Post: #1
Czy botoks sam w sobie jest bolesnym zabiegiem? I tak z ciekawości czy jako mężczyzna mogę sie wybrać? Chodzi tutaj o zabieg o nadpotliwość
Botoks czy boli
|
Post: #1
Czy botoks sam w sobie jest bolesnym zabiegiem? I tak z ciekawości czy jako mężczyzna mogę sie wybrać? Chodzi tutaj o zabieg o nadpotliwość
19-12-2018, 12:26
Post: #2
To tylko podskórne zastrzyki . Nie czeka ciebie poród
19-12-2018, 13:08
Post: #3
19-12-2018, 13:33
Post: #4
Pytanie bylo czy leczenie botoksem boli.
I pewnie nie chodzi tu tylko o zastrzyk ale jeszcze pozniejsze skutki. Czy "doradzajacy" poddali sie kiedys takim zabiegom czy pisza na podstawie wiedzy internetowej z wikipedii?
19-12-2018, 13:43
Post: #5
Botoks wyleczy skutek a nie przyczynę.
Trzeba sobie też zdać sprawę że problem wróci , a czas uzycia botoxu jest ograniczony . Nie sa to trwałe zabiegi.
19-12-2018, 14:52
Post: #6
Jak najbardziej.W przypadku zabiegów z nadpotliwością stosuje się o wiele wiecej wkłuć niż w przypadku zmarszczek, ale wykonuje się to niewielką igiełką tak wiec zabieg nie jest bolesny. Każdy to inaczej odczuwa ale jeśli masz niski próg bólu to zawsze jest możliwośc zastosowania znieczulenia w postaci kremu znieczulającego....
Najlepiej jest po prostu porozmawiac z lekarzem od medycyny estetycznej i lekarz oceni na ile będzie skuteczność takiego zabiegu. https://drszczepanska-ame.pl/zabiegi/botox-wygladzanie-zmarszczek-botoksem/
20-12-2018, 08:01
Post: #7
Najlepiej porozmawiac z lekarzem , broń Boże nie od medycyny estetycznej. Z normalnym lekarzem który oceni ryzyka związane z planowanym zabiegiem !!!
Z madrym lekarzem !!! Botoks to trucizna . Wstrzykiwanie jej sobie np. pod pachami wiaze się z duzym ryzykiem. Przypomne że tam są węzły chłonne .
20-12-2018, 10:57
Post: #8
Jesli nadmiernie się pocisz, to organizm mówi, ze jest osłabiony, ze coś mu dolega, ze coś brakuje, ze coś jest nie w porządku.
Jest teraz okres zimowy, w którym z braku słońca nie dostarczamy mu wystarczającej ilości witaminy D. Tak było w przypadku mojego syna. Lekarka po przebadaniu jego krwi zapisała mu witaminę D i po jakimś czasie mu przeszło. Tzn. Nie oblewa się tak potem. Ale zwracam uwagę na to i staram się mu zawsze dostarczać dodatkowo witaminę D, gdy ja potrzebuje. Innym przypadkiem jest osteoporoza, tu człowiek się nadmiernie poci, bo kości nie maja wystarczającej ilości wapnia. To tak w skrócie - nie będę się wgłębiac w tajniki osteoporozy I wystarczy dodatkowo spożywane wapno z wit. D i jest po problemie! Tak było w przypadku mojej mamy cierpiącej na osteoporozę. Na nadmierne wydzielanie potu może wpływać tez nasze odzywianie. Jeśli mamy nietolerancję lub alergie na jakieś produkty (tu dopowiedzialabym na konserwanty masowo dodawane do Produktów spozywczych), to organizm się buntuje i nie dając rady w przetwarzaniu tych wszystkich srodkow chemicznych jest nadmiernie osłabiony, co powoduje pocenie się. Tak samo, jeśli spożywamy za dużo tłuszczu. Organizm z wiekiem coraz mniej go potrzebuje i jego nadmiar nie potrafi już spalić. Tak podsumowując: nie wiesz, co wpływa na osłabienie organizmu, bo mogą to być takie czynniki, które nawet nie wziąłbyś pod uwagę. A wiec zamiast „strzelać do organizmu z armaty” idz do lekarza i się przebadaj. Być może, ze przyczyna jest błaha i lekarz znajdzie łatwe rozwiązanie, ew. ukryta chorobę, wskaże alergie i doradzi zdrowa dietę. A botoks sobie daruj. Drogie i bez sensu. Na pewno nie pomoże na długo, a wręcz zaszkodzi. Trzymam kciuki.
20-12-2018, 12:16
Post: #9
Teraz są różne alternatywy dla botoksu, można na przykład poddać się laserowemu rozpuszczeniu gruczołów potowych ponoć dobra opcja
23-04-2019, 23:44
Post: #10
Rzeczywiście nie trzeba koniecznie wstrzykiwać botoks. Ja przeszłam zabieg Miradry w Elite w klinice medycyny estetycznej. Nic nie bolało, bo dostałam znieczulenie, zabieg trwa chwilę, a efekty są trwałe. Nie są potrzebne żadne nakłucia, ani nacięcia. Moim zdaniem warto, jak macie tego typu problem.
29-04-2019, 23:40
Post: #11
Od dłuższego czasu zastanawiam się na jakimś zabiegiem na nadpotliwość, to bardzo uciążliwa dolegliwość. Myślałam, że z wiekiem sytuacja będzie lepsza, ale nic się nie zmieniło mimo, że jestem już po 30stce.
30-04-2019, 17:40
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|