miał zlecone EKG obciazeniowe?
Czy prawdą jest, że może to zrobić byle Hausartzt, czy jednak musi to być Kardiolog?
Czy prawdą jest, iż nieistotne, czy jesteś pacjentem z kasy chorych, czy prywatnie ubezpieczony, terminy oczekiwania dochodza do kilku miesiecy?
Mój tzw lekarz pierwszego kontaktu wypisal skierowanie, i z góry kazał sie nastawić na długi czas oczekiwania.
U kardiologa potwierdzili - styczeń.
Na sugestie pryw. zapłaty za pominięciem KK udało mi się skrócić termin o miesiąc.
Mamy początek sierpnia?
Wedlug KVBW , będąc upierdliwym dostalem uberwesungscode, ktory mi czas oczekiwania skrócie do czterech tygodni...a co jeżeli zejdę wcześniej?
Testował to już ktoś Może?

Belastungs-EKG robi każdy lekarz, który ma urządzenie do EKG.

http://www.netdoktor.de/diagnostik/ekg/belastungs-ekg/

Sprawa trwa 10 minut i po rybach.
Nie piszesz nic o symptomach, więc sprawa jest prosta.

Raczku, Twa odpowiedź nie ma sensu. To logiczne, że robią, me pytanie było, czy ktoś zetknął się z tak długim czasem oczekiwania na w.wym.zabieg.
Czy jest to norma, czy mam pecha, że wcalej okolicy Ludwigsburga są tak kosmiczne terminy.
A ty mi wyskakujesz z tym, że lekarz robi...
Nie wspominając już, że EKG obciazeniowe nie może Ci zrobic każdy kto ma EKG, niezbędny jest nadzór kardiologa.
Dziękuję za chęci, lecz skoro nie masz pojęcia o czym piszesz, to sugerowalbym milczenie.

(07-08-2016, 19:26)Japatata napisał(a): Raczku, Twa odpowiedź nie ma sensu. To logiczne,  że robią,  me pytanie było, czy ktoś zetknął się z tak długim czasem oczekiwania na w.wym.zabieg.
Czy jest to norma, czy mam pecha, że wcalej okolicy Ludwigsburga są tak kosmiczne terminy.
A ty mi wyskakujesz z tym, że lekarz robi...
Nie wspominając już,  że EKG obciazeniowe nie może Ci zrobic każdy kto ma EKG, niezbędny jest nadzór kardiologa.
Dziękuję za chęci,  lecz skoro nie masz pojęcia o czym piszesz, to sugerowalbym milczenie.

Zetknął się.
To jest norma.
Jak masz pojęcie, to nie zadawaj głupich pytań.

Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.

(07-08-2016, 19:26)Japatata napisał(a): Raczku, Twa odpowiedź nie ma sensu. To logiczne,  że robią,  me pytanie było, czy ktoś zetknął się z tak długim czasem oczekiwania na w.wym.zabieg.
Czy jest to norma, czy mam pecha, że wcalej okolicy Ludwigsburga są tak kosmiczne terminy.
A ty mi wyskakujesz z tym, że lekarz robi...
Nie wspominając już,  że EKG obciazeniowe nie może Ci zrobic każdy kto ma EKG, niezbędny jest nadzór kardiologa.
Dziękuję za chęci,  lecz skoro nie masz pojęcia o czym piszesz, to sugerowalbym milczenie.

Otóż, twoja była głupia kompletnie.

Jasne. Zadałem głupie pytanie, po czym sam sobie głupio kompletnie odpowiedziałem...
To po co się wp....... miedzy rozmowę mnie ze mna?

Nie zetknelam sie, nie wiem, nie znam sie, niepotrzebne skreslic!
Ale jest jeszcze taka opcja, mozna zarezerwowac Termin online !
np. Dr. med. Axel Sutter

Im Merkelgrund 2
68782 Brühl
na 11.08 ma 3 terminy wolne i 
Dr. med. Hans Koppenhöfer
Bahnhofstr. 13
69190 Walldorf
Arzt
ma na 11 i 12.08 ma wiecej terminow. 
http://www.jameda.de/belastungs-ekg/termin-anfrage/aerzte-behandlung/

Dziękuję za wsparcie.
Może to był blad, iż nie uscislilem że już jestem po badaniu, udało się załatwić w Klinice w Ludwigsburgu.
Chodziło mi tylko o zapytanie, czy wszędzie wygląda to tak dziwaczne z terminami?
Jeżeli istnieje jakis moderator, to temat można spokojnie wywalić do smietnika jako nieaktualny.
I tak nikt nie czyta...

Nie ma za co ! Niestety czas oczekiwania do niektorych specjalistow, czy na niektore specjalistyczne badania coraz czesciej przypomina czasy w Polsce, albo w Ghanie, jak powiedzial moj ortopeda.

Zmuszony jestem uzupelnic.
Dlugo oczekiwane EKG nie wykazalo niczego niepokojacego.
Gdy ja czuje, ze cos jest nie tak.
Wyszedlem sobie wieczorem na spacer, pobiegalem, po czym zadzwonilem po karetke.
Nie bede opisywal co i jak zrobilem, lecz musieli mnie zabrac do szpitala na Not.
Po tygodniu mialem komplet badan, diagnoze i delikatny opierdol od lekarza, dlaczego nie zglosilem sie dobre trzy tygodnie wczesniej...Drugi tydzien przelezalem na obserwacji...
Bede zyl...
Dlatego dobra rada - jestes ubezpieczony? - czujesz sie na prawde chujowo ?
Dzwon po karetke...
Moze uratowac zycie...

Tutaj masz 100% racji,
 chodzilam od A do Z, badania, leki, glupie miny, szpital, tez nic.. plakalam jak mnie wypisywano .. 
a u mnie dalej ataki po 3 x dziennie i tak przez wiele miesiecy, balam sie wychodzic z domu, wygladalam jak zombi, masa lekow, AB, p/B...
no i ktoregos ranka karetka, not OP, potem druga OP, niby klasyczny przypadek, tylko objawy nietypowe.. a, nikomu nie chcialo sie wszystkiego sprawdzic, a nie daj Boze jeszcze inne dolegliwosci to juz za duzo..))
i skarga na szpital, ktora zostala oczywiscie bez odpowiedzi.. 
B a g n o - nie sluzba zdrowia, wszystko wg przydzialu, niezaleznie czy pacjent chodzi czy juz albo jeszcze sie czolga..

(13-09-2016, 13:55)ychna napisał(a): Tutaj masz 100% racji,
 chodzilam od A do Z, badania, leki, glupie miny, szpital, tez nic.. plakalam jak mnie wypisywano .. 
a u mnie dalej ataki po 3 x dziennie i tak przez wiele miesiecy, balam sie wychodzic z domu, wygladalam jak zombi, masa lekow, AB, p/B...
no i ktoregos ranka karetka, not OP, potem druga OP, niby klasyczny przypadek, tylko objawy nietypowe.. a, nikomu nie chcialo sie wszystkiego sprawdzic, a nie daj Boze jeszcze inne dolegliwosci to juz za duzo..))
i skarga na szpital, ktora zostala oczywiscie bez odpowiedzi.. 
B a g n o - nie sluzba zdrowia, wszystko wg przydzialu, niezaleznie czy pacjent chodzi czy juz albo jeszcze sie czolga..

Tymczasem w Katolandzie...