Post: #21
Nie wiem.
Pisze bzdury i nie obchodzi mnie nic....nie obchodzi mnie krytyka,prosby....nic...
Jak autmat wchodze,klepie...i wychodzę
Jest moze 10 osob,ktore bardzo tam lubie i szanuje....
Reszta jest mi obojetna...
A klopotow to mam tyle,ze zbraklo by dnia by opisac...
Ok pomykam do wyrka...bo padam,a jutro planujemy jechac do Polski...
Gdyby cos sie zmienilo zamelduje sie.
Pisze bzdury i nie obchodzi mnie nic....nie obchodzi mnie krytyka,prosby....nic...
Jak autmat wchodze,klepie...i wychodzę
Jest moze 10 osob,ktore bardzo tam lubie i szanuje....
Reszta jest mi obojetna...
A klopotow to mam tyle,ze zbraklo by dnia by opisac...
Ok pomykam do wyrka...bo padam,a jutro planujemy jechac do Polski...
Gdyby cos sie zmienilo zamelduje sie.